eu_green_logo_szare.png

Aktualności

Szkoła Doktorska UPWr: budowanie młodej kadry naukowej

Szkoła Doktorska Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu została uruchomiona w październiku 2019 roku – zgodnie ze zmianami wprowadzonymi przez nową ustawę Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce. Jej pierwszym dyrektorem była prof. Aneta Wojdyło, w kadencji 2020-2024 prorektor ds. nauki. W roku 2020 na czele SD stanęła prof. Agnieszka Noszczyk-Nowak, kierownik Zakładu Medycyny Translacyjnej na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej. Kadencję kończy 31 sierpnia 2024 r.

Szkoły doktorskie zastąpiły studia III stopnia w 2019 roku – ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce uprawnienia do kształcenia doktorantów powiązała z kategoriami naukowymi A+, A i B+ i jednostkami, które je uzyskały. Dwa lata poźniej ewaluowano nowe dyscypliny i dołączono je do SD. Zgodnie z nowymi przepisami doktoraty zostały „wyprowadzone” z wydziałów, przyjęto, że mają mieć charakter interdyscyplinarny (uczelnie zyskały możliwość prowadzenia lub współprowadzenia z innymi uczelniami czy instytutami naukowymi maksymalnie trzech szkół doktorskich w jednej dyscyplinie).

W miarę rozwoju szkoły zdecydowano się na wprowadzenie rankingu w dyscyplinach uprawianych na UPWr, gwarantując trzy miejsca dla każdej, z czego dwa dla Polaków, a jedno dla doktoranta z zagranicy

Nowością stała się rekrutacja do SD – nadano jej charakter konkursowy, a więc dający możliwość wyboru kandydata najlepszego z najlepszych. Zdecydowano też, że kształcenie w szkole doktorskiej będzie mógł rozpocząć nie tylko absolwent studiów magisterskich, ale też I stopnia, a więc licencjackich i inżynierskich oraz absolwent III roku jednolitych studiów magisterskich. Warunek był (i jest) jeden: najwyższa jakość osiągnięć naukowych. Szkoła Doktorska Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu zrekrutowała takich studentów. W roku akademickim 2021/2022 studia w szkole rozpoczęło 30 osób (nie licząc doktorantów, którzy byli przyjęci do projektów PRELUDIUM BIS dedykowanych szkołom doktorskim oraz innych projektów zapewniających doktorantowi stypendium przez minimum 36 miesięcy). W tej grupie dziewięć osób przyjechało na Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu z zagranicy.

Na dyscyplinę rolnictwo i ogrodnictwo przyjęto wtedy kandydatów z Indii i Kamerunu, na weterynarię z Nigerii, technologię żywności i żywienia – Indonezji, zootechnikę i rybactwo z Iranu, na nauki biologiczne z Filipin, podobnie jak na inżynierię środowiska, górnictwo i energetykę. Doktoraty w ramach dyscypliny nauki biologiczne realizowało dwóch studentów: z Algierii i Wietnamu. W pierwszym roku SD przyjęła 27 doktorantów, w drugim – 32. Aktualnie w Szkole Doktorskiej UPWr realizowane są projekty w ramach programow POWER 3.5, ProHum, PRELUDIUM BIS, STER (edycja 2018 i 2020) oraz SPINAKER.

Doktoranci Szkoły Doktorskiej UPWr wraz z rodzinami w centrum na Pawłowicach podczas konkursu Doktorat w 3 minuty
Doktoranci Szkoły Doktorskiej UPWr wraz z rodzinami w centrum na Pawłowicach podczas konkursu Doktorat w 3 minuty
fot. Tomasz Lewandowski

Szczególną tradycją Szkoły jest konkurs – Doktorat w 3 minuty. Jego uczestnicy, doktoranci Szkoły Doktorskiej, mają za zadanie w 3 minuty zaprezentować po angielsku temat swojego doktoratu, tak, by komisja oceniająca zrozumiała nawet najtrudniejszy, ale też zaciekawiła ją sama forma prezentacji. Podczas tegorocznej rywalizacji, która miała miejsce w czasie Dni Przyrodników na Pawłowicach, konkurs wygrała Safoura Reza, drugie miejsce zajął Muhammad Zubaidi, a trzecie Magdalena Matwiejczyk. Ta trójka dostała czeki na dofinansowanie do wybranej przez siebie konferencji naukowej.  

Wspólne marzenie

Idea szkół doktorskich pojawiła się wraz z ustawą 2.0, ale na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu przymierzano się do jej realizacji, kiedy prof. Jarosław Bosy został prorektorem ds. nauki i współpracy z zagranicą, a więc w kadencji 2016-2020. Wtedy grupa pięciu osób usiadła do projektu, który nazwano Interdyscyplinarną Międzynarodową Szkołą Doktorską – i to z IMSD powstała Szkoła Doktorska. Zespół tworzyli prof. Aneta Wojdyło, która szkołą kierowała do października 2020 roku, by następnie objąć funkcję prorektora ds. nauki, prof. Krzysztof Marycz, prof. Andrzej Białowiec, prof. Agnieszka Noszczyk-Nowak i prof. Witold Rohm.

Jak wspomina dyrektor SD, w opracowywane wtedy założenia wpisano… marzenia.

– Czyli to, jakiej szkoły chcemy, jakiego kształcenia w tej szkole, co powinno być w niej ważne i jakie powinna mieć cele – opowiada prof. Noszczyk-Nowak i dodaje, że powstanie Szkoły Doktorskiej UPWr umożliwiły pozyskane projekt z programu POWER 3.5 i ProHum. Ten pierwszy – „UPWr 2.0: międzynarodowy i interdyscyplinarny program rozwoju Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu” – dał uczelni fundusze na badania, staże, wyjazdy na konferencje, opłaty publikacyjne oraz dodatkowe stypendia dla doktorantów. Ten drugi – „ProHum – Interdyscyplinarna Szkoła Doktorska – planowanie badań eksperymentalnych, tworzenie i optymalizacja zwierzęcych modeli doświadczalnych z umiejętnościami transferowania ich do badań klinicznych w medycynie człowieka” realizowany jest z Uniwersytetem Medycznym we Wrocławiu. Jego głównym celem było zwiększenie do 2023 roku jakości i efektywności kształcenia w szkole doktorskiej realizowanej z zakresu nauk medycznych (UM) oraz medycyny weterynaryjnej (UPWr) poprzez utworzenie i realizację Interdyscyplinarnej Szkoły Doktorskiej – ProHum, skierowanej do 11 doktorantów (5 doktorantów UM, 6 doktorantów UPWr).

Finaliści konkursu Doktorat w 3 minuty
Finaliści konkursu Doktorat w 3 minuty
fot. Tomasz Lewandowski

Istotnym elementem zmiany myślenia o nauce i kształceniu młodych badaczy był też udział w projekcie „BioSciUniversity” związanym z przygotowaniami do konkursu Inicjatywa Doskonałości – Uczelnia Badawcza, jak i powołanie Wiodących Zespołów Badawczych. W Radzie Naukowej „BioSciUniversity” technologię żywności i żywienia reprezentowała prof. Aneta Wojdyło – wtedy przewodnicząca Rady, weterynarię – prof. Agnieszka Noszczyk-Nowak – zastępca przewodniczącej, nauki biologiczne prof. Krzysztof Marycz i prof. Zbigniew Lazar, zootechnikę i rybactwo prof. Sebastian Opaliński, inżynierię lądową i transport prof. Witold Rohm, inżynierię środowiska, górnictwo i energetyka prof. Andrzej Białowiec i prof. Ewa Burszta-Adamiak, a rolnictwo i ogrodnictwo prof. Cezary Kabała i prof. Wojciech Pusz. Po objęciu przez prof. Wojdyło funkcji prorektor w radzie zastąpiła ją prof. Małgorzata Korzeniowska.

Młodzi naukowcy, którzy aplikują do szkoły doktorskiej, mają już w swoim portfolio osiągnięcia, mają też plany, marzenia. I istotną rolę zwykle odgrywa tu promotor, który inspiruje, mądrze podpowiada, ale też stymuluje do rozwoju.

– A w nowej kadencji dołączyły do niej nowe osoby, jak choćby prof. Magdalena Szymura – mówi prof. Agnieszka Noszczyk-Nowak, która pytana o wymagania stawiane kandydatom do SD UPWr nie kryje, że z naboru na nabór w kolejnych latach kryteria ewoluowały, ale nie co do zasadniczych wymagań. Te pozostały niezmienione, zmieniło się za to spojrzenie na ich transparentność.

W miarę rozwoju szkoły zdecydowano się na wprowadzenie rankingu w dyscyplinach uprawianych na UPWr, gwarantując trzy miejsca dla każdej, z czego dwa dla Polaków, a jedno dla doktoranta z zagranicy. Przy pierwszym naborze SD miała bonus, czyli program POWER gwarantujący finansowanie badań, obowiązkowego rocznego stażu i wyjazdów na konferencje. Skorzystali z niego zarówno doktoranci z kraju, jak i zagraniczni. Rok, w którym świat mierzył się z pandemią COVID-19 był trudniejszy, spadła liczba aplikacji z zagranicy, odczuli go też uczniowie Szkoły – konferencje, tak ważne dla nawiązywania kontaktów, odbywały się tylko on-line, ale ostatecznie rekrutacja obcokrajowców wróciła do zakładanego poziomu.

Dyrektor Szkoły Doktorskiej UPWr, prof. Agnieszka Noszczyk-Nowak, kończąca swoją kadencję na tym stanowisku 31 sierpnia 2024 roku, na pytanie, co powołanie SD zmieniło w myśleniu o doktoracie, odpowiada: – Zmiana myślenia to proces. Wprowadzenie szkół doktorskich ustawą 2.0 nie oznacza, że wszyscy od razu zmienili sposób patrzenia na doktorantów.

glosuczelni240-28.jpg

Szefowa SD przyznaje, że szybkim efektem utworzenia szkół było zmniejszenie liczby doktorantów w porównaniu do liczby osób, które robiły doktoraty w ramach studiów doktoranckich. I odpowiedź na pytanie, czy to lepiej, czy gorzej, wcale nie jest prosta – po prostu jest inaczej. Jedno jest pewne: zmniejszenie liczby doktorantów, odejście od przekonania, że realizują oni trzeci etap kształcenia, zrozumienie, że są młodymi pracownikami nauki, przekierowały myślenie o doktoracie w stronę jakości.

– I mam nadzieję, że udało nam się tę jakość podnieść. Zarówno w kontekście oczekiwań wobec doktoratów, jak i oczekiwań samych doktorantów, którzy rzeczywiście robią naukę. To już nie są studenci, którzy mają mnóstwo rzeczy na głowie, a przy okazji pracują nad doktoratem, ale celem jest świetny doktorat, który otworzy im drzwi do dobrych staży zagranicznych, staży podoktorskich typu post-doc, współpracy z dobrymi naukowcami – mówi prof. Agnieszka Noszczyk-Nowak, podkreślając, że z pełną świadomością w Szkole Doktorskiej UPWr położono nacisk na kształcenie, czy też może raczej kształtowanie młodego pracownika naukowego. Jedna z najbardziej widocznych (i odczuwanych zmian) to fakt, że doktorant jest pierwszym autorem publikacji z badań, nad którymi pracuje – promotor jest współautorem, bo czuwa nad tym, by te badania przebiegały w sposób prawidłowy, pilnuje metodyki itd., ale ciężar publikacji i własność wyników jest po stronie doktoranta.

Rekrutacja i ocena

– Od razu założyliśmy, co jest dla nas ważne. A ważne jest, by to promotor porozmawiał z kandydatami i wybrał jednego, jego zdaniem, najlepszego. I oczywiście nie oznacza to jeszcze, że kandydat ma gwarancję przyjęcia do szkoły. Bo kolejne etapy to ocena jego dorobku i rozmowa rekrutacyjna – podkreśla prof. Noszczyk-Nowak, dodając, że że jesienią 2023 roku prace doktorskie złożyli i obronili doktoranci pierwszego rocznika SD (100 proc.!). Oceny szkół rozpoczęły się w 2024 roku, do oceny na jesień 2024 roku wytypowano pierwszą piętnastkę. SD UPWr będzie oceniana w kolejnej turze, nie wcześniej niż po 5 latach.

– Bez względu na różnice w dyscyplinach możemy powiedzieć, że poziom tego pierwszego rocznika, który zakończył czteroletni cykl kształcenia, był wysoki. Nasi doktoranci są już na stażach postdoc w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii,  Niemczech, na dobrych uczelniach. Wielu miało promotorów z zagranicy, co zresztą wprost wynika z projektu umiędzynarodowienia szkoły doktorskiej, który pomógł nam w otwarciu na współpracę międzynarodową, dającą tym młodym naukowcom możliwość budowania własnej sieci kontaktów – mówi prof. Noszczyk-Nowak i podkreśla, że po ponad czterech latach istnienia Szkoły Doktorskiej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu z pełnym przekonaniem może powiedzieć, że osoby, które do niej aplikują, są dużo bardziej świadome, tak jak i to, że ten pierwszy rocznik przecierał szlak – bo jak przyznaje, organizatorzy szkoły mieli swoje marzenie, swoje mieli też doktoranci i wszyscy spotkali się po środku drogi do wspólnego celu.

Doktoranci podczas nagrywania filmu promującego SD UPWr: od lewej Marcelina Łoś, Hassanali Mollashahi, Jessica Brzezowski, Beatriz Hernandez-Suarez i Chathura Perera
Doktoranci podczas nagrywania filmu promującego SD UPWr: od lewej Marcelina Łoś, Hassanali Mollashahi, Jessica Brzezowski, Beatriz Hernandez-Suarez i Chathura Perera
fot. Tomasz Lewandowski

Dyrektor Szkoły Doktorskiej UPWr dodaje, że w tej wewnętrznej ewaluacji nie sposób pominąć oceny śródokresowej – to moment, kiedy doktorant staje przed zewnętrzną komisją. Musi jej zaprezentować założenia doktoratu oraz to, co zrobił do tej pory.

– I to jest pierwszy trudny moment, który wymaga już dojrzałości badawczej. Bo komisja może powiedzieć “OK, plan może nie był najlepszy, ale poszedłeś w dobrą stronę”, albo “nie zrobiłeś wszystkiego, może powinieneś pójść w inną stronę”. Plany badawcze każdego doktoratu przesyłamy do opinii do rad dyscyplin, żeby je oceniły, ale ocena śródokresowa to jest jednak kolejny, istotny, etap pracy młodego naukowca, który przecież w czasie całej pracy będzie nieustannie oceniany, bo tym jest ewaluacja – mówi prof. Agnieszka Noszczyk-Nowak, dodając, że czasem to promotor musiał wziąć na siebie ciężar przeformułowania pewnych tez, czasem doktorant musiał wziąć na siebie ciężar dorobienia badań, czasem trzeba było pokazać te badania, które były dobre, ale od innej strony, bo komisja miała wątpliwość, czy wpisują się one w dyscyplinę.

Otwarcie na świat

Dyrektor Szkoły Doktorskiej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu podkreśla, że od początku jej budowania istotny był element umiędzynarodowienia budowany dzięki pozycji naukowej promotorów. Tak do Wrocławia przyjechał m.in. Chathura Perera ze Sri Lanki – szukając tematu dotyczącego biologii chwastów, trafił na artykuł prof. Magdaleny Szymury, członkini Rady Naukowej Szkoły Doktorskiej i WZB Innowacyjne rolnictwo i ogrodnictwo. Po wymianie mejli i rozmowie on-line z trzech możliwości – bo mógł też doktorat robić na dwóch uczelniach w Azji – wybrał Szkołę Doktorską UPWr i prof. Szymurę jako promotorkę swojej pracy. Dzisiaj ma już za sobą obronę doktoratu, wrócił na Sri Lankę, a podczas XII edycji konkursu organizowanego przez Fundację Edukacyjną Perspektywy zdobył nagrodę Interstudent 2022. Konkurs Interstudent wyłania, nagradza i promuje najlepszych studentów zagranicznych studiujących w Polsce na studiach licencjackich, magisterskich i doktorantów. Jest kierowany do tych, których działalność naukowa inspiruje i wzbogaca lokalne środowisko akademickie i kulturowe.

Chathura Perera, wtedy jeszcze doktorant, który podczas pięciu semestrów w Szkole Doktorskiej UPWr zdobył m.in. stypendium z programu STER i POWER 3.5 oraz grant na innowacyjny doktorat, przymując nagrodę mówił: – Odbieram to wyróżnienie z wielką przyjemnością, ale i też z pokorą, bo sukces zawdzięczam przede wszystkim Szkole Doktorskiej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu i mojej promotorce prof. Magdalenie Szymurze, która stale we mnie wierzy i mnie wspiera. 

Chathura Perera podczas XII edycji konkursu Fundacji Edukacyjnej "Perspektywy" z nagrodą Interstudent 2022. Po obronie doktoratu wrócił na Sri Lankę
Chathura Perera podczas XII edycji konkursu Fundacji Edukacyjnej "Perspektywy" z nagrodą Interstudent 2022. Po obronie doktoratu wrócił na Sri Lankę
fot. Tomasz Lewandowski

Drugim promotorem Perery był prof. Vilém Pavlů z Wydziału Ekologii na Czeskim Uniwersytecie Przyrodniczym w Pradze.

Prof. Agnieszka Noszczyk-Nowak: – Ale możemy się chwalić nie tylko Pererą, ale też Charlsem Okpalą, który do naszej szkoły przyjechał z Nigerii i aktualnie pracuje na uczelni w Stanach Zjednoczonych. Z kolei Hiszpanka Beatriz Hernández Suárez przyjechała do nas, by kontynuować studia na zaproszenie swojej promotorki – prof. Aleksandry Pawlak. W swojej pracy skupiła się na szukaniu nowych potencjalnych celów dla terapii przeciwnowotworowej, a jej drugim promotorem jest prof. David Gillespi, promotor jej pracy magisterskiej.

W cyklu artykułów prezentujących Szkołę Doktorską UPWr, jej doktorantów i ich promotorów, Beatriz Hernández Suárez przyznała, że chciałaby pracować dla Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), a w szczególności dla Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem z siedzibą we Francji. – Moim zawodowym marzeniem jest praca dla WHO, ponieważ wierzę, że ta organizacja chce stale poprawiać jakość życia ludzi na całym świecie. Wszystkie jej bazy danych są bezpłatne i publiczne i tak moim zdaniem powinna działać nauka. Badania powinny być dostępne dla każdego, a WHO wspiera organizacje z całego świata, które rozpowszechniają wiedzę i uniemożliwiają różnym instytucjom zatrzymywanie wyników dla siebie – mówiła doktorantka z Hiszpanii.

Otwarcie na wdrożenia

W 2019 roku w Szkole Doktorskiej UPWr ruszyły trzy doktoraty wdrożeniowe (w ramach programu finansowanego przez ówczesne Ministerstwo Edukacji i Nauki). Te pierwsze prowadzone były w dyscyplinach technologia żywności i żywienia (Biovitalium Sp. z o.o. – „Zastosowanie ozonu do stabilizacji mikrobiologicznej wybranych serii materiałów oraz końcowych produktów – suplementów diety”; zootechnika i rybactwo (we współpracy z Adi-Feed Sp. z o.o. „Opracowanie i zastosowanie preparatu opartego o naturalne składniki roślinne w profilaktyce odchowu brojlera kurzego”); inżynieria środowiska, górnictwo i energetyka (Mesta Development Sp. z o.o.  – „Ekologiczna turbina mobilna wykorzystująca wodę swobodnie płynącą do wytwarzania energii elektrycznej”).

Rekrutacja w 2020 roku to kolejne trzy doktoraty realizowane w ramach IV edycji programu (dyscypliny: technologia żywności i żywienia i weterynaria). Ale w ramach V edycji realizowanych było już jedenaście, a dofinansowanie wyniosło blisko 3,5 mln zł. Kolejna edycja to już trzynaście doktoratów i dofinansowanie w kwocie blisko 4,5 mln zł.

Artur Szkudlarek w Szkole Doktorskiej UPWr zrealizował doktorat wdrożeniowy
Artur Szkudlarek w Szkole Doktorskiej UPWr zrealizował doktorat wdrożeniowy
fot. Tomasz Lewandowski

Arkadiusz Szkudlarek, który swój doktorat zaczął w pierwszym naborze, jeszcze przed ukończeniem studiów I stopnia zatrudnił się jako asystent projektanta ds. hydrotechnicznych. Od studiów inżynierskich godził pracę z nauką, stąd po ukończeniu studiów II stopnia chciał zostać na uczelni i kontynuować badania rozpoczęte w ramach pracy magisterskiej (dotyczyła budowy modelu prototypowej przepławki autorstwa prof. Mariana Mokwy oraz przeprowadzenia na tym modelu badania w laboratorium wodnym).

Wtedy nie wyszło – zdecydowały o tym sprawy prywatne, ale ostatecznie Szkudlarek na uczelnię wrócił z doktoratem wdrożeniowym “Ekologiczna turbina mobilna wykorzystująca wodę swobodnie płynącą do wytwarzania energii elektrycznej”. Praca obejmowała problematykę odzysku energii kinetycznej z wód płynących poprzez poszukiwanie optymalnego i wysokosprawnego sposobu jej odbioru i konwersji na energię elektryczną, a wtedy doktorant, dzisiaj już absolwent Szkoły Doktorskiej UPWr poszukiwał sposobu opracowania wysokosprawnej kinetycznej turbiny wodnej, która będzie mogła wykorzystać energię wód płynących bez potrzeby sztucznego przegradzania rzek. Swój pomysł uzasadniał tym, że w Polsce brakuje wysokosprawnych, mobilnych turbin wodnych, za to realne jest zapotrzebowanie na opracowanie nowej turbiny przyjaznej dla środowiska, niewymagającej piętrzeń, możliwej do szerokiego zastosowania na rzekach krajowych, ale też europejskich. 

Wspólna nauka

Dyrektor Szkoły Doktorskiej UPWr, która przeszła szkolenia z zakresu mentoringu podkreśla, że od momentu utworzenia szkoły, praca w niej była wspólną nauką – również dla promotorów. Stąd decyzja o cyklu szkoleń w ramach Szkoły Tutorów Akademickich prowadzonej przez Collegium Wratislaviense, jakie przeszli członkowie Rady Szkoły Doktorskiej UPWr oraz promotorzy i promotorzy pomocniczy – w sumie 36 osób. W ten sposób Szkoła Doktorska UPWr stała się pierwszą w Polsce certyfikowaną przez CW szkołą z tutoringiem.

Dyrektor Szkoły Doktorskiej UPWr prof. Agnieszka Noszczyk-Nowak swoją kadencję kończy 30 sierpnia 2024 roku
Dyrektor Szkoły Doktorskiej UPWr prof. Agnieszka Noszczyk-Nowak swoją kadencję kończy 30 sierpnia 2024 roku
fot. Tomasz Lewandowski

– Uczyliśmy się skutecznego rozpoznawania potencjału podopiecznego, odkrywania i wzmacniania jego mocnych stron i talentów, poprawy relacji mistrz – uczeń, ale też tego jak wzmocnić autorytet wykładowcy, w czym tkwi satysfakcja z pracy dydaktycznej, jak odnowić powołanie wykładowcy oraz zapobiegać wypaleniu zawodowemu. Elementy psychologii, nauka radzenia sobie z trudnymi sytuacjami, ale też sposoby organizowania tutoring na uczelni – to wszystko tak naprawdę dało nam wiedzę i umiejętności istotne nie tylko w organizacji pracy, ale przede wszystkim relacji w szkole doktorskiej – podkreśla prof. Agnieszka Noszczyk-Nowak, nie kryjąc, że tutoring to tak naprawdę nowoczesne spojrzenie na odwieczną relację uczeń – mistrz, która w nauce ma swoje poczesne miejsce.

– I jest ważny nie tylko na etapie doktoratu, a więc na początku ścieżki naukowej, ale również wcześniej, kiedy zaczynamy edukację na poziomie studiów. Młodzi naukowcy, którzy aplikują do szkoły doktorskiej, mają już w swoim portfolio osiągnięcia, mają też plany, marzenia. I istotną rolę zwykle odgrywa tu promotor, który inspiruje, mądrze podpowiada, ale też stymuluje do rozwoju. Zresztą przecież sam proces rekrutacji tak naprawdę odwołuje się do relacji uczeń – mistrz, bo kandydat na doktoranta w naszej szkole wybiera sobie promotora oraz temat, jaki ma on do zaoferowania i zawsze samą rozmowę kwalifikacyjną z komisją poprzedza rozmowa z wybranym promotorem. Poznają się, poznają swoje zainteresowania naukowe i możliwości… Szkola Tutorów Akademickich naszą intuicyjną wiedzę, doświadczenie z dotychczasowej pracy uporządkowała, nadała jej ramy, uzupełniła. To kapitał, który każdy z tych, którzy to szkolenie przeszli, poniesie dalej w swojej pracy – podkreśla prof. Noszczyk-Nowak, dodając, że ją osobiście kierowanie szkołą doktorską nauczyło słuchania innych, wsłuchiwania się w ich potrzeby, sygnalizowania spostrzeżeń i uwag. Bo kiedy pojawiały się sytuacje trudne, czy problem z uzyskaniem zaplanowanych wyników badań, to zawsze w rozmowie uczestniczyli i promotor, i jego doktorant. Wspólnie.

– Tutoring umocnił przekonanie, że w szkole budujemy wspólnie, razem, że sukces mojego doktoranta jest też moim sukcesem, a co za tym idzie sukcesem uczelni – uśmiecha się prof. Noszczyk-Nowak.

magnacarta-logo.jpglogo European University Associationlogo HR Excellence in Researchprzejdź do bip eugreen_logo_simple.jpgica-europe-logo.jpglogo-1.png