eu_green_logo_szare.png

Aktualności

Gość UPWr, Luigi Petito: – Zielona infrastruktura to nie trend, a konieczność

Luigi Petito, założyciel Business Solutions Europa, pracujący na co dzień z World Green Infrastructure Network, opowiada o istotności zielonej infrastruktury i pracy Unii Europejskiej nad dyrektywami wprowadzającymi w życie jej rozbudowę. Na UPWr był gościem konferencji „Zazielenianie dachów polskich miast".

Gazy cieplarniane spowodowane działalnością człowieka przyczyniają się do globalnego i lokalnego ocieplenia, które niosą ze sobą negatywne skutki dla zdrowia i środowiska. Wąskie ulice otoczone wysokimi budynkami gromadzą zanieczyszczone powietrze, które wdychamy, a ilość betonu i innych nieprzepuszczalnych materiałów powoduje miejskie wyspy ciepła. Przez to w miastach często temperatura jest o kilka stopni wyższa niż na obrzeżach. 

Różne oblicza zielonej infrastruktury

Zielona infrastruktura spełnia wiele funkcji. Przynosi korzyści o charakterze: środowiskowym, takie jak zachowanie różnorodności biologicznej i adaptacja miast do zmian klimatu, w tym rosnącej temperatury; społecznym, takie jak odprowadzanie wód i powiększenie terenów zielonych oraz gospodarczym, takie jak tworzenie miejsc pracy i zwiększanie wartości rynkowej nieruchomości. W zestawieniu z tzw. szarą infrastrukturą, czyli głównie z betonu i asfaltu, ukierunkowaną na pojedyncze funkcje, np. odprowadzanie wód czy transport, zielona infrastruktura ma potencjał do rozwiązywania kilku problemów jednocześnie.

Tradycyjna szara infrastruktura wciąż jest potrzebna, ale może być wzmocniona rozwiązaniami wykorzystującymi naturalne procesy występujące w przyrodzie. Na przykład przez wykorzystanie zdolności roślin i gleby do absorpcji i retencji wody, zielona infrastruktura może ograniczyć ilość wody deszczowej spływającej do kanalizacji i dalej do jezior, rzek i strumieni. Korzyści obejmują też pochłanianie dwutlenku węgla, poprawę jakości powietrza, złagodzenie efektu miejskiej wyspy ciepła, powstanie nowych siedlisk przyrodniczych oraz przestrzeni rekreacyjnych. Tereny zielone mają również wpływ na krajobraz kulturowy i historyczny, nadając miejscom tożsamość. Kształtują również wygląd obszarów miejskich i podmiejskich, gdzie mieszkają i pracują ludzie. 

Zielone miasto
Zielone dachy absorbują wodę, a także ochładzają budynek i oczyszczają powietrze
fot. Shutterstock

W tradycyjnym ujęciu zielona infrastruktura to parki i ulice obsadzone drzewami. Większość miast, szczególnie historycznych jest gęsto zabudowana, więc możliwości rozbudowy takiej zielonej infrastruktury są ograniczone. Dlatego konieczne jest wprowadzenie pionowej zieleni, która zajmuje niewykorzystane przestrzenie, takie jak ściany, a nawet dachy.

– Musimy myśleć sprytnie i zarazem praktycznie, realizując projekty, które są technicznie i ekonomicznie wykonalne. Wiadomo, że w centrach historycznych ze względu na stabilność budynków, czy ochronę zabytków nie możemy robić dowolnych rewitalizacji, ale jest dużo miejsc, często w mieszkalnych częściach miasta, gdzie jest dużo niewykorzystanej powierzchni – mówi Luigi Petito, który na rzecz Word Green Infrastructure Network promuje zieloną infrastrukturę i działania Unii Europejskiej związane z tworzeniem dyrektyw dotyczących zazielenienia miast. Na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu podczas konferencji „Zazielenianie dachów polskich miast" opowiedział o najnowszych dyrektywach unijnych, które zbliżą Europę do celów Europejskiego Zielonego Ładu.

Zielona infrastruktura jest również uwzględniana w innych obszarach polityki UE, w szczególności w strategii UE w sprawie adaptacji do zmian klimatu.

Zielona Europa

– Około 80% przepisów w państwach członkowskich wywodzi się bezpośrednio z prawodawstwa Unii Europejskiej. Tak więc należy stworzyć ramy regulacyjne, aby te rozwiązania dotyczące zwiększania zielonych przestrzeni w miastach, szczególnie w przypadku zielonych dachów i ścian, były forsowane przez ustawodawstwo, by powstały przepisy dotyczące integrowania roślinność z budynkami wszędzie gdzie tylko możliwe. Gdy stworzymy odpowiednie ramy, Unia Europejska będzie mogła zapewnić środki na wdrażanie tej infrastruktury. Wydaje mi się też, że firmy prywatne powinne dołączyć do inicjatywy, bo wbrew pozorom nie będą na tym stratne finansowo – mówi Luigi Petito i podaje za przykład Królestwo Niderlandów.

luigi.jpg
Luigi Petito był gościem konferencji "Zazielenianie dachów polskich miast" 
fot. Martyna Kostrzycka

– W Holandii istnieją firmy ubezpieczeniowe, które obecnie dofinansowują budowy zielonych dachów, bo zmniejszają one szkody powodowane przez ulewy. Zamiast wypłacać odszkodowania na szkody wywołane przez deszcz i powodzie, wolą temu zapobiegać poprzez dofinansowywanie zielonych dachów, które zatrzymują wodę i łagodzą skutki ulew – mówi Luigi Petito.

Dyrektywy, nad którymi pracuje Unia Europejska

  • Dyrektywa w sprawie oczyszczania ścieków komunalnych – dopasowanie dyrektywy do celów Europejskiego Zielonego Ładu w celu zwalczania zanieczyszczeń pochodzących z wód opadowych.
  • Inicjatywa na rzecz owadów zapylających – zwiększenie ilości siedlisk zapylaczy na obszarach miejskich w ramach strategii na rzecz bioróżnorodności 2030.
  • Ustawa o przywróceniu przyrody – zawierająca prawnie wiążące cele dla państw członkowskich Unii Europejskiej. Ma na celu odwrócenie procesu utraty różnorodności biologicznej w rolnictwie, lasach, oceanach i obszarach miejskich.
  • Dyrektywa w sprawie charakterystyki energetycznej budynków – państwa członkowskie mają zapewnić, że nowe budynki będą przystosowane do zmian klimatycznych.

– Zieloną infrastrukturę być może zapoczątkował trend, ale w rzeczywistości nie jest to nawet potrzeba, ale pilna konieczność. Musimy całkowicie zmienić sposób, w jaki rozwijamy miasta i zmniejszyć ilość betonowych powierzchni, by przywrócić naturę do miast – podkreśla gość konferencji.

Mediolan
Nowoczesne zielone budynki w Mediolanie
fot. Shutterstock

– W Europie wertykalną zieloną infrastrukturę wprowadziły już na przykład Bazylea, Hamburg czy Frankfurt. Ale żadnego miasta nie można jeszcze określić mianem idealnego. Żeby tak się stało, musiałoby powstać miasto, w którym tereny zielone będą około 300-400 metrów od każdego domu, jak zaleca Światowa Organizacja Zdrowia. Czyli w zasięgu dla każdego. Tak więc, nie tylko jakość, ale i ilość zieleni jest ważna. Co nam po jednym wielkim parku, skoro dojazd autobusem zajmie ponad pół godziny – mówi Luigi Petito.

Jak przyznaje gość UPWr, przed nim i jego współpracownikami stoją jednak wyzwania, bo nie każdy jest przekonany do dodatkowej pracy, jaką jest montaż zielonego dachu czy ściany: – Musimy podnieść świadomość zarówno społeczeństwa, jak i inwestorów i deweloperów. Musimy edukować, obalać mity i wyjaśniać, m.in. to, że choć koszt montażu i utrzymania jest nieco wyższy, to zielony dach ma znacznie dłuższą żywotność i niesie ze sobą liczne korzyści.

is

magnacarta-logo.jpglogo European University Associationlogo HR Excellence in Researchprzejdź do bip eugreen_logo_simple.jpgica-europe-logo.jpglogo-1.png