UPWr: dydaktyka on-line

Ograniczenia wprowadzone przez rząd w związku z epidemią koronawirusa wpłynęły na pracę uczelni wyższych w Polsce, przede wszystkim zmieniając sposób realizacji dydaktyki. Również na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu w marcu podjęto decyzję o przejściu na kształcenie zdalne, co wiązało się z wieloma zmianami. Po zakończeniu zajęć z perspektywy ponad trzech miesięcy, przyszedł czas na podsumowanie tego szczególnego czasu.

Nauczyciele akademiccy prowadzący zajęcia na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu mogli korzystać z platform Moodle Centrum Kształcenia na Odległość, EDUWET na wydziale Medycyny Weterynaryjnej oraz GSuite administrowanej przez Uczelniane Centrum Informatyzacji – pozwalające na wykorzystanie poczty uczelnianej do przeprowadzenia wykładów i ćwiczeń on-line w czasie rzeczywistym. W ciągu kilku tygodni, dzięki łatwości tworzenia kursów na platformie GSuite, ale i dużemu zaangażowaniu pracowników uczelni liczba kursów zdalnych zwiększyła się 11-krotnie, a CKnO odnotowało wzrost liczby zajęć prowadzonych zdalnie o ponad 230 procent. W dydaktykę on-line zaangażowane były zarówno całe struktury akademickie, jak i pojedynczy pracownicy –  w ciągu niespełna tygodnia na Wydziale Biotechnologii i Nauk o Żywności powstała nowa platforma Moodle, na którą dr Tomasz Boruczkowski wprowadził blisko 100 kursów.

Średnio więcej niż 10 procent nauczycieli akademickich prowadziło zajęcia zdalne na więcej niż jednej platformie. Najwięcej studentów korzystało z platformy Moodle, co wynika z tego, że właśnie tam realizowane były zajęcia ogólnouczelniane. By ocenić aktywność na zajęciach, zastępca dyrektora UCI dr Przemysław Tymków ustalił, że dobrym wskaźnikiem będzie liczba logowań. Jednocześnie zdecydowano o przeprowadzeniu wśród studentów ankiety, w której ocenią oni jakość zajęć – jej wyniki zostaną udostępnione dziekanom.

– W mojej ocenie w większości nauczyciele akademiccy UPWr podjęli zwycięsko wyzwanie związane z koniecznością stosowania narzędzi do edukacji zdalnej, przy czym realizacja dydaktyki z ich zastosowaniem przebiegała w różny sposób, z wykorzystaniem różnych metodyk w różnym stopniu angażujących studentów – mówi prof. Józef Sowiński, prorektor ds. studenckich i edukacji. I zarazem podkreśla, że narzędzia do realizacji dydaktyki zdalnie to tylko narzędzia, a klucz do efektywności tkwi w przyjętej strategii dydaktycznej, do której te narzędzia są wykorzystywane.

– Innowacyjne kształcenie jest skierowane na studenta, wymaga więc wciągnięcia go w proces nauczania w kierunku podniesienia kompetencji badawczych, ale też od nauczyciela akademickiego wymaga kreowania innowacyjnych rozwiązań – przyznaje prof. Sowiński. W jego ocenie, doświadczenia drugiego semestru roku akademickiego 2019/2020 wykazały, że narzędzia on-line mogą być bardzo pomocne w realizacji innowacyjnego kształcenia.

– Jednocześnie w tak ekstremalnej sytuacji, jaka stała się doświadczeniem nas wszystkich, szybkie przejście na nauczanie zdalne wymusiło przeniesienie zajęć do sieci w stosunku 1:1, nie pozostawiając wiele czasu na ich dopasowanie do specyfiki uczenia się z wykorzystaniem nowych narzędzi. W większości skupiono się więc na prowadzeniu kształcenia na odległość, a nie na wspieraniu ścieżki uczenia się co jest leży u podstaw kształcenia zdalnego. Dlatego też konieczne jest wprowadzenie elementów angażujących i aktywizujących studentów – podkreśla prorektor ds. studenckich i edukacji, który za pośrednictwem „Głosu Uczelni” dziękuje osobom szczególnie zaangażowanym w proces przestawienia dydaktyki na system zdalny, a więc Joannie Markowskiej, Jackowi Markowskiemu i całemu zespołowi CKnO, Piotrowi Szczepaniakowi, Tomaszowi Boruczkowskiemu, Andrzejowi Połozowskiemu i Przemysławowi Tymkowowi oraz przewodniczącej Samorządu Studenckiego UPWr Weronice Drwiędze za zaangażowanie.

opr. kbk