Studenci UPWr w konkursie Quarry Life Award
Czworo studentów ochrony środowiska sprawdza, jak przez zastosowanie biowęgla poprawić jakość gleby, a tym samym bioróżnorodność na terenie kopalni piasku Nowogród Bobrzański. Do 20 września można głosować na ich projekt.
– Chcemy poprawić zdolność gleby do zaspokajania potrzeb żywieniowych roślin przez zastosowanie dodatku biowęgla. Sytuacja jest o tyle trudna, że Nowogród Bobrzański to kopalnia piasku, więc to, co zostaje po procesie wydobycia to zwykły piasek, jak z plaży, na którym praktycznie nic nie ma prawa wyrosnąć. Właściwości materiału i jego skłonność do przesuszania nie sprzyjają ani naturalnej sukcesji, ani sztucznemu wprowadzeniu roślin – mówi Magdalena Bednik, która wraz z Michałem Dudkiem, Szymonem Klocem i Agatą Kręt, kolegami ze studiów i Studenckiego Koła Naukowego Gleboznawstwa i Ochrony Środowiska, zgłosiła pomysł do konkursu Quarry Life Award.
– Zapoznaliśmy się z planem rekultywacji kopalni, który zakładał nawiezienie warstwy żyźniejszej gleby z innego miejsca, co oznacza, że trzeba zniszczyć środowisko w jednym miejscu, aby poprawić w drugim. Poznaliśmy też kosztorys tego przedsięwzięcia – imponujący – i postanowiliśmy zaproponować kopalni inne rozwiązanie. Biowęgiel zwiększa zdolność gleby do zatrzymywania wody, więc pozwoli nam poradzić sobie z problemem przesuszania – wyjaśniają studenci.
Konkurs Quarry Life Award już od kilku lat zachęca do poszukiwania nowych sposobów zwiększania bioróżnorodności terenów górniczych. W ostatnich trzech edycjach zgłoszono ponad 1100 wniosków projektowych, z czego 269 zostało wybranych do realizacji. W prace zaangażowanych było niemal dwa tysiące osób, w tym prawie tysiąc naukowców. Ogółem w trzech edycjach laureaci na szczeblu krajowym i międzynarodowym otrzymali nagrody o łącznej wartości ponad 750 tys. euro.
W tym roku projekty do konkursu można było zgłaszać w dwóch kategoriach: badań naukowych i projektów społecznych. Pomysł studentów UPWr został wybrany jako jeden z trzech w kategorii naukowej, który zostanie zrealizowany, a tym samym ma szanse na wygraną. Do 20 września uczestnicy mają czas na zakończenie badań i złożenie raportu końcowego. Najlepsze pomysły wybierze krajowe i międzynarodowe jury, ale do 20 września na stronie konkursu trwa również głosowanie internautów na najbardziej interesujący projekt.
– Wykorzystujemy biowęgiel ze słomy pszenicznej, otrzymywany w procesie zgazowywania biomasy w temperaturze 550 stopni. Jest dość drogi, ale wydajny. Obecnie biowęgiel zyskuje dużą popularność, szczególnie w produkcji kosmetyków, których głównym zadaniem jest oczyszczanie. Można go z łatwością kupić przez Internet, chociaż w Polsce nie jest jeszcze stosowany na szeroka skalę – opowiada Magdalena Bednik. – Przywieźliśmy z kopalni glebę i założyliśmy doświadczenie wazonowe. Wprowadziliśmy biowęgiel, nawożenie mineralne, mieszankę traw i roślin motylkowych, taką jak wysiewa się na terenach trudnych i nadmiernie przesuszonych. Badaliśmy wzrost roślin i zmianę właściwości utworu pod wpływem wprowadzonych dodatków, jak również obserwowaliśmy rośliny na próbach kontrolnych, gdzie nie stosowaliśmy żadnych dodatków.
Doświadczenie studenci prowadzą od kwietnia, robią pomiary sprawdzając m.in. wysokość źdźbeł, ilości kwitnących roślin, siłę kiełkowania – czyli upewniają się, że biowęgiel faktycznie powoduje, że rośliny rosną na przykład większe i zdrowsze. Dodatkowo zajmują się również parametrami gleby, aby prześledzić zmiany w jej właściwościach, które zaszły w zależności od zastosowanego dodatku.
Jeszcze przed oficjalnym zakończeniem badań mogli potwierdzić słuszność swojego założenia: – Im dłużej prowadziliśmy doświadczenie, tym seria z biowęglem wybijała się ponad inne. To jest dodatek, który potrzebuje czasu, żeby się z glebą połączyć. Dzięki dużej pojemności wodnej, właściwie nie reagował na przesuszanie, chroniąc rośliny przed stresem wodnym i więdnięciem. Co ciekawe okazało się też, że nawóz w niektórych wariantach doświadczenia zadziałał na rośliny hamująco – zasolenie było zbyt duże, by mogły kiełkować. Dodatek biowęgla do nawożonej gleby zniwelował negatywne oddziaływanie i pozwolił na efektywniejsze wykorzystanie składników pokarmowych, dzięki czemu rośliny przyrastały szybko, umożliwiając pełne zadarnienie. Zastosowanie nawożenia mineralnego na glebach przepuszczalnych stanowi duże zagrożenie wymywaniem składników biogennych do wód podziemnych i zbiorników wód powierzchniowych. Teren, dla którego wykonywaliśmy projekt ma być rekultywowany w kierunku wodno-rekreacyjnym, mają tu powstać tereny zielone i stawy rybne, dlatego zagrożenie dla środowiska wodnego jest duże – podkreśla Magda Bednik.
– Mamy nadzieje, ze nasze działania i zastosowanie biowęgla pozwolą kopalni zoptymalizować proces rekultywacji, poprzez zminimalizowanie potrzeby nawożenia mineralnego i ewentualnych skutków środowiskowych – wyjaśnia studentka i dodaje, że teraz cały zespół podsumowuje wyniki badań i czeka na jesienne rozstrzygnięcie konkursu.
Opiekunami naukowymi projektu są: dr Agnieszka Medyńska-Juraszek, dr Jarosław Waroszewski i dr hab. Beata Łabaz.
mj