eu_green_logo_szare.png

Aktualności

Dydaktyka według dr Katarzyny Patejuk

Nauczanie w obliczu ciągłego rozwoju technologii i zmieniających się potrzeb studentów wymaga od wykładowców elastyczności i zrozumienia. Przykładem takiego podejścia do dydaktyki jest praca dr Katarzyny Patejuk z Katedry Ochrony Roślin, wyróżnionej przez studentów jako najlepszy dydaktyk na Wydziale Przyrodniczo-Technologicznym.

Choć dydaktyczka przyznaje, że nie spodziewała się takiego uznania, jej sukces nie jest przypadkowy. Kluczowe dla dr Patejuk jest bowiem zrozumienie studentów, ich oczekiwań oraz celów, jakie sobie stawiają. 

– Staram się do nich mówić otwarcie, w sposób jasny i klarowny. Chcę żeby wychodzili z zajęć świadomi, dlaczego uczą się tego przedmiotu i z pełnym zrozumieniem tematu – tłumaczy, podkreślając znaczenie transparentności i komunikacji opartej na wzajemnym szacunku. Jak mówi, jest świadoma, że studenci nie są już uczniami, lecz dorosłymi osobami, które podjęły decyzję o kontynuowaniu edukacji. – Zdarza się, że studenci wybierają kierunek przypadkowo, ale to wcale nie jest nic złego. Czasami dzięki przypadkowi odnajdują swoją drogę – dodaje. 

dr Patejuk
Dr Patejuk przyznaje, że praca naukowa jest dla niej równie ważna, co dydaktyka
fot. archiwum prywatne

Nie każdy student wchodzi na zajęcia z jasno określoną wizją przyszłości i to właśnie tu  niezbędna okazuje się otwartość na różnorodność motywacji i zainteresowań studentów. Dzięki zrozumieniu i cierpliwemu podejściu dr Katarzyna Patejuk pomaga studentom odkryć, czym chcą się zajmować i jaką ścieżkę chcą obrać.

Sztuka dopasowania się

Jednym z najważniejszych elementów skutecznej dydaktyki jest umiejętność dostosowania treści zajęć do studentów. – Inaczej powinniśmy prowadzić zajęcia dla studentów ekonomii, a inaczej dla weterynarii czy studentów medycyny roślin – zauważa dr Katarzyna Patejuk, odnosząc się do różnorodnych potrzeb, które wynikają z różnych kierunków studiów. O ile studenci biologii mogą być zafascynowani szczegółami cyklów rozwojowych grzybów, to dla studentów ekonomii te same informacje mogą wydawać się nieistotne. Dr Patejuk z powodzeniem potrafi dopasować treści i metody nauczania tak, aby były one nie tylko zrozumiałe, ale także angażujące.

Jak podkreśla wykładowczyni, dydaktyka nie powinna być statycznym, lecz elastycznym procesem, który reaguje na potrzeby danej grupy studentów. Adaptacja treści nie tylko zwiększa efektywność nauczania, ale także buduje głębsze zaangażowanie, co w dłuższej perspektywie prowadzi do trwałego zainteresowania danym obszarem wiedzy.

dr Patejuk w Kanadzie
Dr Patejuk rozwija się naukowo, jeżdżąc na wmiany naukowe do różnych instytucji badawczych na całym świecie. Zdobyte doświadczenie przekazuje swoim studentom
fot. archiwum prywatne

Jej zajęcia, zwłaszcza te z rolnictwa środowiskowego, pokazują, jak istotne jest budowanie świadomości studentów na temat wpływu ich przyszłej pracy na otaczający nas świat. – Rolnictwo ma różne gałęzie. Na przykład produkcja mięsa, która się do niego zalicza, ma nie tylko ogromny wpływ na klimat, deforestację czy zmiany w ekosystemach, ale także na gospodarkę – tłumaczy dr Patejuk, podkreślając istotność myślenia w szerszej, interdyscyplinarnej perspektywie. 

Technologia w edukacji – zagrożenie czy szansa?

Nowe technologie, takie jak sztuczna inteligencja, rozwijają się w zatrważającym tempie. Jednak dr Katarzyna Patejuk widzi potencjał do ich odpowiedzialnego wykorzystania. Nie boi się ich – wręcz przeciwnie, zachęca studentów do korzystania z narzędzi takich jak Chat GPT, podkreślając jednak konieczność krytycznego podejścia do uzyskiwanych informacji. 

– Nie zatrzymamy już tej maszyny. Rozwój technologii, w tym sztucznej inteligencji, jest nieunikniony. Więc ja wręcz zachęcam studentów do używania Chatu GPT, ale w sposób świadomy. To jest na przykład świetne narzędzie do zrobienia pierwszego researchu – tłumaczy dydaktyczka, podkreślając, że rola nauczyciela powoli przekształca się z dostarczyciela informacji w przewodnika po świecie złożonych i często sprzecznych danych. To podejście jest zgodne z jej ogólną filozofią nauczania – pokazaniem studentom, jak samodzielnie myśleć, a nie tylko jak zapamiętywać informacje.

Edukacja to proces dwustronny

Jak przyznaje dr Patejuk, dydaktyka nie jest dla niej jednostronnym procesem. Podkreśla, że w relacji ze studentami – oni uczą się od niej, a ona wiele czerpie z kontaktu z nimi. – Jeśli coś jest dla studentów ciekawe, to zadają mnóstwo pytań i drążą temat, co motywuje mnie do dalszego rozwoju. Muszę stale być na bieżąco i odczytywać nowe informacje – mówi. 

Dr Patejuk
Rolnictwo ma różne gałęzie, należy wiec myśleć o nim interdyscyplinarnie
fot. archiwum prywatne

– Ponoć do czterdziestego roku życia najbardziej rozwijamy się naukowo, a później już raczej dajemy od siebie i zazwyczaj to nasi uczniowie rozwijają dalej nasze idee. Bez mistrza nie byłoby sukcesów ucznia, ale ta świeżość umysłu i spojrzenia na problem jest bardzo ważna, żeby nauka się rozwijała – dodaje.

Jak podkreśla wykładowczyni, nie tylko przekazywanie wiedzy jest dla niej w tej pracy istotne, ale także inspirowanie studentów do samodzielnego poszukiwania swojej drogi. – Największą frajdę w nauczaniu sprawia mi obserwowanie, jak studenci z czasem się zmieniają i odkrywają siebie. Lubię zaszczepiać w nich pasję do nauki. Wielką radość sprawia mi także śledzenie ich sukcesów, jak w przypadku mojej pierwszej magistrantki, która właśnie rozpoczęła doktorat za granicą – mówi dr Patejuk, podsumowując, że dobry dydaktyk nie powinien być jedynie nośnikiem informacji, ale przede wszystkim mentorem, który pomaga studentom odnaleźć własną ścieżkę i zrozumieć, jak ich wiedza może wpłynąć na otaczający świat. 

Powrót
17.09.2024
Głos Uczelni
dydaktyka

magnacarta-logo.jpglogo European University Associationlogo HR Excellence in Researchprzejdź do bip eugreen_logo_simple.jpgica-europe-logo.jpglogo-1.png