Architekci krajobrazu o świetle i cieniu w przestrzeni miejskiej
Interdyscyplinarne grupy studentów czterech wrocławskich uczelni przygotują iluminację ulicy Legnickiej we Wrocławiu, by stworzyć przyjazną i bezpieczną przestrzeń dla pieszych.
Oświetlenie i iluminację ulicy Legnickiej we Wrocławiu – jednej z głównych arterii miasta – zaprojektują studenci architektury krajobrazu z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, fizyki i astronomii z Uniwersytetu Wrocławskiego, architektury i wydziału elektrycznego z Politechniki Wrocławskiej oraz studenci z Akademii Sztuk Pięknych. Dziesięć interdyscyplinarnych i międzyuczelnianych grup przeprowadziło już wizję lokalną w sześciu rejonach ulicy Legnickiej i rozpoczęło prace nad koncepcjami wykorzystania światła i cienia, by nadać tym miejscom zupełnie innego charakteru.
Projekt to pomysł dr inż. arch. Magdaleny Zienowicz z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu i to ona jest koordynatorką działań, które zakończą się 18 maja konferencją i wieczorną prezentacją tego, co stworzyli studenci. Pokazanie ich koncepcji na ulicy Legnickiej możliwe będzie dzięki obecności w projekcie firmy Philips Lighting Poland (studenci architektury krajobrazu na UPWr mają w programie studiów przedmiot oświetlenie i iluminacja w architekturze krajobrazu i niektóre ich zajęcia odbywają się w Centrum zastosowań światła Philipsa).
Ulica Legnicka łączy centrum z autostradową obwodnicą Wrocławia i jest drogą wylotową w kierunku Środy i Legnicy. Stała się ciągiem komunikacyjnym praktycznie tylko dla ruchu kołowego, nieprzyjaznym dla pieszych fot. Tomasz Lewandowski
– Tak jak to się dzieje w wielu miastach, także ulica Legnicka stała się ciągiem komunikacyjnym praktycznie tylko dla ruchu kołowego. Tymczasem na świecie coraz częściej próbuje się przywrócić równowagę i dostosować przestrzeń do potrzeb pieszych, a właściwie przywrócić pieszym użytkownikom tę przestrzeń. W tej chwili ulica Legnicka jest dla nich miejscem nieprzyjaznym. Nasz projekt pokaże, że tak być nie musi – wyjaśnia dr Zienowicz.
Przed studentami i ich naukowymi opiekunami postawiono trudne zadanie: nieładną i nieprzyciągającą użytkowników przestrzeń uczynić mają bezpieczną i przyjazną, ale dodatkowo muszą uwzględnić wszystkie ekologiczne aspekty. – Nie przypadkiem w nazwie projektu jest światło, ale i cień w krajobrazie miasta – podkreśla pomysłodawczyni.
Architekci i urbaniści coraz częściej mówią jednym głosem z ekologami i astronomami, że nadmiar świateł, nieprzemyślane oświetlenie, tworzące nad miastami łuny – są niekorzystne. Ten pogląd podzielają także naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu: – Trzeba chronić nasze nocne środowisko. Cień jest potrzebny faunie i florze, ale także człowiekowi, by jego mózg i wszystkie zmysły mogły skutecznie wypoczywać i się regenerować – podkreśla dr Zienowicz. – Dotychczas w oświetlaniu miast było dużo przypadkowości: kto miał pieniądze i potrzebę inwestował w iluminację, niejednokrotnie szkodząc środowisku i psując krajobraz. Zjawisko kakofonii wizualnej, nadmiar nieuporządkowanych bodźców szkodzi, oddziałuje na podświadomość i powoduje, że człowiek źle czuje się i gorzej funkcjonuje w takiej przestrzeni.
W projekcie biorą udział studenci Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, Uniwersytetu Wrocławskiego, Politechniki Wrocławskiej i wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych fot. Instytut Architektury Krajobrazu
Dlatego studenci astronomii i fizyki mają w projekcie ważne zadanie, m.in. nadzorują, by światło było właściwie ukierunkowane. By było go tylko tyle, ile jest niezbędne, by miejsca, które projektują, miały dobry klimat, pozytywnie oddziaływały na emocje.
Nie wiadomo, czy wizja nocnego krajobrazu miasta wypracowana wspólnie przez studentów i nauczycieli czterech wrocławskich uczelni zostanie wdrożona, czy skończy się na majowym pokazie. Objęcie honorowego patronatu przez Biuro Rozwoju Wrocławia i obecność wieloletniego jego szefa, profesora Tomasza Ossowicza w komitecie naukowym projektu, pozwalają mieć nadzieję, że przynajmniej niektóre zaproponowane rozwiązania zostaną wykorzystane.
Studenci tworzą koncepcje oświetlenia i iluminacji dla całej ulicy Legnickiej i sześciu ważnych rejonów w ciągu arterii. Są to: kładka dla pieszych przy pl. Solidarności, przystanek i przejście podziemne na wysokości ul. Młodych Techników, przystanek i część przejścia podziemnego koło Muzeum Współczesnego (w bunkrze), okolica skrzyżowania ulic Stacyjnej, Zachodniej i Legnickiej z dwoma skwerami, wiadukt Dworca Mikołajowskiego (z prawie niewidocznymi dziś schodami), oraz wiadukt przed centrum handlowym Magnolia.
fot. Shutterstock
Interdyscyplinarne studenckie grupy spotykają się ze swoimi naukowymi opiekunami w kolejne poniedziałki, a pierwszą prezentację i preselekcję projektów zaplanowano na wrocławskim Uniwersytecie Przyrodniczym już na 9 maja.
18 maja natomiast odbędzie się konferencja podsumowująca projekt z otwartymi wykładami o wykorzystaniu światła w krajobrazie miasta.
Ta strona wykorzystuje pliki cookies własne w celu zapewnienia prawidłowego jej działania. Te pliki cookies pozostaną aktywne zawsze, nie ma możliwości wyboru w tym zakresie, ponieważ są to pliki cookies, dzięki którym strona funkcjonuje w prawidłowy sposób. W tych plikach cookies zapisana zostanie informacja o ustawieniach plików cookies użytkownika. Dodatkowo wykorzystywane są pliki cookies podmiotów trzecich w celu korzystania z narzędzi zewnętrznych. Więcej informacji w polityce prywatności.
Cel
Umożliwia przechowywanie danych (np. plików cookie) związanych z reklamami.
Zgoda
Określa stan zgody na wysyłanie do Google danych użytkownika związanych z reklamami.
Zgoda
Określa stan zgody na reklamy spersonalizowane.
Zgoda
Umożliwia przechowywanie danych (np. plików cookie) dotyczących statystyk, np. czasu trwania wizyty.
Zgoda
Umożliwia przechowywanie danych, które obsługują funkcje witryny lub aplikacji, np. ustawień języka.
Zgoda
Umożliwia przechowywanie danych dotyczących personalizacji, np. rekomendacji filmów
Zgoda
Umożliwia przechowywanie danych związanych z zabezpieczeniami, takimi jak funkcja uwierzytelniania, zapobieganie oszustwom i inne mechanizmy ochrony użytkowników.