Pokolenie W zaczyna nowy rok akademicki

Pokolenie W to projekt miasta i dziesięciu publicznych uczelni Wrocławia, mający promować Wrocław jako najlepsze miejsce dla młodych – do życia i do studiowania. Jego bohaterowie to studenci, absolwenci, naukowcy i pasjonaci wielu dziedzin – od sztuki, teatru i literatury, przez sport i militaria, po naukę i technologię – których łączy jedno – Wrocław. W sumie czterdzieści sylwetek będących żywą reklamą uczelni i miasta.

Badania pokazują, że 90% studentów, którzy wybrali Wrocław, jest zadowolonych z podjętej decyzji, a 88% poleciłoby Wrocław znajomym, którzy zamierzają podjąć studia. W przypadku Warszawy jest to odpowiednio 78 i 85%, a Krakowa w obu wariantach 79%.

Ambasadorami Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu w projekcie są Agata Bisiecka, Małgorzata Skarbek, Bartłomiej Skalny i Radosław Zajdel.

Agata Bisiecka jest studentką biologii człowieka, działa w SKN Antropologów „Juvenis”. – Moim marzeniem jest praca przy sprawach identyfikacyjnych, współpraca z policją przy takich przypadkach, kiedy niewielka ilość informacji odpowiednio zinterpretowana pozwala nam określić kim była dana osoba, a nawet w jaki sposób mogła wyglądać. (…) Zawsze fascynowało mnie to, jak bardzo biologia naszego organizmy wpływa na to, co robimy i jak się zachowujemy. Praca ze szczątkami nie wygląda tak, jak w serialach kryminalnych, jest to raczej rodzaj pewnej intymnej rozmowy pomiędzy mną a tym człowiekiem – opowiada o sobie i swoich fascynacjach w filmie promującym projekt.

– Do laboratorium idę jak detektyw. Tropię, czy producenci suplementów diety piszą prawdę na opakowaniach. Albo: który preparat zawierający magnez czy kwasy omega-3 jest najlepszy, czyli najlepiej się przyswaja? Biotechnologia to dla mnie szukanie odpowiedzi na pytania, które zadaję sobie na co dzień. Także te naprawdę trudne. Czy w naturze istnieje związek, którym można zastąpić antybiotyki? Jak w laboratorium stworzyć białko, które będzie lepsze i tańsze niż to izolowane od zwierząt? – opowiada Małgorzata Skarbek, studentka I roku studiów magisterskich na biotechnologii, a o swojej rozwijającej się karierze dodaje: – Czuję się tak, jakby poniosła mnie jakaś fala. Wystarczyło trochę się zainteresować, zapisać do koła naukowego, pójść do biura karier i powiedzieć, że chciałabym robić jakieś fajne badania w laboratorium – i zaczęły napływać propozycje. Decyduję się na udział w jednym projekcie badawczym, a już dzwoni telefon z propozycją przeprowadzenia kolejnych badań, wyjazdu na obóz naukowy czy z ofertą stażu w ciekawej firmie – mówi prezeska SKN OrgChem, działająca także w kole analiz rynkowych, stypendystka ministra.

Bartłomiej Skalny studiuje zarządzanie jakością i analizę żywności, ale jego zainteresowania są znacznie szersze: – Moje mieszkanie przypomina laboratorium, a moje życie – jeden wielki eksperyment. W domu mam komorę laminarną i bioreaktory. Komora laminarna to urządzenie wykorzystywane do pracy laboratoryjnej w warunkach sterylnych, zrobiłem ją sam. Gdybym chciał kupić takie urządzenie, musiałbym wydać około 40 tysięcy. Kosztowało mnie to kilkaset złotych i rok prób, żeby dojść do etapu, w którym warunki są naprawdę sterylne. Wcześniej robiłem doświadczenia w spryskanym denaturatem kartonie – wspomina student, którego najbardziej wciągnęło uprawianie roślin in vitro. – Moje rośliny rosną i to szybciej niż w warunkach naturalnych. Żywię je cukrem, więc nawet nie potrzebują fotosyntezy, światła. Równie dobrze mógłbym to robić pod ziemią albo w kosmosie. Rośliny są szczelnie zamknięte w słoikach, nie mają kontaktu ze światem zewnętrznym, przez co nie są narażone na atak grzybów ani bakterii. (…) Na przykład jest czerwiec i pada grad, a moje rośliny w bioreaktorach mają się świetnie. Hoduję głównie rośliny zagrożone wyginięciem oraz lecznicze.

Radosław Zajdel zajmuje się zupełnie inną dziedziną nauki: – Geodeci pracują zwykle w terenie, ja wybrałem ekspansję w kosmosie. Moja praca magisterska nieoczekiwanie zabrnęła dalej, niż planowaliśmy. Stworzyłem unikalne na świecie narzędzie on-line, dzięki któremu można ocenić dokładne położenie satelitów krążących po orbicie ziemskiej – przy wykorzystaniu techniki pomiarów laserowych, a więc za pomocą bardziej precyzyjnych metod niż dotychczasowe. Funkcjonalność mojego wynalazku zaaprobowała NASA. Jestem na dobrej drodze, aby stał się narzędziem najlepszym w swojej dziedzinie, wykorzystywanym przez czołowe ośrodki badawcze na wszystkich kontynentach – chwali się student geodezji i kartografii i dodaje: – Z im większą precyzją będziemy potrafili ocenić położenie satelitów krążących po orbicie ziemskiej, z tym większą dokładnością i dużo szybciej będziemy mogli m.in. określać swoje położenie na Ziemi. (…) Gdzie widzę swoje miejsce w przyszłości? Na pewno dążę do NASA, ale przede mną jeszcze długa droga i wiele lat ciężkiej pracy, jestem dopiero na początku kariery naukowej.

Pokolenie W to również konkurs na projekt, który inspiruje i przyniósł lub nadal przynosi pozytywne zmiany w różnych sferach życia. Projekty można zgłaszać w czterech kategoriach: nauka, kultura, innowacja i społeczeństwo. Zdobywcy trzech pierwszych miejsc mogą liczyć na nagrody finansowe w wysokości 6, 5 i 4 tys. zł.

Start kampanii wraz z konferencją prasową odbył się 2 października – w dzień środowiskowej inauguracji roku akademickiego 2017/2018. Wrocławskie uczelnie po raz kolejny wspólnie rozpoczęły kolejny rok w Oratorium Marianum – była immatrykulacja studentów I roku, pierwszy wykład wygłoszony przez prof. Andrzej Pękalskiego z Uniwersytetu Wrocławskiego, który został także laureatem Wrocławskiej Nagrody Naukowej, oraz tradycyjny pochód na Rynek i „Gaudeamus igitur” odśpiewane przez połączone chóry wrocławskich uczelni. W uroczystości wziął udział także minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin, który mówił o projekcie Ustawy 2.0 i zmianach, które miałyby nastąpić na uczelniach.

Do ustawy odniósł się również przewodniczący Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola, prof. Marek Ziętek: – W nowej ustawie rektorzy zyskują dużo większą władzę. Wszyscy mamy świadomość, że wiąże się z nią także dużo większa odpowiedzialność. Sami sobie postawić powinniśmy pytanie czy jesteśmy na nią gotowi i czy odpowiednio dojrzałe do zmian są kierowane przez nas uczelnie. Do przemyślenia mamy cały ustrój i sposób zarządzania naszymi jednostkami. Ustawa daje możliwości zyskania większego dofinansowania, ale by po nie sięgnąć trzeba wykonać ogromny wysiłek dostosowania naszych uczelni do nowych oczekiwań. Przed rektorami tej kadencji trudne zadanie. (…) Dzielmy się przemyśleniami i doświadczeniami, razem szukajmy najlepszych dla środowiska rozwiązań. Należy uszanować odmienności, ale wiele propozycji zmian ustrojowych wypracowanych w wąskich gremiach możemy wykorzystać szerzej. Współpracujmy, gdzie można. Konkurujmy, gdy trzeba. Rozwijajmy się z myślą o tych, którzy przyjdą po nas – apelował rektor wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego.

Więcej o bohaterach pokolenia W, nie tylko z UPWr, można przeczytać na stronie https://pokoleniew.pl.

mj