Pokaż mi swoją czaszkę, a powiem Ci, kim jesteś
Doktorantka Szkoły Doktorskiej UPWr Agata Bisiecka dzięki nauce rozwiązuje zagadki z przeszłości, a także pomaga wymiarowi sprawiedliwości w identyfikacji ludzkich szczątków.
- Kości dostarczają naukowcom wiele informacji na temat stresu fizjologicznego, jakiemu za życia poddany był człowiek
- Agata Bisiecka: – Wbrew stereotypom, moje zainteresowanie antropologią nie zaczęło się od obejrzenia serialu "Kości"
- Amfiteatry, audytoria, teatry i łaźnie to teraz codzienność Agaty, która część badań wykonuje na stanowisku archeologicznym Kom el-Dikka w egipskiej Aleksandrii
- Doktorantka realizuje badania w ramach stypendium CAŚ oraz stypendium im. Gerharda Bersu, a także prowadzi własny projekt badawczy w ramach konkursu Innowacyjny Doktorat
- Uzupełnieniem badań Agaty jest współpraca z wymiarem sprawiedliwości
Agata Bisiecka, która robi doktorat w Szkole Doktorskiej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu w dyscyplinie nauki biologiczne, zajmuje się badaniem makroskopowym ludzkich szczątków szkieletowych. Podczas swojego doktoratu bada występowanie i właściwości metryczne kości wstawnych czaszki ludzkiej w kontekście ich możliwego postrzegania jako wyznaczników stresu fizjologicznego.
Kości wstawne czaszki znajdują się w przebiegu szwów czaszkowych i chociaż ich występowanie jest opisywane w literaturze, to nie wiadomo jednak dokładnie, dlaczego się pojawiają i o czym świadczy ich obecność. Dlatego Agata ma zamiar sprawdzić, czy mogą być postrzegane jako bioarcheologiczne narzędzie do oceny stresu fizjologicznego.
Co nam mówią kości?
Określanie stresu fizjologicznego, jakiemu za życia poddane były badane osoby, ma na celu jak najpełniejszą rekonstrukcję warunków życia i stanu zdrowia populacji. Zmiany powodowane przez przebyty stres fizjologiczny przekładają się m.in. na określenie sposobu odżywiania, niedoborów żywności, warunków higieny czy stanu zdrowia. Te informacje zaś kreują obraz kondycji biologicznej badanych osób.
Wśród zmian, z których można wiele wyczytać, są m.in. przerosty porowate czy hipoplazja szkliwa (czyli wady w wykształceniu szkliwa nazębnego), które wskazują na okresy przejściowego głodu albo innych warunków stresowych, jakim jest na przykład przejście choroby zakaźnej. Naukowcy są dziś w stanie dość dokładnie datować i precyzyjnie wskazywać, w którym okresie życia człowieka taki stres wystąpił. Na przykład w szkliwie może być wyraźnie widoczny moment odstawienia dziecka od piersi. Dawniej przejście na pokarm stały było jednym z największych stresów, jakiego doświadczały dzieci i wiele z nich nie przeżywało tego okresu.
Co ciekawe, w „badaniach kości” bada się nie tylko kości. Przydatne okazują się też próbki z pozoru nieistotne, jak np. kamień nazębny. Mogą zachować się w nim fitolity, czyli krzemionkowe twory powstające i pozostające w tkankach roślinnych, specyficzne dla gatunku. Po wyizolowaniu dają naukowcom kolejną informację na temat sposobu, w jaki badani ludzie się odżywiali.
Droga do Szkoły Doktorskiej UPWr
– Wbrew stereotypom, moje zainteresowanie antropologią nie zaczęło się od obejrzenia serialu "Kości" – śmieje się doktorantka, przyznając, że złożyło się na to wiele czynników: – Pochodzę z zachodu, gdzie często za dziecka słyszeliśmy o przypadkowych odkryciach pochówków okołowojennych. W okolicy gdzie mieszkałam były mogiły ofiar zbrodni totalitarnych, które odwiedzałam z rodzicami. I to wpłynęło na moje zainteresowanie tą dziedziną. Zainspirował mnie również fakt, że choć wraz z upływem lat coraz trudniej jest zidentyfikować szkielet, to mimo wszystko nauka sprawia, że jest to możliwe.
Wybór kontynuacji studiów w Szkole Doktorskiej UPWr był dla Agaty oczywisty. Wcześniej ukończyła studia pierwszego stopnia z biologii człowieka i drugiego z biologii ze specjalnością biologia człowieka. Tak samo oczywistym wyborem byli promotorzy Agaty, z którymi jest związana od początku studiów. – Profesor Barbara Kwiatkowska, która jest moim promotorem, od czasów pracy licencjackiej kierowała mnie w stronę pracy „kostnej”. Z kolei dr Agnieszka Tomaszewska, moja promotor pomocnicza, zawsze wspierała mnie w dobieraniu odpowiednich metodologii i technik. Więc współpraca z nimi rozwinęła się naturalnie i jestem z niej bardzo zadowolona – mówi doktorantka.
Badania archeologiczne na Kom el-Dikka
Agata część swoich badań do doktoratu wykonuje na stanowisku archeologicznym Kom el-Dikka w egipskiej Aleksandrii. – To moje pierwsze stanowisko archeologiczne, które jest równocześnie oddaną do użytku atrakcją turystyczną. Znajdują się tu ruiny najstarszego uniwersytetu znanego nauce, amfiteatr, audytoria, teatr, łaźnie, cysterny zasilające je w wodę, oraz domy mieszkalne... My pracujemy w wyłączonej strefie na tyłach obiektu, ale z przodu spacerują turyści – opowiada Agata.
Szczątki, które bada na potrzeby swojego doktoratu, pochodzą z wczesnośredniowiecznego muzułmańskiego cmentarzyska, którego groby przykrywały budowle antyczne na niemal całym obszarze objętym badaniami archeologicznymi.
Stypendia i sukcesy
W Aleksandrii doktorantka jest pod opieką dr. Roberta Mahlera w ekspedycji Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego kierowanej przez dr. Grzegorza Majcherka. Swoje badania na Kom el-Dikka realizuje w ramach projektu stypendialnego CAŚ, który uzyskała m. in. na analizę odontologiczną tamtejszego materiału. Odontologia to nauka o zębach – Agata, oprócz badania kości wstawnych, bada także zęby pochowanych tam osób.
W czasie doktoratu, Agata Bisiecka otrzymała także stypendium im. Gerharda Bersu fundacji Pro Archaeologia Saxoniae. Badania finansowane przez fundację z Saksonii również są skupione na analizie odontologicznej pod kątem hipoplazji szkliwa, a także próby pozyskania fitolitów z kamienia nazębnego, ale z materiałów pochodzących ze stanowiska Libkovice w zachodnich Czechach. – To stanowisko archeologiczne wraz z zespołem z naszego uniwersytetu eksplorujemy już od trzech lat. Bardzo interesował mnie odontologiczny aspekt, więc złożyłam podanie o projekt. Udało się i od przyszłego roku będę mogła skierować swoje badania w tym kierunku. Na ich podstawie będę mogła określić, jakiego rodzaju rośliny spożywali mieszkańcy tych terenów, czy były miejscowe, czy może udawało im się sprowadzać żywność z daleka – mówi Agata.
Oprócz stypendiów, Agata otrzymała również własny projekt badawczy w ramach konkursu Innowacyjny Doktorat na badanie litewskich materiałów szkieletowych na Wydziale Medycznym Uniwersytetu Wileńskiego. Będzie go realizowała w pierwszej połowie przyszłego roku.
Antropologia a współczesne zbrodnie
Większość polskich antropologów, oprócz prowadzenia badań na stanowiskach archeologicznych, współpracuje również z wymiarem sprawiedliwości, ponieważ w Polsce nie ma wielu tych, zajmujących się wyłącznie badaniem ofiar zbrodni. Nie inaczej jest w przypadku Agaty Bisieckiej, która miała okazję współpracować z prokuratorem z Instytutu Pamięci Narodowej, choć przyznaje, że praca dla wymiaru sprawiedliwości stanowi niewielki procent jej badań.
Jak podkreśla doktorantka: – Możliwość przypisania imienia do szczątków jest niesamowicie satysfakcjonująca. Oczywiście, gdy uda się dokonać identyfikacji, to nie jest to zasługą jedynie antropologa, ale całego interdyscyplinarnego zespołu. Nasza wiedza i badania słusznie wykorzystywane są w praktyce. Dzięki temu możemy pomóc rodzinom dowiedzieć się, co stało się z ich bliskimi. Antropologia jest dziedziną, która rozwiązuje zarówno zagadki z przeszłości, jak i teraźniejszości.
is
Zobacz również: |