eu_green_logo_szare.png

Aktualności

Wstąp do sekcji wioślarskiej

Historia polskiego wioślarstwa we Wrocławiu to 23 olimpijczyków, mistrzowie świata i Europy. Studenci Uniwersytetu Przyrodniczego mogą do nich dołączyć – do końca listopada trwają zapisy do sekcji wioślarstwa AZS.

Polskie wioślarstwo we Wrocławiu zaczęło się w 1945 roku. I to dzięki uporowi Stanisława Iwankiewicza, późniejszego rektora Akademii Medycznej i jego najbliższych kolegów Konstantego Korczyńskiego i Józefa Kaufmana – ta trójka stanęła na głowie, by doprowadzić do odbudowania przystani nad Odrą przy Wybrzeżu Wyspiańskiego, którą we władanie objął Akademicki Klub Sportowy. Nikt nie wierzył, że się uda. Kto w zrujnowanym mieście głowę by sobie zawracał łódkami i kajakami? Ale Stanisław Iwankiewicz wymyślił, że do pracy zachęcą Niemców – obiadami z kuchni wojskowej.

Zapaleńcy mieli też szczęście, bo zgłosił się do nich starszy pan, Niemiec, Ackerman, który był przystaniowym. Marzenie, które wydawało się mrzonką, zostało zrealizowane – w marcu 1946 roku spuszczono na wodę czwórkę klepkową, a w hangarze kolejnych osiem było już naprawionych.

wioslarstwo

– Wiosną 1947 roku we Wrocławiu odbywała się dyskusja nad 5-letnim planem odbudowy miasta. My chcieliśmy odbudować przystań. Ale architekt miejski, inżynier Tadeusz Ptaszycki, uważał, że Wybrzeże Wyspiańskiego od strony Odry powinno być trawnikiem, bez budynków. Proponował nam drugi brzeg rzeki. Dotarłem do niego przez kuzyna, z którym był w obozie jenieckim. Udało się – wspominał na łamach „Gazety Wrocławskiej” profesor, dodając, że trzeba było jeszcze wprowadzić odbudowę przystani do planu inwestycyjnego. I znów władze proponowały im inne miejsce, tym razem na Grobli. Iwankiewicz więc wymyślił sposób na odpowiedzialnego za plan Zbigniewa Skrockiego. Wysłał do niego kolegę, który okrutnie się jąkał. Ten zgodził się dla dobra sekcji. I jak zaczął się zacinać przed Skrockim, ten nerwowo nie wytrzymał i rzucił: „Już dobrze, kolego, niech się kolega nie męczy”. I zadzwonił do Iwankiewicza: „Niech pana drzwi ścisną, jaki z pana dowcipniś. Ale sprawę ma pan załatwioną”.

Tak zaczęła się historia polskiego wioślarstwa we Wrocławiu, na którą składają się olimpiady w 1952 roku w Helsinkach, w 1956 w Melburne, Tokio w 1964, Monachium w 1972, cztery lata później Montreal, w 1980 Moskwa, Barcelona w 1992, Pekin – gdzie w 2008 roku Paweł Rańda zdobył srebrny medal w czwórce bez sternika wagi lekkiej i wreszcie Londyn w 2012. Sukcesom olimpijskim towarzyszyły też medale zdobywane podczas akademickich mistrzostw świata. To w sekcji wioślarskiej Akademickiego Związku Sportowego wymyślono mistrzostwa Polski na ergometrze wioślarskim – pierwsze odbyły się w 1992 roku.

Do tej tradycji odwołuje się też Uniwersytetu Przyrodniczy – ogłaszając zapisy do sekcji wioślarskiej. Czas na decyzję jest do końca listopada. Zgłoszenia należy wysyłać na adres azs@up.wroc.pl. Szczegółowe informacje można uzyskać pod nr. telefonu 600 109 301.

Treningi w semestrze zimowym będą odbywać się na ergometrach wioślarskich, a w letnim również na Odrze.

kbk

Powrót
18.11.2016
Głos Uczelni
studenci

magnacarta-logo.jpglogo European University Associationlogo HR Excellence in Researchprzejdź do bip eugreen_logo_simple.jpgica-europe-logo.jpg