Przyczyn może być wiele. Plamy na liściach mogą pojawić się na skutek wystąpienia chorób grzybowych, żerowania szkodników czy zjawisk fizjologicznych. By w pełni zadbać o roślinę warto udać się do specjalistycznego sklepu ogrodniczego, gdzie sprzedawca doradzi, jaki środek zastosować.
Drzewko pomarańczy należy do rodziny rutowatych. Większość drzew z tej rodziny nie zimuje w naszej strefie klimatycznej. W czasie spoczynku zimowego w pomieszczeniach gubi liście, które dość szybko odtworzy w miesiącach wiosennych i letnich. Ważne jest, aby systematycznie, raz w tygodniu, dokarmiać roślinę 1% roztworem nawozu wieloskładnikowego rozpuszczonego w wodzie. Dokarmiamy rośliny tylko wiosną i latem. Liście mogą opadać również, gdy są zaatakowane przez przędziorka chmielowca, pajęczaka, który wysysa soki.
Inaczej podchodzimy do tego w pomieszczeniach, a inaczej w ogrodzie czy na działce. W mieszkaniu, domu dobrze, by podłoże w doniczkach było umiarkowanie wilgotne, czyli nie za mokre i nie za suche. Prostym sposobem sprawdzenia tego będzie dotknięcie dłonią podłoża. Jeżeli będzie za mokre to dłoń będzie mokra, natomiast suche podłoże jest sypkie. Dlatego raczej nie ma reguły odnośnie podlewania, gdyż sami powinniśmy sprawdzać regularnie podłoże. W ogrodzie jest zupełnie inaczej. Podlewamy tylko wówczas, gdy panują długie okresy suszy, trwające dłużej niż 10 dni. Wówczas ogród podlewamy raz a dobrze co 7-10 dni. Oczywiście inaczej będzie z warzywami, które wymagają systematycznego podlewania co kilka dni.
Objawy zamierania i zasychania liści u dracen najczęściej spowodowane są brakiem odpowiedniego naświetlenia. Liście zasychają i żółkną z nadmiernego podlewania. To rośliny, które gromadzą wodę w kłodzinie, czyli tak zwanym niby pniu (nie jest pniem, ponieważ nie przyrasta na grubość).
Można się go pozbyć stosując domowe sposoby, jak rozpuszczenie szarego mydła i delikatne umycie listków gąbką. Stosujemy wtedy 1 łyżeczkę szarego mydła na litr wody. Można często spryskiwać rośliny wodą ze spryskiwacza – przędziorki nie lubią wilgoci. Można stosować też preparaty na bazie parafiny, które powodują, że szkodnik ten udusi się z braku powietrza. Jeżeli to nie pomoże, warto opryskać roślinę Mospilanem na balkonie. Jest to preparat systemiczny, który może skutecznie zwalczyć dojrzałe stadia przędziorka.
Najprościej zamówić podłoże przerośnięte grzybnią i zapewnić im dogodne warunki uprawy – wyższą wilgotność (np. przykrywając folią i spryskując ją wodą, podlewając wodą na podstawkę) i dostęp do światła rozproszonego, bo składniki odżywcze grzybnia pobiera z podłoża. I czekać na owocniki – zazwyczaj po 7-14 dniach zbierzemy już pierwsze.
W przypadku pieczarki jest to słoma przekompostowana, dla boczniaka słoma pasteryzowana, a dla np. łuskwiaka nameko czy shiitake (twardziaka jadalnego) – trociny drzew. Ten ostatni jest bardzo smacznym grzybem o dużych walorach odżywczych i leczniczych. Smacznym grzybem podobnym do maślaków jest łuskwiak nameko, a dla pasjonatów chętnych na grzybowe bonsai – lakownica lśniąca (reishi), która jest grzybem leczniczym. Grzybów uprawnych jest ok. 100 gatunków, zatem jest w czym wybierać.
Grzyby wchodzące w mykoryzę (symbiozę grzyba z rośliną) nie są uprawiane, ponieważ jest za dużo zależności pomiędzy gatunkiem grzyba a rośliną (drzewem, krzewem). Wyjątkiem jest np. trufla – tu jednak po posadzeniu drzewa zaszczepionego grzybnią trufli należy czekać ok. 10-12 lat na pierwsze owocniki, oczywiście zapewniając im w tym czasie optymalne warunki wzrostu i pielęgnację oraz ochronę przed np. dzikami.
Kupując grzybnię grzybów leśnych do zaszczepienia na własnej działce liczmy się z tym, że żadnych grzybów nie zbierzemy. Ponieważ mykoryza jest skomplikowaną zależnością, zależną od wielu czynników (wilgotności, pH, temperatury, składu gleby, stanu zdrowotnego drzewa) możemy jedynie zwiększyć jej szansę na powodzenie (ale nie gwarancję), stosując szczepionkę przy sadzeniu młodych drzew. Starsze drzewa trudniej zaszczepić grzybnią.
Należy zastosować cięcie odmładzające, polegające na silnym przycięciu całej korony lub kilku najstarszych pędów, położonych na obwodzie krzewu, na 30-50 cm i odtworzeniu korony z nowych pędów, wyrastających poniżej cięcia. Wykonuje się je przeważnie wiosną.
Na kędzierzawkę najlepiej stosować opryski miedzianem, ale należy to robić poza sezonem – jesienią i pod koniec lutego. Dodatkowo, brzoskwinia lubi być cięta. Można przyciąć jej pędy, co również w lekkim stopniu ograniczy kędzierzawkę. Brzoskwinię należy przycinać głównie w fazie różowego pąka lub gdy minie ryzyko przymrozków. Duże pędy o grubości ołówka można podciąć na 6-8 oczek (pąków), a słabe o 2 oczka.
Tak, a najlepiej będą się do tego nadawały figowiec i brzoskwinia. Z racji tego, że w niektórych częściach Polski częściej występują przymrozki, w oranżeriach można z powodzeniem sadzić niektóre rośliny sadownicze.
Należy usunąć gruz poprzez rafowanie (sito) i nawieźć ziemię albo obsiać ją mieszanką zieloną peluszka lub łubinu, które dają ziemi materiał organiczny.
Zasiany koper, który ładnie wschodzi i jest atakowany przez mszyce, a w następstwie przez mrówki, które przychodzą za mszycami można chronić mechanicznie. Należy go schować najlepiej pod 17-gramową włókniną. Można dodatkowo zastosować preparaty biologiczne w celu odstraszenia szkodników. Takimi preparatami mogą być wyciągi z roślin typu: piołun czy lawenda. Jeżeli mamy miejsce, można uprawiać te rośliny obok, ponieważ będą odstraszać szkodniki. Można zastosować także odwrotną taktykę i zasadzić roślinę wabiącą, np. nasturcję, która zwabi szkodniki.
Jeśli planujemy winorośl deserową, która poza funkcją owoców ma także być rośliną ozdobną albo dającą cień, warto wybrać silnie rosnące odmiany i posadzić je przy pergoli, piąć po murze lub umieścić nawet na ażurowym dachu altany. Do takiego prowadzenia nadają się w większości odmiany deserowe, dające duże i smaczne owoce o niewielkiej (jak na winorośl) zawartości cukru. Te odmiany dobrze poradzą sobie na dużych drewnianych konstrukcjach, gdzie po kilku latach wyprowadzimy głowny pień i kilka – kilkanascie pędów szkieletowych. Nieco inaczej prowadzi się winogrona przeznaczone do produkcji wina.
Odmiany przerobowe tnie się bardzo silnie, poza krótkim pniem co roku pozostawia się na krzewie jedną lub dwie łozy owoconośne (mające kilka lat lub co roku nowe – jednoroczne). W tym przypadku najlepiej wykonać konstrukcję drewnianą, ze stali ocynkowanej lub innych materiałów), pomiędzy którymi rozpięte będą druty, służące do przypinania łoz owoconośnych. W takim przypadku dla winorośli oddzielić trzeba osobny kawałek przestrzeni i piąć ją po konstrukcji tylko do tego przeznaczonej.
Winorośl należy przenieść w nasłonecznione miejsce. Dodatkowo należy zadbać, by roślina była chroniona od wiatru.
Domowe rośliny ozdobne, które są łatwe w utrzymaniu to :
W takich warunkach najlepiej będą się sprawowały:
Skrzydłokwiat najlepiej dokarmiać nawozem ubogim w azot co 2-3 tygodnie. Następnie należy mu dać okres odpoczynku i oszczędniej podlewać.
Rośliny najlepiej ukorzeniać w podłożach o bazie perlitu, wyprażonego piasku rzecznego, piasku wymieszanego z torfem wysokim, samym torfie wysokim, a także ewentualnie w warunkach domowych można rośliny ukorzeniać w wodzie. Należy zadbać również o to, aby podłoże było stale wilgotne, wyrównane i lekko ubite. Dobrze jest też, gdy podłoże jest lekko podgrzewane np. stoi na parapecie i od spodu grzeje je kaloryfer.
Jeżeli niektóre gatunki dobrze rosną, a inne w ogóle nie radzą sobie w tych samych warunkach, przyczyną może być zbyt kwaśna gleba. Należy zbadać jej pH i na tej podstawie ocenić jakie np. nawozy należy zastosować.
Tak, jak najbardziej. Jest to nawet wskazane. Można z przyciętych fragmentów zrobić sadzonki i ukorzenić je w wodzie. Fitonia nadaje się też do uprawy w ogrodzie.
Najczęstszą przyczyną żółknących liści jest zalanie rośliny, spowodowane tym, że często wstawiamy doniczki do osłonek, nie drenując wody.
|
Zobacz również:
|
