Studenci UPWr na szkole letniej w Chinach

• Studenci przyznają, że wyjazd do Chin wpłynął pozytywnie na ich postrzeganie świata i ludzi odmiennych kultur, a także pomógł im w nabraniu doświadczenia i pewności siebie.
• Wyjazd był okazją do poszerzenia wiedzy i doświadczenia z zakresu technologiczno-biochemicznego.

Jak mówi Karol Lewoniec, jeden ze studentów biorących udział w szkole letniej, The Belt and Road Baking Competition for International College Students to projekt szkoły letniej uczelni międzynarodowych Jiangnan University Wuxi w Chinach realizowany we współpracy z m.in. Uniwersytetem Przyrodniczym we Wrocławiu. Dotyczy on innowacji w technologii piekarnictwa i zbóż. – Projekt skupiał się na technologii wypieku, innowacji w wypiekach i nowych metodach stosowanych na całym świecie – dodaje Nikola Lecka, druga uczestniczka szkoly letniej.

W Chinach studenci spędzili 10 dni. Ich pobyt rozpoczęła ceremonia otwarcia, podczas której wysłuchali przemówień władz uczelni i wykładowców. – Kolejne dni wypełnione były ciekawymi wykładami. Słuchaliśmy między innymi profesora Jaroslava Zelenka z Uniwersytetu Chemii i Technologii w Pradze, który mówił o probiotykach, parabiotykach i żywności funkcjonalnej oraz profesora Chen Weining’a z Uniwersytetu Nanyang w Singapurze, którego wykład dotyczył bezpieczeństwa żywności. Potem uczestniczyliśmy w konkursie piekarniczym. Naszym zadaniem było zaprojektowanie innowacyjnego wypieku, zawierającego dowolne dodatki funkcjonalne. Prace oceniali szefowie kuchni z Chin i było to bardzo ciekawe doświadczenie. Niczym z kuchni Masterchefa – opowiada z uśmiechem Nikola, a Karol podkreśla, że polski wypiek kulinarny reprezentował zrobiony przez nich wianek drożdżowy z malinami, którego innowacyjnymi dodatkami były olej z pestek malin i sok z malin, zawierające m.in. przeciwutleniacze.

Po drugiej stronie świata

Jak mówią studenci, wyjazd do Chin wpłynął pozytywnie na ich postrzeganie świata i ludzi, odmiennych kultur i osobowości, a także pomógł im w nabraniu doświadczenia i pewności siebie. Cykl wykładów i konkurs piekarniczy przyniósł im także wiedzę teoretyczną i praktyczną związaną z kierunkiem studiów. Mieli także okazję poznać kolegów i koleżanki z Tajlandii, Kambodży, Ugandy, czy też z sąsiednich Czech, z którymi wymienili się doświadczeniami. – Opowieści o ich zwyczajach kulturowych były niezwykle ciekawe. Przez zaledwie dziesięć dni zyskaliśmy fantastyczne znajomości, które, mam nadzieję, przetrwają – podkreśla Nikola i mówi, że to była jej pierwsza tak daleka podróż.

 – Muszę przyznać, że przed wylotem oglądałam sporo vlogów z podróży do Chin, żeby jak najlepiej przygotować się do tego wyjazdu. Mimo wszystko szok kulturowy był duży. Chiny to wyjątkowe miejsce. Na początku czułam się nieco dziwnie – wszystko było inne i obce. Jednak po pierwszym dniu zafascynowala mnie otaczająca rzeczywistość. Nawet zwykła podróż metrem była ciekawa. Miasto jest podzielone na wiele dzielnic, najbardziej zachwyciła mnie ta nowoczesna część, w której mogłam podziwiać wieżowce niczym w Nowym Jorku. Spacer tymi ulicami nocą zapamiętam do końca życia. Najbardziej zaskoczyła mnie jednak entuzjastyczna reakcja ludzi na nas. Mieszkańcy Wuxi bardzo chętnie się z nami witali na ulicach, prosili o wspólne zdjęcia – wspomina Nikola.

Wtóruje jej Karol, podkreślając, że dla niego podróż do Chin również wiązała się ze sporym szokiem kulturowym. – Wszystko dookoła wydawało się nowe i nieznane, bariera językowa stanowiła również duże zaskoczenie. Mimo wszystko było to znakomite doświadczenie kulturowo-społeczne – dodaje.  

– Ostatni dzień projektu spędziliśmy na wspólnej wycieczce do starożytnego miasta Huishan Ancient Town. Było to miłe zakończenie projektu, podczas którego podziwialiśmy dawną architekturę chińską i piękne tereny zielone. Na końcu pobytu czekała nas także ceremonia zamknięcia, podczas której zjedliśmy uroczysty obiad składający się z tradycyjnych chińskich potraw. Otrzymaliśmy certyfikaty i upominki, a także mieliśmy okazję oglądać występy artystyczne studentów Jiangnan University – opowiada Nikola. 

Szkoły letnie dają wiedzę i doświadczenie

Studenci przyznają, że wyjazd był dla nich inspirujący. Był też świetną okazją do poszerzenia wiedzy i doświadczenia z zakresu technologiczno-biochemicznego. – Wykłady odbywały się na przeróżne tematy, zaczynając od technologii, przez biochemię, kończąc na metodach sensorycznych. Zdobytą wiedzę wykorzystamy na pewno zarówno na studiach, przedmiotach tematycznych, jak i w pracy magisterskiej – mówi Karol, który jest na specjalizacji dotyczącej mięsa i produktów zwierzęcych. W przyszłości planuje powiązać swoją ścieżkę zawodową z tą branżą. 

– Tematy fermentacji są mi szczególnie bliskie, dlatego wykłady ich dotyczące uzupełniły moją wiedzę. Bardzo podobała mi się też forma zajęć, podczas których prowadziliśmy otwartą dyskusję z wykładowcami i innymi studentami. Była to okazja do wymiany spostrzeżeń i doświadczeń – dodaje Nikola, która dzięki prof. Joannie Chmielewskiej, m.in. promotorki jej pracy magisterskiej, zainteresowała się tematyką fermentacji alkoholowej, a dokładniej win. Swoją przyszłość wiąże z sektorem alkoholowym, najprawdopodobniej przy produkcji win właśnie, dlatego na studiach drugiego stopnia wybrała specjalizację technologia fermentacji i zbóż. 

is

• 

  Naukowcy z UPWr wzięli udział w szkole letniej projektu SEASONED w Hiszpanii

  Dziesięcioro młodych naukowców z UPWr wzięło udział w szkole letniej projektu SEASONED zorganizowanej przez Uniwersytet Miguela Hernandeza de Elche w Orihueli (UMH), koordynowanego przez Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu. Przez pięć dni poznawali tajniki analizy sensorycznej, zwiedzali laboratoria i lokalne targowiska oraz dyskutowali z przedstawicielami czołowych hiszpańskich producentów żywności.

• 

  Staff week w ramach projektu INTERACT na Uniwersytecie Przyrodniczym

  Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu gości w tym tygodniu ponad trzydziestu naukowców i przedstawicieli dziesięciu ukraińskich uniwersytetów w ramach projektu INTERACT.