eu_green_logo_szare.png

Aktualności

Studentka weterynarii reprezentowała UPWr na World Reining Championships Young Riders

Alicja Olejnik, studentka Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, reprezentowała uczelnię w jeździectwie na mistrzostwach świata World Reining Championships Young Riders.

World Reining Championships Young Riders odbyły w dniach 3-8 lipca w Szwajcarii w Givrins, gdzie Alicja Olejnik reprezentowała  uczelnię. 

Wyboista droga do mistrzostw

– Wiosną dostałam informację o tym, że zakwalifikowałam się do mistrzostw World Reining Championships Young Riders. Bardzo się ucieszyłam, ale uśmiech z mojej twarzy szybko zmył termin zawodów. Okazało się, że mistrzostwa zbiegają się z sesją. Z pomocą przyszła mi na szczęście pani prodziekan, prof. Bożena Króliczewska i za zgodą dziekana, prof. Stanisława Dzimiry, udało się poprzestawiać egzaminy tak, że mogłam wyjechać – opowiada Alicja, podkreślając, że oprócz radości z kwalifikacji, towarzyszyło jej też zdziwienie. – Nie ukrywam, że było to dla mnie niemałe zaskoczenie, bo zakwalifikowałam się dopiero po wielu latach starań i treningów – mówi Alicja. 

Alicja Olejnik
Alicja Olejnik podczas treningów przed mistrzostwami
fot. archiwum prywatne

Do mistrzostw takiej rangi jest sporo przygotowań: niekończąca się papierologia, odpowiedni sprzęt i oczywiście sam koń. – Z tym historia też jest zabawna, bo koń na którym startuję, jest z nami od niedawna. Choć dopiero go kupiliśmy, to trener namawiał mnie do startu na nim, bo wiedział że jest zdecydowanie lepszy niż mój obecny koń. Nie mieliśmy więc innego wyjścia niż ekspresowo się dogadać, bo na pierwszych wspólnych zawodach nie poszło nam najlepiej. Ale dziś, po miesiącu wspólnej jazdy, jest już dobrze – śmieje się Alicja.

Czym jest reining?

Reining to ujeżdżanie w stylu western. To jest styl jazdy konnej wywodzący się z potrzeby użytkowania koni przez mieszkańców Stanów Zjednoczonych, podczas pracy na farmach i ranczach. W porównaniu do klasycznego, tzw. angielskiego, stylu jazdy, western riding różni się sposobem wyszkolenia konia i jazdy na nim, jak również sprzętem jeździeckim i strojem. – Jeździmy w jeansach, koszulach i kapeluszach albo kaskach – mówi Alicja.

Jazda w tym stylu odbywa się na zupełnie luźnych wodzach w subtelnej i delikatnej komunikacji z perfekcyjnie wyszkolonym koniem. Przez cały okres treningu uczy się konia reagować na coraz lżejsze pociągnięcia za wodze i stopniowo zbliża się ręce coraz bliżej do siebie. Liczy się relacja jeźdźca z koniem.

american quarter horse
Konie rasy Quarter Horse są często używane do jazdy w stylu western
fot. Shutterstock

Konkurencje western riding można podzielić na trzy grupy: techniczne, szybkościowe oraz konkurencje z bydłem.

Do konkurencji technicznej należy właśnie m.in. reining. W tych konkurencjach najważniejsze jest zaprezentowanie technicznych możliwości konia i dokładność wykonania zadań. – Na arenę wjeżdża się z siedemdziesięcioma punktami, za każdy błąd odejmowane są punkty, a za dobrze wykonane zadanie są dodawane. Dziś jurorzy zwracają nawet uwagę na to czy koń wykonuje dane zadanie z przyjemnością. Dzięki temu jeździectwo staje się jeszcze bardziej etyczne i na wyższym poziomie – opowiada Alicja.

Typowe konie wykorzystywane w Western riding to Quarter Horse, Paint Horse, Palomino, Pinto czy Appaloosa.

Wieloletnia pasja

Alicja Olejnik konno jeździ od małego. – Znajomy rodziców miał stajnię i konia. Jako dziecko jeździłam na nim początkowo na ujeżdżalni, a później z tatą w teren. Zawsze wolałam jednak ujeżdżalnię. Niedługo potem zapadła decyzja o kupnie własnego wierzchowca. Mój obecny trener, który jest przyjacielem taty, sprzedał nam swojego konia, bo mój tato od nikogo innego zwierzęcia, by nie kupił. Wie, że u niego są najlepiej traktowane. No i po paru latach jazdy i krótkiej przygodzie ze skokami zaczęłam coraz bardziej wkręcać się w western. A po wyjeździe na obóz do swojego obecnego trenera przepadłam i nie było już odwrotu. Zakochałam się w tym stylu jazdy. Spodobał mi się ten luz, ta atmosfera. To jest zupełnie coś innego niż na przykład zawody klasyczne, gdzie atmosfera bywa napięta. Na pierwszych zawodach w reiningu mogłam natomiast liczyć na ciepłe przyjęcie i pomoc od innych, bo na początku nie miałam trenera. Ale po długich poszukiwaniach wróciliśmy do przyjaciela taty, Marka Miśka i tak już trenujemy ładnych parę lat. Spędzamy ze sobą czas nawet poza stajnią, co pozwala na zbudowanie lepszej więzi i większego zaufania. Bardzo go cenię, nie tylko jako świetnego trenera, ale i przyjaciela rodziny – mówi Alicja.

Alicja Olejnik na treningu
World Reining Championships Young Riders odbyły w dniach 3-8 lipca w Szwajcarii w Givrins
fot. archiwum prywatne

– Jest osobą, bez której nie zaszłabym tak daleko. Uważam go bardziej za członka rodziny niż „tylko” trenera. Zawsze mogę liczyć na jego wsparcie, a godziny spędzone razem na licznych treningach i analizach każdego przejazdu są niezastąpione – jestem mu za nie bardzo wdzięczna. Mój wyjazd na te mistrzostwa jest zarówno moim, jak i jego sukcesem – dodaje.

Alicja Olejnik z innymi reprezentantkami Polski
Alicja Olejnik (trzecia od lewej) z innymi reprezentantkami Polski w Szwajcarii
fot. archiwum prywatne

Alicja Olejnik jest studentką drugiego roku weterynarii. W przyszłości chce pracować z końmi i łączyć pasję do jazdy z pracą kliniczną. – Kocham te zwierzęta. Nie potrafię sobie wyobrazić życia bez koni – podsumowuje z uśmiechem Alicja.

is

Powrót
13.07.2023
Głos Uczelni
studenci
sukcesy

magnacarta-logo.jpglogo European University Associationlogo HR Excellence in Researchprzejdź do bip eugreen_logo_simple.jpgica-europe-logo.jpg