Zaczynamy rok jubileuszowy

70 lat temu – w 1951 roku – powstała Wyższa Szkoła Rolnicza we Wrocławiu. Jej pierwszym rektorem został wybitny botanik prof. Stanisław Tołpa. Ówczesna Rada Ministrów podjęła stosowną uchwałę 17 listopada, wydzielając z Uniwersytetu Wrocławskiego i Politechniki Wrocławskiej cztery wydziały: rolny, weterynaryjny, melioracji wodnych i zootechniczny. Reforma szkolnictwa wyższego, wzorowana na systemie istniejącym w Związku Radzieckim (obok Wyższych Szkół Rolniczych, utworzono też Wyższe Szkoły Ekonomiczne – jedną z nich we Wrocławiu) prawdę mówiąc nie wzbudziła entuzjazmu, szczególnie wśród studentów. Jak wspominał prof. Ryszard Badura, wieloletni rektor Akademii Rolniczej (WSR akademią została w 1972 roku dzięki jego staraniom), w 1945 roku zaczynał studia z indeksem Uniwersytetu Wrocławskiego, a kończył z dyplomem Wyższej Szkoły Rolniczej. Decyzję Rady Ministrów próbowali nawet oprotestować studenci weterynarii, którzy zorganizowali na uczelni zbiórkę podpisów pod petycją do władz i strajk okupacyjny, ale bunt nie miał żadnych szans powodzenia. Nie w czasie szczytu rządów stalinowskich, na kilka lat przed odwilżą w 1956 roku.

– Jak widać, nasi poprzednicy też byli wyczuleni na markę i prestiż, choć przecież za nazwą tak naprawdę kryją się ludzie i ich dorobek i to oni są najważniejsi – przyznaje rektor Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, prof. Jarosław Bosy, który studiował na Akademii Rolniczej i podkreśla, że dzisiaj tamci zbuntowani w 1951 roku studenci na pewno byliby dumni z uczelni, która znajduje swoje miejsce w międzynarodowych rankingach.

70-lecie Uniwersytetu Przyrodniczego przypada na czas szczególny – rok 2020 przyniósł światu pandemię, kształcenie na wszystkich poziomach edukacji przeniosło się do świata wirtualnego, nieodwracalnie wpływając nie tylko na proces dydaktyczny, ale też relacje międzyludzkie tak ważne w środowisku akademickim.

– To doświadczenie zostanie już z nami na zawsze, tym bardziej, że rok 2021 też zaczął się pod znakiem koronawirusa. Jesteśmy jednak dobrej myśli i główne obchody jubileuszu planujemy na maj, kiedy tradycyjnie obchodzimy Dni Przyrodników oraz na październikową inaugurację roku akademickiego. Majowy czas, festyn w Pawłowicach będzie nie tylko naszym uczelnianym świętowaniem – zaprosimy do niego wrocławian, w końcu jesteśmy od 70 lat częścią historii stolicy Dolnego Śląska, a nasi absolwenci mają wpływ na gospodarkę, ale też i w różnym wymiarze i aspektach na życie mieszkańców całego regionu. Październik, początek roku akademickiego będzie zaś czasem akademickiej, jubileuszowej celebry, z doktoratami honoris causa, wyróżnianiem zasłużonych i aktywnych – podkreśla rektor prof. Bosy.

Jubileusz 70-lecia Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu będzie więc okazją do przypomnienia wrocławianom nie tylko dorobku naukowego uczelni, ale też pokazania, jak bardzo naukowcy i studenci UPWr wpływają na życie codzienne miasta, w którym pracują i studiują. Stąd pomysły na spotkania, konkursy, akcje, podczas których wszyscy będą mogli zobaczyć, jak specjaliści z UPWr kształtują zielony Wrocław, dbają zarówno o zabezpieczenie mieszkańców w wodę, jak i ochronę ich przed powodzią, leczą ich czworonożnych pupili, wspierają w uprawie działek, ogrodów, ale też i w domowych hodowlach roślin, propagują prawidłowe żywienie (od przedszkola do seniora).

– Świadomość znaczenia relacji człowiek – środowisko jest coraz wyższa. Zwracamy uwagą na jakość powietrza, wody, jedzenia. Dbamy o zwierzęta, które nam towarzyszą. Chcemy, by decydenci działali na rzecz ochrony klimatu, czystej energii, dobrostanu zwierząt, po prostu by dbali o planetę, na której żyjemy i na której żyć będą przyszłe pokolenia. Nasza uczelnia ma wielu specjalistów, których praca poprawia jakość naszego życia i ich wiedzę, dorobek i możliwości chcemy pokazać wrocławianom – podkreśla rektor Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, prof. Jarosław Bosy, dodając, że ten dorobek i wiedza to dzieło wielu pokoleń, a nie ostatnich lat.

– Koncentrujemy się na 1945 roku, kiedy w polskim Wrocławiu zaczęła się historia polskich uczelni. Odwołujemy się do tradycji uczelni lwowskich, którą przywieźli do zrujnowanego miasta wybitni naukowcy, którzy zdołali przetrwać piekło wojny. To był ten fundament, na którym kolejne pokolenia budowały, dokładając do niego swoje zaangażowanie i poczucie odpowiedzialności w kształtowaniu zarówno kolejnych roczników naszych absolwentów, jak i wyznaczaniu naszego miejsca w rankingach, w nauce nie tylko tu, w Polsce, ale też w świecie. Dlatego chciałbym, by tegoroczny jubileusz przypadający na tak szczególny czas, był z jednej strony przypomnieniem naszej historii, pokazaniem naszego miejsca w otaczającej nas rzeczywistości, ale też spojrzeniem w przyszłość: jakie cele wyznaczamy sobie na kolejne lata i jak chcemy te cele zrealizować – podsumowuje rektor Jarosław Bosy.

kbk