eu_green_logo_szare.png

Aktualności

Żegnamy profesor Danutę Drozd

Była świetnym naukowcem i łagodną osobą, a koledzy z roku do dzisiaj wspominają ją jako najpiękniejszą dziewczyną na studiach. Doktorat broniła w ciąży. I lubiła nie tylko wyzwania naukowe, ale też nowości technologiczne: założyła na uczelni pracownię laserową do badania wpływu biostymulacji na nasiona roślin. Profesor Danuta Drozd zmarła w wieku 82 lat.

Profesor Danuta Drozd – absolwentka inżynierii rolnictwa Wydziału Rolniczego Wyższej Szkoły Rolniczej we Wrocławiu, dzisiaj Uniwersytetu Przyrodniczego. Zaraz po studiach, w 1961 roku, zaczęła pracę na uczelni.

– Jeszcze nie tak dawno temu dzwonił do mnie jeden z kolegów, mówiąc, że ktoś go pytał, co słychać u Danusi, tej pięknej dziewczyny, jednej z najpiękniejszych na roku. No ale na studiach to ona była panna Jezierska, a jak ja przyszedłem do pracy, to już była pani Drozd – opowiada prof. Jan Kaczmarek, który z profesor Danutą Drozd w jednym pokoju Katedry Genetyki, Hodowli Roślin i Nasiennictwa siedział praktycznie ponad 20 lat. – I przez te wszystkie lata nigdy nie było między nami żadnej scysji, konfliktu. Danusia była niezwykle życzliwą osobą, łagodną i serdeczną. Może to rodzinne, bo jej brat Adam, poprzedni rektor Uniwersytetu Wrocławskiego, chemik, też słynie z łagodności koncyliacyjnego charakteru – dodaje profesor Kaczmarek.

Profesor Danuta Drozd zmarła w wieku 82 lat
Profesor Danuta Drozd zmarła w wieku 82 lat
fot. UPWr

– Moja współpraca z profesor zaczęła się w 1984 roku. Wróciłam właśnie z urlopu wychowawczego i zaproponowała mi  pisanie doktoratu pod jej opieką. Była wymagająca, ale jednocześnie tolerancyjna. Pozwalała mi pracować w dowolnych godzinach zwłaszcza, że miałam wówczas dwójkę małych dzieci – wspomina z kolei profesor Hanna Szajsner z Katedry Genetyki, Hodowli Roślin i Nasiennictwa, dodając, że ich wieloletnia współpraca zaowocowała wspólnymi badaniami oraz publikacjami.

– Spędzając ze sobą wiele godzin zaprzyjaźniłyśmy się i była dla mnie wsparciem w wielu sprawach, nawet prywatnych. Była świetnym szefem,  dobrym naukowcem i  przede wszystkim życzliwym ciepłym człowiekiem. I taka pozostanie w mojej pamięci – podkreśla prof. Szajsner, a prof. Kaczmarek uzupełnia, że zrozumienie i otwartość profesor Drozd zapewne wynikało wprost z jej osobistych doświadczeń. Swój doktorat broniła w 1968 roku – była wtedy w ciąży z młodszym synem.  Opowiadała potem z rozbawieniem, że takie miała nudności, że nie była pewna, czy jej wystąpienie nie skończy się katastrofą, przede wszystkim dla słuchaczy. – Ale opanowała to napięcie i dotrwała do końca, można więc powiedzieć, że jej syn Marek też brał udział w obronie jej doktoratu – profesor Kaczmarek uśmiecha się na wspomnienie tej opowieści.

Profesor Danuta Drozd urodziła się 9 maja w 1939 roku w Kaliszu, na kilka miesięcy przed wybuchem II wojny światowej. Stopień doktora nauk rolniczych uzyskała na podstawie obrony pracy pt. „Wyniki badań nad dziedziczeniem zawartości białka ogólnego w ziarnie pszenicy”, której promotorem był profesor Szymon Brej.

– W naszej katedrze funkcjonowało wtedy jedyne w Polsce laboratorium technologii zbóż, założył je profesor Brej. Dzisiaj to laboratorium jest na Wydziale Biotechnologii i Nauk o Żywności i nadal bada parametry zbóż i wypiekanego z nich pieczywa. Wtedy, a więc w latach 60. ubiegłego wieku, nie znaliśmy jednak wartości odmian zbóż, szczególnie pszenicy. Laboratorium należało do Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin, który dawał pieniądze na badania koordynowane przez profesora Biskupskiego. I kiedy Danusia zaczęła pracę na uczelni w 1961 roku, profesor Brej dał jej za zadanie zbadanie dziedziczenia zawartości białka w ziarnie pszenicy. I z tych badań powstał jej doktorat – opowiada prof. Kaczmarek.

Kolejnym krokiem w karierze naukowej Danuty Drozd było uzyskanie stopnia doktora habilitowanego – w roku 1990 na Wydziale Rolniczym AR we Wrocławiu, po przedłożeniu rozprawy pt. „Dziedziczenie niektórych cech użytkowych pszenicy jarej ze szczególnym uwzględnieniem interakcji genotypowo-środowiskowej”.

– Mówiąc prościej, badała zmienność cech użytkowych linii i mieszańców. Pszenica jest samopylna i ziarno wysiane z jednego kłosa daje jedną linię genetyczną. Danusia badała linie i mieszańce pod kątem interakcji genotypowo środowiskowej w latach. To były badania bardzo ważne, ponieważ hodowcy wybierali dorodne, pojedyncze rośliny i nie mieli pewności o ich genetycznej stabilności, czyli utrzymania się  korzystnych cech w kolejnych latach – tłumaczy prof. Jan Kaczmarek, dodając, że w 1995 roku jego koleżanka zorganizowała pracownię laserową, początkowo z laserem helowo-neonowym, a następnie półprzewodnikowym, dzięki czemu możliwe były badania genetyczno-hodowlane w zakresie przedsiewnej biostymulacji ziarna zbóż i innych gatunków roślin.

– Sam, oddałem jej ciemnię na te pracownię, ale jej powstanie pokazuje, że profesor lubiła nowe wyzwania, nie bała się nowych technologii, szukała nowych problemów do rozwiązania i stawiała pytania, na które warto dać odpowiedzi – podkreśla profesor Jan Kaczmarek.

Za badania naukowe profesor Danuta Drozd została wyróżniona siedmiokrotnie Nagrodą Rektora oraz Złotym Krzyżem Zasługi.

Profesor zmarła 3 listopada w wieku 82 lat. Pogrzeb odbędzie się 10 listopada na cmentarzu parafialnym przy ul. Bardzkiej we Wrocławiu – uroczystości rozpoczną się o godzinie 13 mszą świętą.

magnacarta-logo.jpglogo European University Associationlogo HR Excellence in Researchprzejdź do bip eugreen_logo_simple.jpgica-europe-logo.jpg