eu_green_logo_szare.png

Aktualności

Świat bez głodu

17 Celów Zrównoważonego Rozwoju, czyli Agenda 2030 to wyznaczone przez Organizację Narodów Zjednoczonych strategiczne cele, których realizacja ma ochronić świat prze katastrofą. Już wiadomo, że większości z nich nie uda się zrealizować w wyznaczonym czasie. Wiadomo też, że o Celach i ich znaczeniu społecznym, politycznym, czy gospodarczym wielu ludzi nie wie nic.

Drugi z 17. Celów Zrównoważonego Rozwoju zakłada wyeliminowanie głodu, osiągnięcie bezpieczeństwa żywnościowego i lepszego odżywiania oraz promowanie zrównoważonego rolnictwo. Za tym jednym zdaniem kryje się przekonanie, że przy właściwym postępowaniu, rolnictwo, leśnictwo i rybołówstwo mogą stanowić źródło pożywnej żywności dla wszystkich i przynosić godny dochód. Jednocześnie mogą przyczynić się do rozwoju obszarów wiejskich i ochrony środowiska. W opracowaniach dotyczących Celu nr 2, można przeczytać, że gleba, woda pitna, oceany, lasy oraz różnorodność biologiczna ulegają obecnie szybkiej degradacji, a zmiany klimatyczne wywierają jeszcze większy wpływ na środowisko, od którego zależy nasze życie, zwiększając ryzyko występowania katastrof naturalnych, takich jak susze czy powodzie. W perspektywie globalnej oznacza to, że mieszkańcy wielu obszarów wiejskich nie są w stanie utrzymywać się z pracy w rolnictwie, a migracja do miast jest w znacznej mierze wymuszona.

Głodne nie tylko Azja i Afryka

Świat z głodem walczy od dawna. W XX wieku głośna była słynna kampania, w którą zaangażowały się wielkie gwiazdy sceny muzycznej. Do historii przeszły wydarzenia zorganizowane pod szyldem Live Aid – dwa równoległe koncerty rockowe, zorganizowane 13 lipca 1985 roku przez Boba Geldofa oraz Midge'a Ure'a, których celem było zebranie funduszy dla głodujących w Etiopii. Na londyńskim stadionie Wembley zebrało się 72 000 ludzi, po drugiej stronie oceanu w Filadelfii na stadionie JFK 90 000. Koncerty były transmitowane w Melbourne i w Moskwie. Szacuje się, że obejrzało je 1,5 miliarda ludzi ze 100 krajów. Klęska głodu w Etiopii w połowie lat 80. dotknęła blisko 8 milionów ludzi. Od tego czasu minęło 40 lat, a głód i niedożywienie wciąż są jednymi z głównych wyzwań nie tylko tzw. krajów rozwijających się, ale również tych wysoko rozwiniętych, do jakich zalicza się już Polska.

Według danych ONZ na świecie głodują przede wszystkim mieszkańcy krajów rozwijających się
Według danych ONZ na świecie głodują przede wszystkim mieszkańcy krajów rozwijających się
fot. Shutterstock

Eksperci szacują, że na świecie co 9. człowiek jest niedożywiony. To blisko 815 milionów ludzi. Głodują mieszkańcy Azji, Afryki subsaharyjskiej, a niedożywienie jest przyczyną śmierci blisko połowy dzieci do 5. roku życia. 66 milionów dzieci chodzących do szkoły podstawowej w krajach rozwijających się cierpi głód, z czego 23 miliony w samej Afryce. 

Według najnowszego raportu Federacji Polskich Banków Żywności „Niedożywienie i głód w Polsce” w 2022 roku pogorszyła się sytuacja ekonomiczna prawie 78 proc. osób ubogich, które korzystają z bezpłatnej żywności otrzymywanej od organizacji charytatywnych. Z tego wsparcia w 2022 r. skorzystało blisko 1,5 mln Polaków. Z raportu wynika, że w najtrudniejszym położeniu są seniorzy, dzieci, osoby z niepełnosprawnościami oraz rodzice samodzielnie wychowujący dzieci. Szczególnie trudna jest sytuacja pracowników otrzymujących płacę minimalną w dużych miastach, gdzie ceny towarów i usług są najwyższe. Z badania Federacji wynika, że w gospodarstwach domowych u 53 proc. badanych osób pieniędzy nie wystarcza na zaspokojenie podstawowych potrzeb – także na kupno jedzenia. Ponad 80 proc. z nich przynajmniej raz w ostatnim roku odczuwało głód, którego nie można było zaspokoić z przyczyn finansowych. W 56 proc. domów taka sytuacja zdarza się regularnie. Sześć na dziesięć osób zapożycza się, by kupić żywność, a więcej niż dwie trzecie badanych musiało zrezygnować z zakupów spożywczych, by np. zapłacić za leki lub czynsz. Żeby zaoszczędzić na jedzeniu ponad 60 proc. badanych rezygnuje z ryb, 53 proc. z mięs i wędlin, a prawie 41 proc. z warzyw. Z listy zakupów znikają też cukier i słodycze oraz napoje, w tym kawa i herbata.

Badać, uczyć, promować

Na drugim biegunie problemu niedożywienia i głodu, który dotyka też społeczeństwa europejskie, jest oczywiście epidemia otyłości. W 2022 r. media alarmowały, że polskie dzieci tyją najszybciej w Europie, a w całym kraju 22,3 proc. dzieci ma nadwagę. To jedna czwarta populacji do 18. roku życia. Eksperci Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości informowali, że najwięcej dzieci z nadwagą jest w woj. mazowieckim – aż 32 proc., czyli prawie co trzeci uczeń. W woj. łódzkim nadwagę miało prawie 30 proc. dzieci. I dodawali, że w 2016 r. nadwagę w Polsce miało 68 proc. mężczyzn i 53 proc. kobiet, 25 proc. Polaków i 23 proc. Polek było otyłych, a w 2025 r. otyłych będzie co najmniej 30 proc. mężczyzn i 26 proc. kobiet.

Blisko 50 proc. dzieci do 5. roku życia umiera z powodu głodu i niedożywienia, jednocześnie w krajach rozwiniętych jak choćby Polska rośnie liczba dzieci otyłych
Blisko 50 proc. dzieci do 5. roku życia umiera z powodu głodu i niedożywienia, jednocześnie w krajach rozwiniętych jak choćby Polska rośnie liczba dzieci otyłych
fot. Shutterstock

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) rocznie z powodu chorób związanych z nadwagą i otyłością umiera ponad 2,5 mln osób na świecie – o nadwadze, otyłości, zagrożeniach, jakie ze sobą niosą  i tym, czym się różni głód od apetytu w podcaście UPWr „Mamy zielone pojęcie” nie tak dawno temu dyskutowali dr Jacek Łyczko z Katedry Chemii żywności i Biokatalizy i Michaela Godyla-Jablonski ze Szkoły Doktorskiej UPWr i Katedry Żywienia Człowieka. Naukowcy związani z tą drugą jednostką od lat nie tylko prowadzą badania dotyczące kondycji zdrowotnej w kontekście żywienia na wybranych grupach populacyjnych, ale też uczą dzieci i seniorów, czym jest zdrowe żywienie.

UPWr był partnerem projektu realizowanego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego INTERREG Polska-Saksonia o nazwie „Sieć edukacji żywieniowej dla zrównoważonego rozwoju Euroregionu Nysa”, a dr Robert Gajda w 2022 r. zdobył grant w konkursie Miniatura 6 na opracowanie pierwszego w Polsce kwestionariusza pozwalającego ocenić ryzyko żywieniowe seniorów mieszkających w społeczności lokalnej. Projekt realizowany był we współpracy z Wrocławskim Centrum Rozwoju Społecznego. Autorska ankieta opracowana przez dr. Roberta Gajdę do identyfikacji czynników ryzyka żywieniowego zawiera 107 pytań z odpowiedziami uwzgledniającymi 7-punktową skali Likerta (odpowiedzi: zdecydowanie nie, raczej nie, nie wiem, raczej tak, zdecydowanie tak). Pytania dotyczą czynników ryzyka żywieniowego tj. zmiany masy ciała, spożycia żywności, sposobu żywienia, problemów fizjologicznych, adaptacyjnych i społecznych utrudniających zachowanie racjonalności żywieniowej. W ramach analizy statystycznej do wyłonienia modelu kwestionariusza oceny ryzyka żywieniowego seniorów zostanie zastosowana konfirmacyjna analiza czynnikowa, która pozwoli na określenie liczby i struktury czynników oraz ich wzajemnych powiązań i interakcji, które zostaną uwzględnione w modelowaniu konstrukcji kwestionariusza.

Według danych za 2022 rok z pomocy charytatywnej m.in. banków żywności korzystało blisko 1,5 mln Polaków
Według danych za 2022 rok z pomocy charytatywnej m.in. banków żywności korzystało blisko 1,5 mln Polaków
fot. Shutterstock

– Nie istnieje polski kwestionariusz do badania ryzyka żywieniowego seniorów mieszkających w społeczności lokalnej. Dietetycy i lekarze opierają się najczęściej na kwestionariuszu opracowanym w Kanadzie SCREEN-14 – Seniors in the Community: Risk Evaluation for Eating and Nutrition, który nie uwzględnia chociażby odmienności lokalnej społeczności i zawiera na przykład pytania o puddingi, praktycznie nieobecne w tradycyjnej, polskiej kuchni, tofu czy fasolę w sosie, równie rzadkie w codziennym żywieniu polskiego seniora – mówił rok temu dr Robert Gajda i od razu wyjaśniał, czym różni się ryzyko żywieniowe mylone z ryzykiem niedożywienia: – Istnieje konsensus w sprawie definicji niedożywienia, ale jednocześnie większość opracowanych do tej pory narzędzi przesiewowych, mimo iż część z nich posiada w nazwie pojęcie ryzyka żywieniowego, służy jednak do oceny ryzyka niedożywienia, szczególnie w warunkach szpitalnych, ewentualnie w społeczności lokalnej.

Rolnictwo kluczem do żywności

Drugi z 17 Celów Zrównoważonego Rozwoju odnosi się także do bezpieczeństwa żywnościowego. Według danych ONZ 40% obecnej światowej populacji utrzymuje się z rolnictwa, które stanowi największe źródło przychodu i miejsc pracy dla ubogich gospodarstw wiejskich. 500 milionów małych gospodarstw rolnych na świecie, zależnych przede wszystkim od opadów deszczu, zaspokaja do 80% światowego zapotrzebowania na żywność w znacznej części rozwijającego się świata. Inwestowanie w małe gospodarstwa rolne jest więc istotne dla zwiększenia bezpieczeństwa żywnościowego najbiedniejszych ludzi, jak również dla produkcji żywności pojawiającej się na lokalnych i globalnych rynkach. Jednocześnie jednak od początku XX wieku utraciliśmy 75 proc. światowej różnorodności w uprawach rolnych. Dzisiaj, również dzięki pracy naukowców, wiemy, że lepsze wykorzystanie bioróżnorodności w rolnictwie może przyczynić się do poprawy jakości żywności, wzmocnienia środków utrzymania w społecznościach rolniczych oraz powstania bardziej odpornych i zrównoważonych systemów rolniczych.

Szeroko rozumianym rolnictwem, ochroną gleb, bioróżnorodnością na UPWr zajmuje się kilka Wiodących Zespołów Badawczych. To AgrEn – Rolnictwo • Środowisko • Zasoby naturalne, BioDivRO – Bioróżnorodność i zrównoważony rozwój w rolnictwie i ogrodnictwie, Inoter – Inteligentne i nowoczesne technologie w rolnictwie, WCE – Woda • Klimat • Środowisko.  Szczegółowe zadania zamieszczone w Agendzie na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju 2030 dotyczące właśnie rolnictwa i produkcji żywności to m.in. podwojenie wydajności rolnictwa i dochodów drobnych producentów żywności, w szczególności kobiet, ludności rdzennej, rodzin utrzymujących się z rolnictwa, pasterzy i rybaków, ale też zapewnienie bezpiecznego i równego dostępu do ziemi oraz innych zasobów i czynników produkcji, dostępu do wiedzy, usług finansowych i rynków oraz zwiększenie możliwości zatrudnienia poza sektorem rolniczym. Do 2030 roku – a więc w ciągu tak naprawdę sześciu lat.

Zrównoważone rolnictwo to m.in. zwiększenie produkcji rolnej w krajach rozwijających się, ale też produkcja bezpieczna dla środowiska
Zrównoważone rolnictwo to m.in. zwiększenie produkcji rolnej w krajach rozwijających się, ale też produkcja bezpieczna dla środowiska
fot. Shutterstock

Dokładnie taką samą cezurę czasową wyznaczono dla kolejnego zadania, jakim jest utworzenie systemu zrównoważonej produkcji żywności oraz wdrożenie praktyki odpornego rolnictwa mających zwiększyć wydajność i produkcję, podtrzymywanie ekosystemów, wzmocnienie zdolności przystosowania się do zmian klimatycznych, ekstremalnych zjawisk pogodowych, suszy, powodzi i innych katastrof, a także mających stopniowo poprawiać jakość gleby i gruntów. Kolejne zadania to zwiększenie inwestycji, w tym poprzez wzmocnioną współpracę międzynarodową, w infrastrukturę obszarów wiejskich, badania w dziedzinie rolnictwa i usług, rozwój technologii oraz banki zasobów genetycznych roślin i inwentarza żywego, by zwiększyć zdolność produkcyjną gospodarstw rolnych w krajach rozwijających się, zwłaszcza w tych najsłabiej rozwiniętych. Ale Agenda 2030 zakłada też ograniczenie i zapobieganie restrykcjom handlowym i nieprawidłowościom na światowych rynkach rolnych, w tym poprzez równoczesną likwidację wszystkich form rolnych subwencji eksportowych i wszystkich innych środków wywozowych o analogicznym działaniu, zgodnie z mandatem Rundy Rozwojowej z Doha. I dąży do wprowadzenia mechanizmów zapewniających prawidłowe funkcjonowanie rynków towarów żywnościowych i ich pochodnych oraz ułatwienia dostępu do aktualnych informacji rynkowych, w tym do informacji o rezerwach żywnościowych, by ograniczyć ekstremalną niestabilność cen żywności.

Agenda 2030 podkreśla znaczenie genetycznych banków nasion dla zachowania bioróżnorodności
Agenda 2030 podkreśla znaczenie genetycznych banków nasion dla zachowania bioróżnorodności
fot. Shutterstock

Do 2030 roku zgodnie z Celami Zrównoważonego Rozwoju rządy poszczególnych państw miały zapewnić różnorodność genetyczną nasion, roślin uprawnych, zwierząt hodowlanych i udomowionych oraz powiązanych z nimi dzikich gatunków. W Agendzie 2030 podkreślono wagę  skutecznego zarządzania bankami nasion i roślin oraz różnorodnymi ich odmianami na poziomie krajowym, regionalnym i międzynarodowym, jak również promowania dostępu do nich oraz uczciwego i sprawiedliwego podziału korzyści płynących z eksploatacji zasobów genetycznych i związanej z nimi tradycyjnej wiedzy, zgodnie z ustaleniami na szczeblu międzynarodowym.

Po wybuchu pełnoskalowej wojny na Ukrainie światowa społeczność mogła przekonać się, jak ogromne znaczenie mają banki nasion – w maju 2022 r. Rosjanie celowo zniszczyli jedyny na Ukrainie i zarazem jeden z 10 największych na świecie banków roślinnych zasobów genowych. Charkowski Instytut Hodowli Roślin im. Juriewa informował, że w utworzonym na jego terenie Narodowym Centrum Roślinnych Zasobów Ukrainy na początku 2021 roku przechowywanych było 151,3 tys. próbek należących do 544 upraw, 1802 gatunków roślin. Wszystkie spłonęły wskutek ostrzału i bombardowań. Społeczność Uniwersytetu Przyrodniczego odpowiedziała na to destrukcyjne nie tylko dla samych Ukraińców działanie szybko, wywołując przy tym szeroki odzew – zorganizowano zbiórkę nasion, które specjalnym transportem zostały przekazane do kraju w stanie wojny tym, którzy z niego nie wyjechali, ale pozostali w swoich gospodarstwach.

Z raportu Infuture.Instytut na temat Celów Zrównoważonego Rozwoju wynika, że 51 proc. Polaków nic o nich nie wie, jednocześnie te najważniejsze dla nas to dobre zdrowie i jakość życia, czysta woda i warunki sanitarne, zero głodu, wzrost gospodarczy i godna praca oraz dobra jakość edukacji. Za najmniej ważne Cele uznajemy zaś życie pod wodą, partnerstwa na rzecz celów, równość płci, mniej nierówności oraz zrównoważone miasta i społeczności. Najwyższy odsetek osób, które nic nie wiedzą o celach zrównoważonego rozwoju, stanowią kobiety (62,3 proc. wskazań) oraz osoby w grupie wiekowej 25-34 lata (58,9 proc. wskazań).

 

magnacarta-logo.jpglogo European University Associationlogo HR Excellence in Researchprzejdź do bip eugreen_logo_simple.jpgica-europe-logo.jpg