Pomagamy dzieciom z Kamerunu

24 kwietnia na terenie całej uczelni pojawią się oznakowane puszki na pieniądze i pojemniki na artykuły papiernicze, które UPWr – za pośrednictwem Fundacji „Serce dla Afryki” – przekaże dzieciom ze szkoły w Garoua Boulai w Kamerunie (na granicy z najniebezpieczniejszym rejonem Afryki – Republiki Środkowoafrykańskiej). Akcja potrwa do 27 kwietnia.

– Kontakty z Afryką to pokłosie powołania na UPWr kierunku podstawy dla rolnictwa tropikalnego. Zgłosił się do nas Adam Gardynik – prezes fundacji „Serce dla Afryki”, który wcześniej współpracował z Wydziałem Medycyny Weterynaryjnej, ale w zupełnie innym zakresie. Fundacja pomaga w edukacji kameruńskich dzieci, gdzie każdy jej etap jest płatny. Prowadzi także tzw. adopcję na odległość – każdy może „zaadoptować” konkretne dziecko, opłacając jego edukację – opowiada prof. Józef Sowiński, prorektor ds. studenckich i edukacji.

Fundacja wspiera ok. 600 dzieci na różnych etapach edukacji. Koszt utrzymania jednego dziecka w szkole podstawowej to ok. 200 euro rocznie. W sumie tej zawarta jest sama opłata za szkołę oraz koszty podręczników, przyborów i mundurków – jednak dla większości kameruńskich rodzin to zbyt wiele. Tutaj nawet 12-osobowa rodzina utrzymuje się za jedno euro dziennie. Roczny koszt szkoły średniej to ok. 300 euro, studiów – 600.

– Kamerun to kraj o powierzchni 1,5-krotnie większej od Polski, zamieszkały obecnie przez ponad 20 mln ludzi przynależących do ponad 275 grup etnicznych. Nazywany jest Afryką w miniaturze, gdyż posiada większość stref klimatycznych tego kontynentu. (…) Co uderzające – mimo zaangażowania w często ciężką pracę – tutejsze dzieci są uśmiechnięte, działają zawsze w grupie i w ten sposób uczą się odpowiedzialności za społeczność, w której żyją – pisał w „Głosie Uczelni” prof. Piotr Nowakowski po powrocie z Kamerunu, gdzie poznawał kraj, jego mieszkańców i uczniów szkoły w Garoua Boulai dzięki dominikance – siostrze Tadeuszy. Jest ona nie tylko inicjatorką powstania Fundacji „Serce dla Afryki”, ale i od 16 lat przebywa na misji w Kamerunie.

W kolejnym kontenerze, który na początku maja wypłynie do Kamerunu Uniwersytet Przyrodniczy przekaże szkole materiały edukacyjne i artykuły papiernicze. Aktualnie w drodze jest druga, półtonowa tura farb do odnowienia szkoły (dzięki pierwszemu transportowi i wsparciu firmy Henkel jeden ze szkolnych budynków już został odmalowany). Dzięki współpracy z firmą BASF dzieci otrzymają edukacyjne puzzle, a nauczyciele scenariusz lekcji „Jak oddychamy?”, przygotowanej przez Centrum Kształcenia Ustawicznego UPWr i przetłumaczonej na język francuski.

25 kwietnia Samorząd Studentów UPWr przeprowadzi kwestę wśród studentów i pracowników uczelni – za zebrane pieniądze kupione zostaną dodatkowe pomoce dydaktyczne i artykuły papiernicze.

– Znam mnóstwo studentów, którzy chętnie angażują się w akcje charytatywne, społeczne, rozmaite formy pomocy. Mam nadzieję, że i tym razem nikt nam nie odmówi – wystarczy, że każdy student wrzuci do puszki 1-2 zł. W tej szkole uczy się ponad 600 dzieci, po 100 w jednej „klasie”, brakuje im wszystkiego. Dla nas to są warunki nawet nie możliwe do wyobrażenia, ale możemy je chociaż trochę poprawić – mówi Alicja Zarębska, koordynująca akcję ze strony Samorządu Studentów UPWr, i zachęca do wsparcia zbiórki.

Zbieramy artykuły papiernicze takie jak: zeszyty, bloki rysunkowe, ołówki, kredki, temperówki, gumki do ścierania, linijki, ekierki, kredę białą i kolorową itp.

Puszki i pojemniki na dary można będzie znaleźć:

• na portierniach – w gmachu głównym, Centrum Dydaktyczno-Naukowym, Centrum Geo-Info-Hydro oraz na Wydziale Nauk o Żywności i Wydziale Biologii i Hodowli Zwierząt,

• w siedzibie Samorządu Studentów oraz Samorządzie Studentów Wydziału Medycyny Weterynaryjnej,

• w Biurze Informacji i Promocji.

mj