Wracają Wieczory Pawłowickie

Wieczory Pawłowickie – koncerty odbywające się raz w miesiącu w pałacu wybudowanym przez rodzinę Kornów, znanych wrocławskich wydawców – od początku swojego istnienia związane były z osobą zmarłego w tym roku prof. Jerzego Monkiewicza.

– Kiedy Jurek od nas odszedł, zostaliśmy zobligowani do przeprowadzenia wyborów i powołania nowego prezesa. Tę funkcję Zarząd Stowarzyszenia powierzył mnie – mówi prof. Jan Twardoń z Wydziału Medycyny  Weterynaryjnej i nie kryje, że zależy mu nie tylko na kontynuowaniu tradycji zbudowanej przez prof. Monkiewicza, ale też i na poszerzeniu formuły oraz znalezieniu nowych aktywności, jakie mogłyby być realizowane w pawłowickim pałacu. – Prowadzimy rozmowy z rektorem Akademii Sztuk Pięknych, prof. Piotrem Kielanem o możliwości organizowania wernisaży, wystaw prac dyplomowych czy nawet warsztatów – dodaje nowy prezes Stowarzyszenia, który zwrócił się też z propozycją współpracy do krakowskiej Akademii Sztuk Teatralnych. Rozmowy z rektor, prof. Dorotą Segdą i prorektor Elżbietą Czaplińską-Mrozek z wrocławskiej filii krakowskiej uczelni dotyczyły możliwości organizowania w pałacu przedstawień kameralnych, wieczorów poetyckich czy na przykład szekspirowskich.

Konstanty Poźniak, altowiolista, przez wiele lat związany z Filharmonią Wrocławską, a później Orkiestrą Leopoldinum, od początku powołania do życia Wieczorów Pawłowickich wspierał merytorycznie – a więc od strony muzycznej – w ich organizacji prof. Jerzego Monkiewicza. I nie kryje, że Stowarzyszenie jest też już po rozmowach z władzami Akademii Muzycznej we Wrocławiu.

– Tutaj również spotkaliśmy się z ogromną życzliwością, i to zarówno ze strony rektora, prof. Grzegorza Kurzyńskiego, jak i prorektora, prof. Piotra Zaleskiego. Oczywiście rozmowy to pierwszy etap, kolejnym krokiem będą zapewne umowy o współpracy, jakie zostaną zawarte przez uczelnie artystyczne z Uniwersytetem Przyrodniczym, ale mnie ujmuje życzliwość wszystkich wobec projektu o nazwie Wieczory Pawłowickie. Najlepszym jej dowodem jest koncert inaugurujący nowy sezon, w którym wystąpią artyści szczególnie związani z Pawłowicami na czele z Romanem Kołakowskim czy kwartetem smyczkowym SORDINO. Zagrają non profit, by w ten sposób oddać hołd Jurkowi, którego lubili i cenili – mówi Konstanty Poźniak.

Program artystyczny na nowy sezon jest w trakcie domykania. Jak zdradza prof. Twardoń, na jego kształt może wpłynąć rozszerzenie formuły artystycznych działań w pałacu. A melomani już powinni szykować się na przedstawienie „Wesele Figara”, jakie zostanie wystawione w wersji kameralnej – oczywiście podczas Wieczoru Pawłowickiego.

– Jako Stowarzyszenie – dodaje prof. Twardoń – uczestniczymy również w spotkaniach zespołu, któremu przewodniczy rektor, prof. Tadeusz Trziszka, zajmującego się przygotowaniem projektu rewitalizacji budynków folwarczno-pałacowych w Pawłowicach.

kbk