Tydzień Przyrodników w liczbach (i nie tylko)

– Przyjechałam, bo sama te drzewa sadziłam, własnymi rękami. I jestem wściekła, jakby mi dziecko zżerało – przyznała pani Halina Zygmunt, która do Centrum Dydaktyczno-Naukowego na konsultacje z przyrodnikami przywiozła liście i kwiaty pigwy zaatakowane przez  nieznanego jej szkodnika.

– To zwójka. Naturalnie liść jest mechaty, pod spodem jest taka jakby wełna, a wewnątrz tego kokonu żyje gąsienica, czyli nasza zwójka. Zjada liść, skręca go, atakuje też kwiaty i zawiązki owoców – tłumaczył dr Jan Krężel z Katedry Ogrodnictwa UPWr dodając, że kiedy tylko zauważy się zwójkę na liściach drzew owocowych, należy je spryskać odpowiednim środkiem owadobójczym.

To tylko jedna z ponad 100 porad, których podczas Tygodnia Przyrodników udzielili eksperci UPWr. Naukowcy ze wszystkich wydziałów i wielu dziedzin – od żywności przez weterynarię do odnawialnych źródeł energii i dbania o środowisko – ze względu na pandemię odpowiadali na pytania głównie telefonicznie, ale gdy pojawiała się potrzeba zgłębienia tematu – zapraszali na indywidualne konsultacje.

Gdyby chcieć podsumować Tydzień Przyrodników w liczbach, byłoby to 70 ekspertów, naukowców, studentów, pracowników uczelni oferujących wrocławianom (choć nie tylko – telefony były z całej Polski) swoją wiedzę i doświadczenie, kolejnych kilkanaście osób czuwających nad sprawną organizacją, 40 godzin konsultacji, ponad 100 rozmów telefonicznych, często długich, wyczerpujących temat i szukających najlepszego rozwiązania spośród wielu możliwych, tysiące reakcji w mediach społecznościowych i 400 voucherów, z których część rozdana została podczas konsultacji, a część dziś, w sobotę zdobyć można jeszcze na portalu Evenea.

Liczby te nie uwzględniają jednak emocji pani Haliny, która dowiedziała się, jak uratować ukochane pigwy, wdzięczności pani Agaty, która dzięki przyrodnikom posadziła w ogrodzie wymarzone rośliny czy odwagi do założenia pierwszego ula, którą poczuła pani ze Śląska po rozmowie z dr. Pawłem Migdałem. Nie oddają też poczucia wspólnoty i atmosfery spotkań na konsultacyjnej kanapie – naukowcy z różnych katedr i instytutów spotkali się w CDN-ie w poczuciu społecznej odpowiedzialności, bo wiedzą, że trudno dziś znaleźć w Internecie informację, której ktoś by dwie strony dalej nie podważał. Eksperci dyskutowali więc, szukali najlepszych odpowiedzi i  przekazywali sobie telefony, by doradzić kompleksowo – bo skoro działka pod Srebrną Górą to średnie miejsce na otwartą uprawę grzybów, to może warto wykorzystać ją pod uprawę drzew owocowych lub winorośli.

Nikt z naukowców zaproszonych do konsultacji przez Dział Promocji nie odmówił poświęcenia swojego czasu, nikt z pracowników – pomocy w organizacji i Tygodnia Przyrodników, i voucherów, które wrocławianie będą odbierać aż do końca roku.

W sobotę i niedzielę na portalu Evenea można zdobyć jeszcze m.in. 70 wejściówek do uczelnianego sadu na zbieranie owoców czy 70 kuponów na badanie klimatyzacji samochodowej, do tego bilety na warsztaty kulinarne i piwowarskie, zwiedzanie pałacu na Pawłowicach i uczelnianej pasieki, indywidualne konsultacje dietetyczne dla siebie lub swojego psa, badania żywności czy gleby na obecność metali ciężkich.

Liczą się fakty, nie opinie

Tygodniowi Przyrodników przyświecała idea dzielenia się sprawdzoną wiedzą, wynikami badań naukowych, faktami – nie opiniami. W dzisiejszej rzeczywistości, w której każdy ma do dyspozycji Internet, media społecznościowe, dziesiątki (jeśli nie setki) kanałów informacyjnych, wydaje się, że wiedza jest na wyciągnięcie ręki. Okazuje się, że nic bardziej mylnego, bo natłok informacji nie oznacza, że wszystko co do nas dociera jest zweryfikowane, potwierdzone naukowo, rzetelne. Jak więc szukać, by nie dać się oszukać?

Naukowe czasopisma, popularnonaukowe magazyny, encyklopedie, raporty rządowych instytucji, sondażowni i organizacji międzynarodowych, bazy danych – tutaj każdy może znaleźć rzetelne i potwierdzone informacje. W  „Nature” znajdziemy newsy ze świata nauki i medycyny, bazy danych (np. chemiczna „PubChem”, genetyczna „Gene”, czy ichtiologiczna „FishBase”) odsyłają do prac naukowych. Dobrym źródłem informacji są raporty, które najczęściej dotyczą polityki zdrowotnej, energetycznej, klimatycznej, rolnictwa, ochrony środowiska, ale też np. danych statystycznych, które Główny Urząd Statystyczny publikuje co roku. Do raportu IPCC, czyli Międzynarodowego Panelu ds. Zmian Klimatu sięgają i naukowcy, i laicy, podobnie jak do raportów przygotowywanych przez Światową Organizację Zdrowia, czyli WHO.

Encyklopedie są dzisiaj dostępne w Internecie, podobnie jak słowniki, szukając informacji w Wikipedii warto też przeczytać przypisy, w których można znaleźć źródła informacji, co pozwala na dokładniejsze poszukiwania i weryfikację. Dobrym miejscem są też strony uczelni, gdzie można znaleźć informacje o prowadzonych badaniach i ich wynikach, rozmowy z ekspertami i specjalistami w danej dziedzinie. Warto również sprawdzać, czy przesłana przez koleżankę czy kolegę wypowiedź, której autor tytułowany jest jako „prof.” to rzeczywiście specjalista zajmujący się tematem, na który się wypowiada... Bo liczą się fakty, nie opinie. Te pierwsze można i należy weryfikować, te drugie są indywidualną, a więc subiektywną oceną, a to oznacza, że każdy ma prawo do swojej opinii, tylko że nie musi mieć ona potwierdzenia w faktach.

Najczęściej zadawane pytania

Dla wszystkich, którzy nie zdążyli skorzystać z konsultacji podczas Tygodnia Przyrodników lub tych, którzy chcieliby miec stały dostęp do wiedzy ekspertów UPWr, zebraliśmy najczęściej zadawane i najciekawsze pytania w czterech kategoriach:

***

Tydzień Przyrodników był częścią obchodów jubileuszów 70-lecia Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Dziękujemy za wspólne świętowanie!

To jednak nie koniec – świętujemy cały rok. Co poniedziałek na stronie uczelni pojawiają się jubileuszowe teksty o ludziach UPWr – świetnych naukowcach, niezapomnianych mistrzach i dydaktykach, ambitnych studentach i osobistościach, które tę uczelnię tworzyły. Na przełomie września i października – jeśli tylko sytuacja epidemiczna pozwoli – spotkamy się ponownie na Święcie Sera i Wina na Pawłowicach, uroczystej inauguracji roku akademickiego i towarzyszącym jej koncercie. A i to nie wszystko – zachęcamy do śledzenia zakładki jubileuszowej na stronie uczelni.

mj, kbk