eu_green_logo_szare.png

Aktualności

Jaki będzie uniwersytet przyszłości? Trzeba o tym rozmawiać

Jak przygotować uczniów i studentów na nieznaną przyszłość? To dziś największe wyzwanie polskiego systemu edukacji. – Szacuje się, że blisko 70 procent dzieci, które obecnie uczą się w szkole podstawowej, będzie pracowało w zawodach, które jeszcze nie istnieją – mówi Aleksandra Trapp z infuture.institute, gość konferencji „Trendy i wyzwania edukacyjne dla uczelni wyższych”, na którą zapraszamy 11 października.

Konferencja „Trendy i wyzwania edukacyjne dla uczelni wyższych”

Jak będzie wyglądał uniwersytet przyszłości, czy można się przygotować do nieustannych zmian w edukacji, jak edukacja ma odpowiadać na współczesne wyzwania rynku pracy i jaka jest jej rola w zmieniającej się rzeczywistości? To kluczowe pytania, jakie zadają organizatorzy konferencji „Trendy i wyzwania edukacyjne dla uczelni wyższych”. Odpowiedzą na nie 11 października od godz. 9.15. w Auli Jana Pawła II Centrum Dydaktyczno-Naukowe UPWr goście konferencji: Aleksandra Trapp z infuture.institute, prof. Stanisław Czachorowski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, dr Grzegorz Grzegorczyk z Uniwersytetu Gdańskiego i dr Małgorzata Miśniakiewicz z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Zapraszamy!

Działanie sfinansowane z funduszu M010/0019/22 Wsparcie innowacyjnej dydaktyki – EU Green ze zwiększenia przyznanej w 2022 r. subwencji Ministerstwa Edukacji i Nauki.

Zespół infuture.institute we współpracy z Collegium Da Vinci przygotował cztery scenariusze przyszłości edukacji, czyli: hiperpersonalizowana edukacja, stechnologizowany humanizm, reaktywna adaptacja i inkluzywna innowacyjność. Ich celem jest zaprezentowanie różnych wariantów tego, co system edukacji czeka w roku 2046. Możliwa jest zatem zarówno przyszłość, której chcemy, ale i ta, której się obawiamy.

Eksperci oraz specjaliści biorący udział w badaniach przeprowadzonych na potrzeby raportu, uznali, że wśród zmian społecznych, środowiskowych, ekonomicznych, regulacyjno-prawnych i technologicznych to te ostatnie są najważniejsze dla kształtu edukacji w przyszłości. Dotyczy to zwłaszcza robotyzacji i automatyzacji, „tsunami technologicznego”, czyli nieustannego dostosowywania się do nowych cyfrowych narzędzi, oraz algorytmizacji życia i pracy.

Cztery scenariusze przyszłości

Autorzy raportu „Przyszłość edukacji. Scenariusze 2046” podkreślają, że w związku z tym rośnie konieczność szerokiego spojrzenia na zachodzące zmiany, ważna staje się umiejętność łączenia wielu kompetencji i umiejętności. Potrzebna jest też holistyczna wizja edukacji. Ponadto głośno mówi się, że pandemia będzie miała znaczący wpływ na uczniów i studentów: ich sposób postrzegania świata, budowania relacji i funkcjonowania społecznego i zdrowie, zwłaszcza psychiczne.

aleksandra_trapp_fot_renata_dabrowska_tekst.jpg
Aleksandra Trapp
fot. archiwum prywatne

Scenariusze przyszłości to metoda bazująca na tworzeniu oraz opisywaniu możliwych dróg i wariantów tego, co nadejdzie. Prowadzonym pracom przyświecała idea, zgodnie z którą nie ma jednej wersji przyszłości. Poza tą preferowaną możliwe są jej różne warianty.

– Ważne by pamiętać, że edukacja to nie tylko szkoła, by w myśleniu odejść od wkładania jej w ustalone struktury i hierarchie uzupełniane mało elastycznymi narzędziami jak testy, oceny, przedmioty – tłumaczy Aleksandra Trapp z infuture.institute. – Edukacja, szczególnie w dobie kultury nanosekundy i wciąż przyspieszającej rzeczywistości, musi być traktowana holistycznie jako trwający całe życie proces ciągłej aktualizacji wiedzy. To nieustanny rozwój, ciągłe zdobywanie kolejnych kompetencji czy konieczność nabywania umiejętności, które pomogą w dostosowywaniu się do zmian i wyzwań współczesności – dodaje i podkreśla, że raport nie daje gotowych odpowiedzi, ma być pretekstem do dalszych dyskusji i rozważań.

Scenariusz I – hiperpersonalizowana edukacja

W ramach projektu wypracowano cztery scenariusze przyszłości. Pierwszy to hiperpersonalizowana edukacja. Zakłada on, że żyjemy w świecie pełnej algorytmizacji i jesteśmy na bieżąco, ale tylko z tym, co dzieje się wyłącznie w naszej bańce informacyjnej. Coraz trudniej nam zrozumieć to, co dzieje się poza nią. Rosną nierówności, jesteśmy bardzo spolaryzowanym społeczeństwem. O kierunkach edukacji za ludzi decydują algorytmy, które wiedzą o użytkownikach więcej, niż ich najbliżsi. Uczymy się głównie po to, by spełnić wymagania pracy w korporacjach. Dzięki szczegółowej analizie danych bazującej na danych behawioralnych i demograficznych wybór kierunku edukacji jest zautomatyzowany i w pełni odpowiada na potrzeby użytkownika. Studia mają wypełnić luki kompetencyjne i przygotować do pracy w dynamicznie zmieniających się warunkach. Na hybrydowych uniwersytetach nie ma egzaminów z wiedzy, a z postaw.

Scenariusz II – stechnologizowany humanizm

Digitalizacja, robotyzacja i automatyzacja wciąż przyspieszają. Roboty są częścią społeczeństwa, mamy z nimi coraz bliższe relacje. Państwa zaczęły wprowadzać dochód podstawowy. Z jednej strony stał się on trampoliną dla tych, którzy zabezpieczeni finansowo zaczęli realizować swoje pomysły. Z drugiej strony spowodował pojawienie się grupy osób, którym trzeba pomóc w budowie pomysłu na siebie i swoje życie. Rośnie zatem duże zapotrzebowanie na zawody związane z opieką i pomocą społeczną. Następuje tzw. cyborgizacja społeczeństwa. Istnieją już ludzie z wszczepionym interfejsem mózg–komputer, którzy mają możliwość komunikowania się z urządzeniami za pomocą myśli. To sprawia, że wizja człowieka bezpośrednio podłączonego do całej wiedzy w internecie jest coraz bliższa.

uniwersytet_przyszlosci_glowna.jpg
W scenariuszu II edukacja staje się intelektualną rozrywką
fot. Shutterstock

W edukacji dominują dwie ścieżki: wąskie specjalizacje technologiczne i nauki humanistyczno-społeczne nastawione na samorozwój i wiedzę o człowieku. Wiek w edukacji nie ma aż takiego dużego znaczenia. Często grupy są mieszane wiekowo i dostosowane do umiejętności czy aktualnych potrzeb danej osoby. Powraca relacja mistrz–uczeń. Ceniona jest nauka rzemiosła, zapomnianych ludzkich umiejętności związanych z pracą rąk (m.in. krawiectwa, ceramiki, koronkarstwa, dmuchania szkła artystycznego czy tworzenia mozaik). Rośnie obszar nauk społecznych i humanistycznych, a edukacja staje się w tym scenariuszu intelektualną rozrywką. Zmienia się rola wykładowców – stają się oni tutorami, mentorami i przewodnikami.

Scenariusz III – reaktywna adaptacja

W tym scenariuszu świat stoi przed szeregiem globalnych, kompleksowych wyzwań. Zbliżająca się katastrofa klimatyczna powoduje narastające gwałtowne zjawiska pogodowe, migracje klimatyczne, zanik bioróżnorodności, problemy z wodą i żywnością, a także powracające pandemie. Trwa wojna wpływów, ludzie walczą nie tylko o surowce czy zasoby, ale także o dominację w scyfryzowanym świecie. Dominujący wcześniej trójetapowy model (edukacja – praca – emerytura) przestał funkcjonować. Ludzie żyją coraz dłużej i coraz dłużej pracują. Osoby w wieku 65 lat i więcej stanowią 1/3 populacji. Dzieci, a co za tym idzie uczniów i studentów, jest coraz mniej. Ludzie często się przebranżawiają, poszukują nowych ścieżek rozwoju i uczą się nowych rzeczy. Edukacja zatem trwa całe życie i dostosowana jest do osób w każdym wieku. Kilkakrotnie w ciągu swojego życia każdy ma czas na tzw. gap time – przerwę w pracy (rok, kilka miesięcy, tygodni), w czasie której skupia się na edukacji, zmienia zawód lub zbiera doświadczenie. Edukacja odbywa się raczej stacjonarnie, także dlatego, że w każdej chwili może nastąpić przerwa w zasilaniu czy brak dostępu do internetu. Generuje to coraz szersze wykorzystanie w edukacji potencjału miast i struktur miejskich. Osobami uczącymi są zatem zarówno edukatorzy, społecznicy, praktycy bogaci w doświadczenia czy oddolnie powstające grupy edukacyjne, jak również menadżerowie. W edukacji liczy się bardziej obszar zdobytych kompetencji, które pozwolą być gotowym na kilkukrotne zmiany zawodu, niż wąskie obszary wiedzowe.

Scenariusz IV – inkluzywna innowacyjność

W ostatnim scenariuszu część państw odrobiła lekcję, którą przyniosły lata 20. XXI wieku. Zmiany, z którymi mierzyły się społeczeństwa – pandemia, gwałtowne zjawiska pogodowe, problemy z wodą i żywnością, rosnące nierówności społeczno-ekonomiczne – sprawiły, że redefinicji poddanych zostało wiele obszarów. Innowacyjne startupy, freelancerzy i przedsiębiorcy dominują na rynku pracy. Są w stanie szybko, skutecznie i kreatywnie odpowiadać na nowe wyzwania i problemy. Rośnie rola pracy projektowej, ale i cyfrowego nomadyzmu. Ludzie pracują z każdego miejsca na ziemi, łącząc się w międzynarodowe teamy projektowe. Podróżują często z całymi rodzinami, co sprawia, że duża część rodziców decyduje się na nauczanie domowe, aby móc połączyć pracę z podróżami. Taki styl życia wspierają technologie, które stają się uzupełnieniem tego typu pracy czy nauki.

wyklad_na_uczelni.jpg
Konferencja „Trendy i wyzwania edukacyjne dla uczelni wyższych” odpowie na wiele pytań dotyczących przyszłości
fot. Shutterstock

Uczelnie i szkoły są współpracującymi ze sobą globalnymi ośrodkami wiedzy. Wybrane projekty, kursy, moduły, certyfikaty płynnie przenoszone są i łączone nie tylko między dwoma światami (offline i online), ale także ponad podziałami i granicami (można np. uczestniczyć w zajęciach czy kursach prowadzonych w wielu różnych krajach, stykać się z uczącymi się z różnych zakątków świata). Edukacja nie ma granic i dostępna jest dla każdego, niezależnie od wieku czy pochodzenia, ma wymiar praktyczny i odpowiada na realne wyzwania. Ważne są: abstrakcyjne i kreatywne myślenie, elastyczność poznawcza oraz umiejętność holistycznego spojrzenia. Nauczyciele i wykładowcy stają się osobami, które pomagają sprawnie realizować szereg projektów i łączą cechy najlepszych przedsiębiorców i menedżerów. Są wsparciem w projektowaniu procesów oraz aktywnymi liderami, którzy potrafią wydobyć z ludzi najlepsze cechy i kompetencje, potrzebne w danym projekcie. Ważny staje się rozwijający feedback, ale i pomoc w utrzymaniu dobrostanu psycho-fizycznego. Rolę nauczycieli i edukatorów w dużym stopniu przejęli także rodzice.

– Każdy z tych scenariuszy jest inny, ale każdy możliwy, dlatego podczas konferencji chcą wskazać, jak zmienia się w nich rola nauczycieli i wykładowców oraz uczniów i ich podejście do nauczania. Chcę poruszyć wątki kompetencji przyszłości – zarówno dla uczących, jak i uczniów. Kompetencje dziś bowiem nie odpowiadają kompetencjom jutra. Chcę też poruszyć wątek nowych zawodów przyszłości oraz wskazać, dlaczego na przyszłość musimy przygotowywać się już od dziś – mówi Aleksandra Trapp zapraszając do udziału w konferencji na UPWr.

mm

magnacarta-logo.jpglogo European University Associationlogo HR Excellence in Researchprzejdź do bip eugreen_logo_simple.jpgica-europe-logo.jpg