eu_green_logo_szare.png

Aktualności

Eksperci UPWr: jak kupować ryby odpowiedzialnie, a jeśli nie karp, to...?

Ryby głosu nie mają, ale wielkością, kształtem, barwą, rodzajem łuski i pochodzeniem mówią nam, że różnią się między sobą i to znacznie – twierdzi prof. Danuta Figurska-Ciura z Wydziału Biotechnologii i Nauk o Żywności UPWr i odpowiada na nurtujące nas przed świętami pytania: jeśli nie karp, to co, które ryby są najzdrowsze, jak rozpoznać czy ryba jest świeża, usunąć jej charakterystyczny zapach i kupować odpowiedzialnie?

Ryby są zdrowe. Są bowiem źródłem wielonienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3 (niezbędne nienasycone kwasy tłuszczone – NNKT), których najwięcej zawierają ryby morskie: makrela, śledź, tuńczyk, łosoś, szprot, dorsz i halibut. Dodatkowo są źródłem łatwo przyswajalnego białka, o wysokiej zawartości cennych aminokwasów, np. siarkowych. Dlatego lekarze zalecają ich systematyczne jedzenie, nie tylko w profilaktyce chorób serca i układu krążenia, chorobie Alzheimera i demencji, czy leczeniu osteoporozy. Ryby dobrze działają też na wzrok i wzmacniają nasz układ odpornościowy.  

Obie kojarzone ze świętami ryby: karp i śledź są godne polecenia. Karp jest dość dobrym źródłem jednonienasyconych kwasów tłuszczowych, zawiera też witaminy B1, B6, B12 i PP. Większość okazów pochodzi z hodowli, a ich wartość odżywcza zależy od tego, czym były karmione. Kupując karpia, warto wybierać mniejsze sztuki. Śledź jest natomiast tłustą rybą bogatą nie tylko w kwasy omega-3, ale także w potas, wapń, żelazo oraz witaminy E i D. Najlepiej sięgać po młode śledzie, tzw. matiasy – zawierają mniej soli i są łagodniejsze w smaku.

Kupuj odpowiedzialnie!

– Trzeba jednak pamiętać, że problem ochrony gatunków, grabieżcza gospodarka połowowa i nieodpowiedzialna hodowla (np. intensywna hodowla łososia, dalekowschodnie męczenie sumika rekiniego czyli pangi) sprawiły, że wybierając rybę powinniśmy odpowiedzialnie dobierać dostawców – mówi prof. Danuta Figurska-Ciura. Dodaje, że od 2015 roku mamy w Polsce „Kodeks Dobrej Praktyki Rybackiej w Chowie i Hodowli Ryb”, który jest dobrowolnie wprowadzany przez odpowiedzialnych hodowców. Warto kupować od takich hodowców, a dodatkowo szukać na etykietach ryb znaków zrównoważonego rybołówstwa.

danuta_figurska_-_ciura_strona.jpg
Prof. Danuta Figurska-Ciura
fot. Tomasz Lewandowski

Pytana jak rozpoznać świeżą rybę naukowczyni UPWr podpowiada, że ma ona charakterystyczny dla gatunku (ze względu na skład mięsa) świeży zapach, gładką, błyszczącą i ściśle przylegającą do skóry łuskę. Niektóre gatunki mają więcej śluzu na skórze (np. karp, lin, szczupak), a inne mniej lub wcale (np. makrela, śledź), ale śluz nie powinien być mętny. Poza tym mięso musi być sprężyste i zwarte, co można łatwo sprawdzić, bo po naciśnięciu nie pozostaje wgłębienie, ogon i płetwy wilgotne, oczy błyszczące, skrzela różowe lub czerwone – nie brunatne! Świeża ryba po zanurzeniu w wodzie tonie, a zepsuta wypływa. Trudniej ocenić świeżość filetów, ale tu mięso powinno być niewyschnięte i sprężyste, a zapach świeży charakterystyczny dla gatunku. Można też poczęstować rybą kota – nie zje niedostatecznie świeżej, bo lepiej niż człowiek wyczuwa toksyny – szczególnie niebezpieczne aminy biogenne powstające wskutek procesu psucia się ryby – wylicza profesor Figurska-Ciura.

Dodaje, że świeże ryby najlepiej przyrządzić od razu. Po sprawieniu (usunięciu wnętrzności, śluzu i łuski) należy je posolić i tak przygotowane można przetrzymać w lodówce bezpiecznie dobę. Dłużej można przechowywać ryby w lodzie lub zamrożone, ale mogą być mniej smaczne. Co ważne rozmrażać należy powoli, w lodówce, bo wtedy zachowają składniki odżywcze.  

Kilka rad, by ryba była smaczna

Usuwanie posmaku mułu u karpia: skrop obficie cytryną, marynuj przez kilka godzin przed obróbką cieplną w pokrojonej w krążki cebuli i/lub warzywach korzeniowych (marchew, pietruszka, pasternak, seler) – konieczne w chłodnym miejscu lub w lodówce, lub marynuj w ziołach: estragon, majeranek, bazylia lub tymianek.

karp.jpg
Ryby są zdrowe i zalecane w diecie
fot. Shutterstock

Zapach ryby z rąk lub deski do krojenia usuniemy wodą z solą i octem lub sokiem cytrynowym, a z mieszkania, dodając do gotowania ryby łyżkę mleka. Kiedy smażymy ryby możemy gotować obok wodę ze skórką z cytryny lub wyłożyć  blisko kuchenki zmieloną kawę.
Sposób na ryby bardzo ościste: przed smażeniem ryby (leszcz, płoć, karp) należy lekko nacinać skórę po bokach (nacięcia powinny być równolegle, co 1 cm, przez  całą szerokość ryby, lekko skośnie do przebiegu ości). Naciąć też mięso od wewnętrznej strony (można też kupić tak nacięte filety u dobrych sprzedawców). Wtedy drobne ości podczas smażenia ulegną stopieniu lub skruszeniu.  

Pamiętaj:
  • dodając do tłuszczu na patelni szczyptę soli zapobiegamy pryskaniu, a ryba zakwaszona cytryną lub octem winnym nie rozpada się w czasie smażenia;
  • większe porcje ryby po usmażeniu można wstawić na ok. 10 minut do nagrzanego średnio piekarnika (170 °C);
  • sól i przyprawy do natarcia ryby wyprażyć przez minutę na suchej patelni (doda to aromatu);
  • ryby do gotowania wrzucamy zawsze do wrzącego wywaru, chyba że gotujemy zupę rybną (np. z warzyw i przypraw lub głów i ości) i po zagotowaniu zmniejszyć ogień do minimum;
  • ryby najlepiej piec w naczyniu żaroodpornym, w rękawie (ryba pieczona w ten sposób jest delikatniejsza i bardziej soczysta niż pieczona tradycyjnie bez przykrycia);
  • polecamy też wolne pieczenie 50-80 °C (to nie pomyłka) przez 2-5 godzin (da to wyjątkową delikatność i smak);
  • jeśli mamy w rodzinie wegetarianina – białe warzywa seler, pietruszka lub pasternak obgotowane przyprawione i zawinięte w glony nori panierowane świetnie udają rybę.
Powrót
18.12.2023
Głos Uczelni
eksperci UPWr

magnacarta-logo.jpglogo European University Associationlogo HR Excellence in Researchprzejdź do bip eugreen_logo_simple.jpgica-europe-logo.jpg