Studencki Sztab WOŚP po raz czwarty na UPWr
Podczas 29. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ponownie zagrali studenci, absolwenci i pracownicy wrocławskich uczelni. Do tej pory sztab przy UPWr zebrał już 185 tys. zł, ale licznik nadal bije. Można się jeszcze przyłączyć.
Studencki Sztab WOŚP
Po raz pierwszy grał w 2018 r. i zebrał 55 tys. zł. Od tej pory, gdy mowa o Studenckim Sztabie WOŚP, wszystkie liczby rosną z roku na rok – więcej wolontariuszy kwestujących z puszkami, więcej osób pomagających w wielomiesięcznych przygotowaniach, organizacji i rozliczaniu, coraz lepsze wyniki zbiórek.
Wszystko wskazuje na to, że i tym razem uda się pobić rekord z zeszłego roku, czyli 194 tys. zł. Późnym wieczorem w dniu finału licznik pokazał prawie 185 tys. zł, ale to nie koniec. Nadal można dorzucić swoja cegiełkę do sztabowej eSkarbonki (działa do końca 1 lutego, wsparło ją już niemal 500 osób) i wziąć udział w charytatywnych licytacjach. Do 14 lutego do wyboru są m.in. pakiet kursów żeglarskich, zestaw 15 wyselekcjonowanych win dolnośląskich, przejażdżka zabytkowym Tarpanem Honkerem czy zwiedzanie sejmu i senatu RP.
– Aukcje internetowe zorganizowaliśmy po raz pierwszy. Jak wszyscy szukaliśmy alternatywy dla imprez i wydarzeń towarzyszących finałowi, które nie mogły się odbyć ze względu na pandemię – mówi Kacper Mędygrał, który cztery lata temu wymarzył sobie studencki sztab na uczelni jako przewodniczący Samorządu Studentów UPWr i który kieruje nim do dziś. Przy wsparciu obecnego samorządu oraz poprzedzających i następujących po nim przewodniczących. – Od października organizowaliśmy wszystko zdalnie. W zeszłym roku rozliczaliśmy puszki w dwóch miejscach, w tym mamy 6 niezależnych stref na czterech piętrach Centrum Dydaktyczno-Naukowego, stanowiska rozstawione w odpowiednich odstępach, wolontariuszy zapisanych na konkretne godziny rozliczeń. Nie ma tego bezpośredniego kontaktu, nie ma tortu i finału o 22, kiedy poznajemy wynik zbiórki. Ale nadal jest ogromna mobilizacja i determinacja, by zebrać jak najwięcej.
– Zawsze w sztabie było pełno ludzi, leciała muzyka, wolontariusze spotykali się u nas, odpoczywali, robiliśmy wielkie podsumowanie i fetę na koniec przy ogłoszeniu wyniku. W tym roku najważniejsze jest jednak to, żeby było bezpiecznie – mówi drugi szef sztabu i przedstawicielka Samorządu Studentów UPWr, Natalia Król.
Trudniej było też w terenie – mniej ludzi na ulicach, w galeriach handlowych, na wrocławskim rynku to znacznie utrudnione zbieranie. Nierzadko już w połowie dnia wolontariusze mieli w nogach ponad 20 kilometrów, ale do sztabu wracali w dobrych nastrojach i z pełnymi puszkami. Choć sztab studencki z nazwy, wśród 148 wolontariuszy i 48 osób towarzyszących byli też absolwenci i pracownicy wrocławskich uczelni, nie tylko UPWr. Kwestowali z nami przedstawiciele Politechniki Wrocławskiej, Uniwersytetu Medycznego, Uniwersytetów Wrocławskiego i Ekonomicznego, Wyższej Szkoły Bankowej, ale i wrocławianie, którzy po raz kolejny docenili atmosferę w sztabie.
Akademicki Wrocław dla WOŚP
Dla Wielkiej Orkiestry gra również Akademicki Wrocław – wrocławskie uczelnie i Wrocławckie Centrum Akademickie pod jednym szyldem przygotowały aukcje, na których można wylicytować udział w niecodziennych wydarzeniach. To jedyna okazja, by zwiedzić muzeum anatomii Uniwersytetu Medycznego i zobaczyć eksponaty z czasów przedwojennego Breslau, rozegrać partię szachów z rektorem Politechniki Wrocławskiej, prof. Arkadiuszem Wójsem czy posłuchać koncertu, który na 300-letnich organach, specjalnie dla zwycięzcy aukcji, zagra były rektor Uniwersytetu Wrocławskiego, prof. Adam Jezierski.
Rektor UPWr, prof. Jarosław Bosy zaprasza natomiast na rowerową majówkę. Na zwycięzcę aukcji czeka wycieczka na wrocławskie Pawłowice jedną z ulubionych rowerowych tras rektora i kolacja w zabytkowym, dziewiętnastowiecznym pałacu. Licytować można do 7 lutego.
mj
29. Finał WOŚP w Studenckim Sztabie UPWr – fot. Paweł Rogalski