Było pysznie i regionalnie
Sery od podszewki, pokazy kulinarne, wyróżnienia dla najlepszych winiarzy i serowarów – III Święto Sera i Wina przyciągnęło do Pawłowic smakoszy, znawców, producentów i tych, którzy uczą, jak produkować najlepiej.
Pierwszy dzień trzecich już spotkań regionów upłynął pod znakiem zajęć serowarów i winiarzy ze specjalistami – w sobotę odbyły się warsztaty dla członków i sympatyków stowarzyszeń. Dr Janusz Mazurek tłumaczył, jak chronić winorośl, a dr Chohura z Katedry Ogrodnictwa mówił o technikach winifikacji. Bogaty program spotkań mieli również serowarzy, wśród wykładowców znaleźli się, między innymi, Bartosz Wilczyński, Gieno Mientkiewicz oraz dr Marek Szołtysik z Wydziału Nauk o Żywności, który zebranym wyjaśnił tajniki mikroflory drożdżowej i jej wpływ na jakość serów.
Niedziela należała już do smakoszy, którzy tłumnie zawitali do Pawłowic, wyławiając z bogatej oferty rozmaite sery, tym bardziej, że wybór był naprawdę duży. Przyjechali bowiem serowarzy z Podlasia, Podhala, Świętokrzyskiego i z Dolnego Śląska. Jak zwykle przebojem okazały się sery z Wańczykówki i ślubowskie – świetnie znane wrocławianom, dostępne w markowych restauracjach i oznaczone godłem „Kulinarne Dziedzictwo Dolnego Śląska”.
Smakosze krążyli od stoiska do stoiska, wybierając sery z kozieradką, czarnuszką, krowie, owcze, kozie, w jadalnym popiele i dobierając do nich wino – oczywiście z rodzimych winnic. Były też porady dietetyczne specjalistów z Wydziału Nauk o Żywności oraz fitopatolodzy z Wydziału Przyrodniczo-Technologicznego.
– Z dużą radością witam wszystkich, którzy zawitali do Pawłowic – powiedział rektor Uniwersytetu Przyrodniczego prof. Tadeusz Trziszka uroczyście otwierając święto, nie kryjąc przy tym, że oko się raduje na widok tylu entuzjastów sera i wina. Rektor podkreślał też, że jest pewien, iż święto winiarzy i serowarów będzie się rozwijało, zwłaszcza, że w planach zarówno samej uczelni, jak i strategii rozwoju regionu, jest utworzenie w Pawłowicach centrum produktu regionalnego, będącego częścią Zielonej Doliny, kluczowej dla produkcji żywności nowej generacji.
O ważnym miejscu dla regionu mówiła też Ewa Mańkowska, wicemarszałek województwa dolnośląskiego, podkreślając, że Uniwersytet Przyrodniczy jest zawsze bliski jej sercu, a województwu tym bardziej, im bardziej wpisuje się w strategię rozwoju gospodarki i innowacyjności całego regionu.
Podczas III Święta Sera i Wina nie zabrakło pokazów kulinarnych (szef kuchni hotelu HP Park Plaza, Zbigniew Koźlik zaczarował widzów sosem vinegrait z owocami mango, olejem z rokitnika, oliwą z chili, miodem mniszkowym, octem jabłkowym i innymi ingrediencjami, które po połączeniu dodały smaku sałatce z rukoli, sałat, sera ślubowskiego z czarnuszką i wędzonej piersi gęsiej – w czym w wielkim skupieniu pomagała mistrzowi 7-letnia Kornelia Kołoch i jej młodsza siostra Mila), warsztatów Slow Food (podczas których spod namiotu rozchodziły się najpierw owocowe zapachy – uczestnicy przygotowywali kisiel na bazie soków owocowych, a potem dźwięki tłuczków – kiedy „przerabiali” kaszę na mąkę, z której piekli naleśniki gryczane), Sylwester Wańczyk uczył warzenia sera, a sommelier Piotr Waryas rozpoznawania smaków wina. Ale przede wszystkim nagrodzono tych najlepszych serowarów i winiarzy.
Jury przyznało I miejsce w kategorii: sery dojrzewające twarde goudzie morawskiej z Zielonych Wzgórz; I miejsce w kategorii: sery dojrzewające miękkie serkom Sowusiom z gospodarstwa Sery u Sowy; I miejsce w kategorii: sery świeże i krótko dojrzewające, w tym twarogi – serom Skórka, producentka Dorota Matusiewicz; I miejsce w kategorii: inne wyroby z mleka – zdobył makaron serowy Korbacze Sylwestra Krup. Prof. Józefa Chrzanowska wręczając dyplomy uznania i gratulując wszystkim laureatom podkreśliła, że Grand Prix zdobył ser Górski Sudecki z Wańczykówki, jednego z najlepszych serowarów na pewno na Dolnym Śląsku, a kto wie, czy i nie w Polsce.
Nagrody przyznane najlepszym winom wręczał prorektor Adama Szewczuk. I miejsce w kategorii: wino białe zdobyło GRIS z Winnicy Świdnickiej Jolanty Gut, I miejsce w kategorii wino czerwone przyznano 15th Hill z Winnicy Anna Dariusza Przerwy, I miejsce w kategorii: wino różowe zdobyło P.N., również z Winnicy Świdnickiej, a Grand Prix zdobył Gewurztraminer 2015 z Winnic Wzgórz Trzebnickich.
III Święto Sera i Wina organizowali: Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, Stowarzyszenie Serowarów Farmerskich i Zagrodowych, Stowarzyszenie Winnice Dolnośląskie oraz Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego.
Partnerem projektu byli Slow Food Dolny Śląsk i Slow Food Wrocław.
Operacja współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich Programu Rozwoju Obszarów wiejskich na lata 2014-2020. Instytucja Zarządzająca Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
kbk
Galeria zdjęć