Dni Otwarte UPWr. Witajcie na uczelni!
Niemal trzydzieści stanowisk kół naukowych i organizacji studenckich, pięć wykładów, trzy pokazy interaktywne i gra terenowa. Za nami pierwszy z dwóch Dni Otwartych Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Było zabawnie, ciekawie i naukowo.
– Przez ostatnie dwa lata prowadziliśmy dni otwarte w formie webinarów. Choć były fajnym i jedynym wtedy dostępnym rozwiązaniem, to cieszymy się, że mogliśmy wrócić z wydarzeniem stacjonarnie. To jest o wiele atrakcyjniejsze dla przyszłych kandydatów, bo mogą na miejscu zobaczyć, poczuć i doświadczyć tego, co się na uczelni dzieje, czym zajmują się studenci poza regularnymi zajęciami. Mieliśmy ponad dwadzieścia stanowisk kół naukowych, kilka stanowisk organizacji studenckich takich jak QueerUP i AZS, było Biuro Karier, a nawet pokazy naukowe, więc działo się – mówi Aleksandra Staszewska z Biura Rekrutacji UPWr.
Studenci z kół naukowych i organizacji studenckich zaangażowani w wydarzenie pokazywali licealistom m.in. jak przeprowadzać resuscytację krążeniowo-oddechową u psa, hodowle drożdży bakterii i grzybów pod mikroskopem, materiał kostny zwierząt dziko żyjących, a nawet hodowlę liśćców, czyli owadów, które do złudzenia przypominają nadgryziony liść, co pozwala im ukrywać się wśród drzew liściastych.
Można było też wziąć udział w różnych quizach i zagadkach, pograć na konsoli i wejść do świata wirtualnej rzeczywistości za pomocą gogli VR, a nawet zagrać w golfa.
Podczas pokazów naukowych można było zobaczyć m.in., jak w kilkanaście sekund zrobić lody molekularne (po czym można było jeszcze szybciej je zjeść), czy zobaczyć proces izolowania DNA z roślin.
Wcześniej na uczniów liceum czekały ciekawe wykłady naukowe na temat żywności, pszczół, stanu wody na świecie, ropy, czy chirurgii weterynaryjnej. Wydarzenie poprowadzili Kamila Kuźniak i Kamil Kempiński – studenci, którzy znani są z uczelnianego TikToka!
– Dni Otwarte organizujemy pod hasłem „gramy w zielone", stąd m.in. przygotowana dla licealistów gra terenowa. To odpowiedź na potrzeby przyszłych kandydatów na studia, wśród których granie w gry to popularne zajęcie. Gra terenowa zaprojektowana jest tak, by przedstawić im naszą ofertę, zaprezentować najfajniejsze miejsca na uczelni, w tym kliniki weterynaryjne i pokazać, dlaczego warto tu studiować. Licealiści zobaczyli jakie mamy kierunki, wydziały i dyscypliny, a my wprowadziliśmy trochę rywalizacji i dobrej zabawy – mówi o grze terenowej dyrektorka Biura Rekrutacji Paulina Boroń-Kacperek i podkreśla, że to tylko pierwszy etap wydarzenia, bo druga część Dni Otwartych zaplanowana jest na 13 kwietnia na kampusie Biskupin. Wówczas powtórzona zostanie zarówno gra terenowa (na innym kampusie z innymi zadaniami), jak i wykłady.
W wydarzeniu wzięło udział około 800 osób, to rekord Dni Otwartych Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. – Z ankiet grup zorganizowanych wiemy, że licealiści przyjechali do nas ze szkół z co najmniej pięćdziesięciu miejscowości w Polsce, a do tego odwiedziło nas sporo osób indywidualnych. Po pandemii wracamy więc z przytupem – dodaje z uśmiechem dyrektorka Biura Rekrutacji.
is
Galeria zdjęć