Sery, wina i tłumy wrocławian
Podczas kolejnej edycji Święta sera i wina tłumy wrocławian nie tylko miały okazję zrobić zakupy u najlepszych dolnośląskich winiarzy i serowarów. Były też warsztaty, konkursy, wykłady i plenerowe gotowanie.
- Pierwszego dnia Święta sera i wina rozstrzygnięto konkurs na najlepsze sery roku 2024
- „Pojedynek mistrzów kuchni” wygrały pierożki z kozim serem i suszonymi pomidorami
- Finałem Święta były dyplomy dla najlepszych polskich win
Podczas dwudniowego Święta sera i wina w Centrum Edukacyjno-Rozwojowym na wrocławskich Pawłowicach obowiązywał podział tematyczny – w sobotę atrakcje poświęcone były serom i serowarstwu, a w niedzielę królowało wino. Pierwszego dnia chętni mieli więc okazję zwiedzić serowarnię w Centrum Produktu Regionalnego i zobaczyć, jak powstaje ser.
Specjalnie z myślą o najmłodszych przygotowano też warsztaty poświęcone zdrowym śniadaniówkom, podczas których można było się dowiedzieć, jak powinno wyglądać zdrowe śniadanie i co powinno znaleźć się lunch boxie ucznia. Podczas otwartych warsztatów dr Marek Szołtysik opowiadał, czym się różni gouda od ementalera, skąd w serze biorą się dziury, dlaczego cheddar jest najpopularniejszym serem na świecie i czy serowarzy we Włoszech czy Francji dzielą się swoimi tajemnicami.
Podczas tych opowieści słuchacze mogli spróbować przygotowanych kilku najbardziej charakterystycznych rodzajów serów – co było wstępem do mini konkursu. Ochotnicy mieli za zadanie rozpoznać scharakteryzowane wcześniej gatunki, a nagrody w tej zabawie ufundowała Serownia Kuchary, kierowana przez Ilonę Michalską. Roli wodzireja podjął się finalista Master Chefa, Mariusz Szwed, który na środku polany w przypałacowym parku na wielkiej patelni przygotował kwaśnicę, ale też pytał serowarów i winiarzy, którzy na Pawłowice przyjechali ze swoimi produktami, o sery, wina, a także o przywiezione dodatki.
Goście i najlepsze sery
Tradycyjnie gości w sobotę powitał rektor Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu prof. Krzysztof Kubiak, który z tarasu zaprezentował też uczestnikom Święta sera i wina nowych prorektorów – ds. studenckich i edukacji prof. Annę Czubaszek, ds. rozwoju uczelni i kadr prof. Krzysztofa Pulikowskiego, ds. relacji społeczno-gospodarczych prof. Szymona Szewrańskiego i ds. nauki prof. Andrzeja Zachwieję.
Rektor Kubiak, życząc wszystkim dobrej zabawy, wspominał, że w pałacu pawłowickim mieszkał, kiedy zaczynał swoją pracę na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu i był młodym asystentem.
Finałem pierwszego dnia Święta sera i wina było rozstrzygnięcie konkursu serowarskiego na najlepszy ser 2024 roku. Przewodnicząca jury, prof. Anna Dąbrowska podkreśliła wysoki poziom zgłoszonych produktów, nie kryjąc, że wybór był trudny.
W kategorii Sery dojrzewające twarde za najlepszy uznano ser Kucharski z pieprzem wyprodukowany w Serowni Kuchary, w kategorii Sery dojrzewające miękkie – Niebieską krówkę serowarni Dom na wzgórzu, w kategorii Sery świeże i krótko dojrzewające w tym twarogi – twarożek półtłusty w sosie pikantnym na bazie oliwy Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Międzyborzu, a w kategorii Inne wyroby z mleka za najlepsze uznano dwa produkty – deserek jogurtowy Delicja z morelą Serowni Kuchary oraz Karmelową pokusę z serowarni Pewne źródło. Laureaci konkursu otrzymali vouchery na zakupy w sklepie serowar.pl ufundowane przez Jakuba Krężela.
W jury pod przewodnictwem prof. Anny Dąbrowskiej zasiadali także: prorektor Anna Czubaszek, prof. Barbara Żarowska – dziekan Wydziału Biotechnologii i Nauk o Żywności, prof. Joanna Chmielewska – prodziekan WBiNoŻ, prof. Józefa Chrzanowska oraz dr Marek Szołtysik – koordynator Centrum Biologii Stosowanej oraz Innowacyjnych Technologii Produkcji Żywności Centrum Innowacyjnych Technologii UPWr.
Studenckie gotowanie
W niedzielę, czyli podczas „winnego” dnia, goście Pawłowic mogli uczestniczyć w warsztatach winiarskich, kiszonkowych (te przygotowało gospodarstwo Sznajder), a także w warsztatach dla dzieci, podczas których przygotowywano przekąski z mleka. Słuchaczy do sali balowej przyciągnęła Agnieszka Kluszczyńska znana jako „Ta babka od wina” – prawniczka, która porzuciła karierę adwokacką na rzecz promowania kultury winiarskiej. W pałacu opowiadała o enoturystyce, czyli zwiedzaniu nie tylko Europy, ale też Polski szlakiem winnic.
Tłumy ustawiły się w kolejce do gulaszu z sosem z sezonowymi warzywami z dodatkiem wina – Mariusz Szwed nakarmił wszystkich głodnych i zmarzniętych, bo choć słońca nie brakowało, to jednak powietrze było już zdecydowanie jesienne.
Drugiego dnia Święta rozstrzygnięto też dwa konkursy. W pierwszym do szranków stanęli studenci WBiNoŻ – w preselekcji do finału komisja w składzie dr Danuta Figurska-Ciura, Zbigniew Koźlik i dr Marzena Styczyńska wybrała troje finalistów. I ta trójka na oczach publiczności miała za zadanie ugotować danie, które zachwyci drugie jury. Propozycje finalistów oceniali przewodniczący jury prof. Maciej Bienkiewicz, prodziekan WBiNoŻ, Mariusz Szwed, Agnieszka Kluszczyńska, Zbigniew Koźlik, a sam „Pojedynek mistrzów kuchni” poprowadziła dr Marzena Styczyńska.
Wygrała Hanna Palianskaya, która zaproponowała pierożki z kozim serem i suszonymi pomidorami (jak się okazało przy wręczaniu dyplomów, Hania pierogi zrobiła pierwszy raz w życiu). Drugie miejsce zajęła Julia Morgała, która przygotowała sarnę w sosie pomarańczowo-winnym z kluseczkami z koziego sera. Aleksander Chohura, który zaproponował do oceny krewetki w winie z serową grzanką i chipsem serowym, zajął trzecie miejsce. Wszyscy uczestnicy konkursu to studenci kierunku Technologia i organizacja gastronomii, a oprócz dyplomów dostali też nagrody ufundowane przez rektora UPWr – zdobywczyni pierwszego miejsca 3000 zł, drugiego – 2000 zł, a trzeciego 1000 zł.
Vouchery na mini degustację win ufundowała zaś dla całej trójki Agnieszka Kluszczyńska. Gratulacje uczestnikom konkursu złożyła też prorektor ds. studenckich i edukacji prof. Anna Czubaszek, podkreślając, że jest dumna ze zdolnych studentów, którzy w życiu zawodowym będą reprezentować w przyszłości Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, ale przede wszystkim wydział, z którego ona sama się wywodzi.
Wina na finał
Finałem drugiego dnia był tradycyjny już konkurs na najlepsze wina – przewodnicząca jury prof. Aneta Wojdyło nie kryła, że i tutaj wybór był trudny, a w ocenie wspierali ją Huertas Maria Diaz Mula i prof. Joanna Chmielewska. Do konkursu zgłoszono 25 win w pięciu kategoriach.
W kategorii Polskie wina musujące pierwsze miejsce zajęła Winnica Piotranka i wino Pinot noir 2022, wyróżniono Winnicę Adorię za wino musujące Chardonnay. W kategorii Polskie wina białe pierwsze miejsce przyznano Winnicy Ramut za wino Riesling 2023, drugie miejsce ex aequo Winnicy Bielawskiej za wino Pinot blanc 2023 i tej samej winnicy za wino Chardonnay 2023. W kategorii Polskie wina różowe pierwsze miejsce także zajęła Winnica Bielawska – za wino Retlin 2023.
W kategorii Polskie wina czerwone jury za najlepsze uznało wino Zweigato 2022 Winnicy Trzebnickiej, drugie miejsce zajęły Winnica Vertigo i wino Rudawy oraz Winnica Bielawska za Pinot noir 2022. Trzecie miejsce jury przyznało Winnicy Trzebnickiej za Pinogato 2022. W ostatniej kategorii – Polskie wina pomarańczowe – za najlepsze uznano wino Souvigato orange 2023 Winnicy Trzebnickiej.
kk
Galeria zdjęć