Prof. Marycz dyrektorem w Agencji Badań Medycznych
Prof. Krzysztof Marycz, szef Katedry Biologii Eksperymentalnej, w Agencji Badań Medycznych będzie odpowiedzialny za koordynację badań, w ramach których będzie można walczyć o granty na niekomercyjne badania kliniczne.
Prof. Krzysztof Marycz, kierownik Katedry Biologii Eksperymentalnej na Wydziale Biologii i Hodowli Zwierząt Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu w maju objął stanowisko dyrektora ds. naukowych w Agencji Badań Medycznych. ABM powołano do życia ustawą z grudnia 2018 roku.
Agencja ma zapewnić właściwe źródła finansowania dla badań w dziedzinie nauk medycznych i nauk o zdrowiu oraz technologii medycznych, w tym m.in. niekomercyjnych badań klinicznych wszystkich faz produktów leczniczych oraz wyrobów medycznych, jak również badań procesów leczniczych. Zadaniem ABM jest też finansowanie badań dotyczących zarządzania, rozwoju i optymalizacji systemu ochrony zdrowia.
Jak mówi prof. Marycz, pierwsze konkursy dotyczące niekomercyjnych badań klinicznych powinny zostać ogłoszone jeszcze w tym roku, na przełomie września i października.
– Moją rolą jest opracowanie wytycznych dla strategicznych programów naukowych, ale także powołanie grup badawczych w ramach ABM-lab i ich merytoryczny nadzór. Chcemy, by ośrodek badawczy Agencji wspomagał najlepszych naukowców z Polski – zapowiada prof. Krzysztof Marycz.
Agencja w tym roku ma mieć do wydania 40 mln zł, a w przyszłym 300 mln zł. Większość z tych środków będzie pochodzić z Narodowego Funduszu Zdrowia.
Strategiczne programy badawcze z zakresu niekomercyjnych badań klinicznych mają wspierać rozwój polskiej medycyny, ale też prowadzić do rozwoju procedur medycznych, leków czy terapii, które docelowo znajdą się w koszyku procedur Narodowego Funduszu Zdrowia dla wsparcia systemu zdrowia. – Założenie jest takie, by projekty zrealizowane w otwartych konkursach, w perspektywie 5-10 lat znalazły zastosowanie praktyczne w lecznictwie – dodaje Krzysztof Marycz.
Agencja w tym roku ma mieć do wydania 40 mln zł, a w przyszłym 300 mln zł. Większość z tych środków będzie pochodzić z Narodowego Funduszu Zdrowia.
– Oczywiście w porównaniu z budżetami największych koncernów farmaceutycznych to jest kropla w morzu potrzeb, ale tej kropli wcześniej nie było. A przecież ktoś musi zainicjować badania, które mają zmienić myślenie polskiej nauki. Ja uważam, że 300 mln to środki, dzięki którym można już coś zrobić dla dobra pacjentów. I co więcej, budżet Agencji jest tylko jedną ze składowych, które mamy do dyspozycji. Są też rządowe programy pomocowe, fundusze, razem z Narodowym Centrum Nauki konstruujemy kolejne programy właśnie po to, by szukać dodatkowych środków i wspierać środowisko naukowe – tłumaczy prof. Krzysztof Marycz.
ABM wzorowana jest na amerykańskiej National Institutes of Health, działającej od 1887 roku, ale sięga też po modele sprawdzone m.in. w Izraelu, a tworzący ją zespół jest po cyklu spotkań z przedstawicielami takich uczelni jak Stanford, MIT czy MD Anderson.
– Agencja przeznaczy znaczne środki finansowe na badania kliniczne, czyli badania naukowe prowadzone w ramach działalności szpitalnej, których celem nie jest komercjalizacja, a więc zarabianie pieniędzy przez konkretny podmiot, tylko ulepszenie obecnych procedur. Tak jest na przykład w Izraelu, gdzie badania niekomercyjne są robione w taki sposób, że lekarze w szpitalach ulepszają procedury lecznicze, poprawiają skuteczność leczenia, czy opracowują nowe wskazania dla leku, tańsze, bo np. zaobserwowali, że podawanie określonych leków u pacjentów w określonych grupach wiekowych przynosi inne, lepsze efekty. Naszą intencją jest, by podobny mechanizm zadział u nas – podkreśla prof. Marycz.
Agencja chce zachęcić i wspierać współpracę młodych lekarzy i naukowców, tworząc sieć ośrodków badań klinicznych działających przy polskich szpitalach. Agencja nie będzie finansować badań klinicznych komercyjnych, za nimi stoi sponsor i to on powinien je opłacić. Będzie za to finansować badania, których celem jest poprawa jakości leczenia pacjenta, a nie wskaźnik ekonomiczny.
– Najlepiej wyjaśnić to na przykładzie. W pediatrii jest problem ze wskazaniem określonych leków dla dzieci w różnych przedziałach wiekowych. Okazuje się, że nie wiemy do końca, jaką dawkę danego leku powinniśmy zastosować u dziecka 6-letniego, 7-letniego, 8-letniego chorującego na przykład na białaczkę. Niekomercyjne badanie dotyczące tego problemu pozwoli nam przebadać lek, ocenić jego skuteczność w różnych przedziałach wiekowych, a to oznacza optymalizację procesu leczenia. I właśnie tego typu projekty będą rozstrzygane w ramach pierwszego programu strategicznego Agencji – mówi prof. Krzysztof Marycz.
Drugi program sektorowy, nad którym pracuje Agencja, to programy badawcze, które mają promować innowacyjną medycynę. – Ale znów, my sfinansujemy naukę, ale to naukowiec czy szpital będzie musiał znaleźć partnera do wdrożenia swoich pomysłów na przykład jakichś rewelacyjnych opatrunków czy implantów – podkreśla prof. Marycz.
ABM jest odpowiedzią na m.in. postulaty młodych środowisk naukowych, które wygenerowały wiele dobrych pomysłów naukowych, których skuteczność mogłaby być zweryfikowana w ramach niekomercyjnego badania klinicznego.
– Państwo nie miało możliwości ich prowadzenia, sektor prywatny nie był zainteresowany ze względu na potencjalnie zbyt niskie profity i ryzyko finansowe, w efekcie czego pomysły trafiały na półkę. Teraz jest szansa na zmianę tej sytuacji i te dobre pomysły, będące wielką nadzieją polskiej nauki i medycyny, mają szansę realizacji – mówi prof. Krzysztof Marycz, szef Katedry Biologii Eksperymentalnej i dyrektor w Agencji Badań Medycznych.
kbk