eu_green_logo_szare.png

Aktualności

MINIATURA 7 dla naukowczyń UPWr

Dr Aleksandra Rozwadowska i dr Anna Urbaniak dostały od Narodowego Centrum Nauki dofinansowanie w wysokości 100 000 złotych do badań w ramach grantu MINIATURA 7.

Konkurs MINIATURA 7 finansuje wsparcie działania naukowego służącego przygotowaniu przyszłego projektu badawczego planowanego do złożenia w konkursach NCN, innych konkursach ogólnokrajowych lub międzynarodowych. Łączna wysokość środków finansowych do zdobycia w ramach konkursu MINIATURA 7 to 20 mln zł.

Krok na drodze do zrozumienia patogenezy bólu mięśniowo-powięziowego

Jak mówi dr Aleksandra Rozwadowska z Zakładu Anatomii Zwierząt, syndrom bólu mięśniowo-powięziowego ma coraz większe znaczenie w ochronie zdrowia, bo jest bólem chronicznym i trudnym w leczeniu ze względu na brak znajomości dokładnego mechanizmu jego powstawania.

– Aby móc prawidłowo rozpoznawać i leczyć ból mięśniowo-powięziowy kluczowe jest poznanie roli powięzi w odczuwaniu bólu. W powięziach mięśniowych stwierdzono już obecność czuciowych włókien nerwowych i receptorów, ale różne typy powięzi posiadają różne rodzaje unerwienia i są niejednorodne pod względem gęstości. Rodzaj zakończeń nerwowych obserwowanych w danej powięzi jest prawdopodobnie związany z jej właściwościami mechanicznymi i dynamiką układu mięśniowo-szkieletowego – tłumaczy laureatka, podkreślając, że wiedza na temat relacji pomiędzy właściwościami biomechanicznymi różnych rodzajów powięzi mięśniowych a ich unerwieniem stanowiłaby istotny krok na drodze do zrozumienia patogenezy bólu mięśniowo-powięziowego. 

Dr Rozwadowska
Dr Aleksandra Rozwadowska: – Aby móc prawidłowo rozpoznawać i leczyć ból mięśniowo-powięziowy kluczowe jest poznanie roli powięzi w odczuwaniu bólu
fot. Tomasz Lewandowski

W ramach programu dofinansowywania nauki MINIATURA 7 Narodowego Centrum Nauki, dr Rozwadowska dostała grant w wysokości 49 500 zł na badanie dotyczące wpływu długości próbki na wyniki pomiarów właściwości biomechanicznych powięzi mięśniowych, czyli tkanki łącznej otaczającej mięśnie w kontekście patogenezy syndromu bólu mięśniowo-powięziowego. 

Do tej pory nie przeprowadzono takich badań na powięziach mięśniowych, jedynie na ścięgnach, które różnią się od powięzi architekturą wewnętrzną. Dr Aleksandra Rozwadowska chce zatem określić najkrótszą możliwą długość próbki powięzi mięśniowej do badań biomechanicznych z użyciem maszyny wytrzymałościowej na modelu psa, która nie będzie statystycznie istotnie wpływać na właściwości mechaniczne badanej powięzi.

– Informacje czuciowe płynące z powięzi i ich wpływ na czucie głębokie i ból są nadal niedostatecznie zbadane, a w przyszłości może okazać się, że sieć powięziowa jest największym organem zmysłowym ze względu na jej łączną powierzchnię w ciele – tłumaczy dr Rozwadowska, podkreślając, że zbadanie korelacji pomiędzy właściwościami biomechanicznymi danego typu powięzi a rodzajem zakończeń nerwowych w niej obserwowanych uzupełni w znaczący sposób wiedzę na temat udziału powięzi w czuciu głębokim i odczuwaniu bólu.

Dalsze badania na temat zmian w unerwieniu i właściwościach mechanicznych w powięziach zmienionych patologicznie lub zaangażowanych w syndromy bólu mięśniowo-powięziowego pomogą wyjaśnić mechanizm powstawania komponenty powięziowej w tych dotkliwych, kosztownych i powszechnych we współczesnej populacji chorób.

Wpływ białka indukowanego prolaktyną na długoterminową prognozę pacjentek chorujących na nowotwór piersi

Dr Anna Urbaniak z Katedry Biochemii i Biologii Molekularnej zdobyła niemal 50 tys. złotych na projekt badawczy dotyczący identyfikacji potencjalnego białka receptorowego dla PIP (ang. Prolactin Induced Protein, czyli białka indukowanego prolaktyną) i poznania szlaków sygnałowych aktywowanych lub hamowanych w nowotworze piersi przez tę niewielką glikoproteinę. Białko wywoływane prolaktyną jest wydzielniczą glikoproteiną obecną w wielu płynach ustrojowych – głównie w ślinie, mleku, wydzielinie gruczołów potowych i nasieniu.

– Wykazałam, że białko PIP może wpływać nie tylko bezpośrednio na komórki raka gruczołu piersiowego przez ich uwrażliwienie na działanie leków cytostatycznych, czyli leków niewybiórczo niszczących chore komórki, ale również na komórki budujące naczynia krwionośne przez hamowanie wzrostu naczyń krwionośnych. To może sugerować, że PIP oddziałuje nie tylko na komórki raka gruczołu piersiowego, ale również na komórki prawidłowe. Wpływ na modulowanie naczyń krwionośnych może mieć odzwierciedlenie w rozprowadzaniu leku wewnątrz guza i może wpływać na przerzuty komórek nowotworowych – mówi dr Anna Urbaniak. 

Anna Urbaniak
Wyjaśnienie mechanizmu działania tej glikoproteiny może wpłynąć na poprawę jakości życia kobiet chorych na raka gruczołu piersiowego
fot. Tomasz Lewandowski

Rak piersi to nowotwór złośliwy powstający z komórek gruczołu piersiowego, który rozwija się miejscowo w piersi i daje przerzuty zarówno do węzłów chłonnych, jak i narządów wewnętrznych, np. płuc, wątroby, kości i mózgu. Rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem złośliwym u kobiet. Stanowi około 23% wszystkich zachorowań na nowotwory i około 14% zgonów z tego powodu. Szacuje się, że rocznie raka piersi rozpoznaje się u 1,5 miliona kobiet na całym świecie, a około 400 tysięcy umiera z tego powodu. 

Zdobywczyni dofinansowania podkreśla, że wyjaśnienie mechanizmu działania tej niewielkiej glikoproteiny może wpłynąć na poprawę jakości życia kobiet chorych na raka gruczołu piersiowego. Może też wpłynąć na strategię leczenia tego nowotworu i wskazać nowe kierunki oddziaływania tej niewielkiej glikoproteiny w organizmie człowieka.

Projekt badawczy jest rozszerzeniem badań realizowanych w ramach pracy doktorskiej i badań wstępnych, które dotąd przeprowadziła dr Urbaniak. Swoje badania naukowczyni prowadzi też we współpracy z prof. Piotrem Dzięgielem z Uniwersytetu Medycznego.

is

Powrót
13.10.2023
Głos Uczelni
badania
sukcesy

magnacarta-logo.jpglogo European University Associationlogo HR Excellence in Researchprzejdź do bip eugreen_logo_simple.jpgica-europe-logo.jpg