eu_green_logo_szare.png

Aktualności

Prof. Kowalczyk z nagrodą

Jest młoda, aktywna, zaledwie dwa lata temu awansowała na stopień doktora habilitowanego i właśnie dostała nagrodę przyznawaną najlepszym polskim innowatorkom. Prof. Alicja Kowalczyk z Katedry Higieny Środowiska i Dobrostanu Zwierząt w konkursie „Kobiety tworzą innowacje” zajęła III miejsce w kategorii „Naukowczyni w przetwórstwie rolno-spożywczym i produkcji zwierzęcej”.

Ogólnopolski konkurs i towarzysząca mu konferencja zatytułowane „Kobiety tworzą innowacje” organizowany był przez Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie Oddział w Warszawie (pod auspicjami Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich). Konkurs ogłoszono w czterech kategoriach: Naukowczyni w produkcji roślinnej; Naukowczyni w produkcji zwierzęcej; Naukowczyni w przetwórstwie rolno-spożywczym oraz Innowacyjna rolniczka / przedsiębiorczyni wiejska. Miejsca na podium zajęły kolejno prof. Małgorzata Szultka-Młyńska z Wydziału Chemii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu za pilotaż Krótki Łańcuch Żywności oraz prof. Joanna Kobus-Cisowska z Katedry Technologii Gastronomicznej i Żywności Funkcjonalnej Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu za innowacyjną technologię wytwarzania warzywnych produktów mrożonych z dodatkiem probiotyków – jako szansy na poprawę opłacalności produkcji buraka ćwikłowego i konkurencyjności gospodarstw rolnych. Prof. Alicja Kowalczyk z UPWr została doceniona za opracowanie innowacyjnej metody sortowania plemników w celu otrzymania bydła określonej płci i jest jedyną wyróżnioną w tym konkursie badaczką z dziedziny produkcji zwierzęcej.

Sexowanie plemników i rynkowy rekin

– Do konkursu zgłosiłam projekt, który realizuję na naszej uczelni przy współpracy z Małopolskim Centrum Biotechniki w Krasnem, finansowany przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – mówi prof. Kowalczyk dodając, że projekt ma ogromny wymiar ekonomiczny. I tłumaczy:  – Ponad 20 lat temu amerykańska firma ST Genetics doprowadziła do wprowadzenia na rynek technologii pozwalającej na skuteczne rozdzielenie plemników niosących materiał genetyczny żeński od materiału genetycznego męskiego. Był to ogromny przełom dla sektora hodowli bydła i wielka szansa na intensyfikację postępu genetycznego w gospodarstwach skoncentrowanych na produkcji mleka. Do dzisiaj pozostaje ona jedyną skomercjalizowaną metodą sexowania plemników, a dzięki niej wspomniana firma stała się potentatem w tej dziedzinie i nadal pozostaje swojego rodzaju rekinem finansowym, zarabiającym na tej technologii ogromne pieniądze.

kowalczyk_dyplom.jpg

Prof. Alicja Kowalczyk nie kryje, że metod sortowania plemników, pozwalających skutecznie rozdzielać populację męską i żeńską, jest obecnie co najmniej kilkanaście, ale żadna nie nadaje się do zastosowania w rutynowej produkcji zwierzęcej, gdzie kluczowe znaczenie – również z powodów ekonomicznych – mają czas, wydajność i koszty produkcji.

– To metody są zbyt mało efektywne technologicznie pod względem czystości sortowania w porównaniu do tej dostępnej komercyjnie oferowanej przez ST Genetics na zasadzie licencji. Są czaso- i kosztochłonne, a czasem bardzo skomplikowane. Metoda opracowana przez nas ma tę przewagę, że od początku jest tworzona przez zespół składający się zarówno z naukowców, jak i pracowników linii technologicznej. I co równie ważne, opracowywana jest na terenie przedsiębiorstwa, które jest zainteresowane jej wprowadzeniem do regularnej linii produkcyjnej. I na tym właśnie polega sukces, że byliśmy w stanie tak dopracować tę metodę, że uwzględnia ona nie tylko wydajność, oszczędność czasu, ale również aspekty ekonomiczne produkcji dawek inseminacyjnych, czyli wszystkie aspekty wymagane przy rutynowej produkcji. A to oznacza, że rzeczywiście opracowana przeze mnie i mój zespół metoda ma szansę stać się normalnym, regularnym ciągiem technologicznym – tłumaczy prof. Alicja Kowalczyk, dodając, że realizowany przez nią projekt można rozpatrywać również w kategorii sukcesu we współpracy nauki i przemysłu, bo trudności w tej współpracy zwykle wynikają z tego, że naukowcy mają swoją wizję, przemysł ma swoją i trudno spotkać się tym wizjom z korzyścią dla obu stron.

W przypadku prof. Kowalczyk, co ona sama podkreśla, kiedy miała jakieś niestandardowe pomysły, od razu słyszała, że w warunkach standardowej produkcji te pomysły się nie sprawdzą ze względu na koszty lub wymogi technologiczne, trudne do codziennego zastosowania przez pracowników.  

Prof. Alicja Kowalczyk z dyplomem podczas gali konkursu "Kobiety tworzą innowacje"
Prof. Alicja Kowalczyk z dyplomem podczas gali konkursu "Kobiety tworzą innowacje"
fot. materiały prasowe

– A zatrudnianie kogoś nowego, kto będzie obsługiwał dodatkową linię technologiczną znowu podraża koszty produkcji. Od początku więc staraliśmy się brać pod uwagę przede wszystkim możliwości wdrożeniowe, aplikacyjny charakter tego projektu. Oczywiście uwzględniając badania podstawowe, które miały wykluczyć wszelkie zagrożenia biologiczne, bo przecież pracujemy na materiale biologicznym, który jest pobierany od jednego zwierzęcia i trafia potem do drugiego, musi być więc w pełni bezpieczny – tłumaczy prof. Alicja Kowalczyk, dodając, że decyzja o opatentowaniu opracowanej przez nią metody nie jest zależna od niej, ale firma, z którą realizuje projekt, podejmuje różne środki, aby zabezpieczyć zdobyte know-how.

Hodowla – taki trudny temat

Naukowczyni z UPWr pytana o konkurs pod patronatem KSOW z uśmiechem przyznaje, że produkcja zwierzęca kojarzy się w Polsce z męską dominacją i to nie tylko w nauce, ale też bezpośrednio w rolnictwie.

– Do tego dodałabym jeszcze pogarszający się wizerunek produkcji zwierzęcej wśród opinii społecznej. Politycznie dzisiaj lepiej jest wspierać projekty badaczy z innych dziedzin, a produkcji zwierzęcej nie promować w żaden sposób. Budzi zbyt wiele kontrowersji.  Po grantach opublikowanych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wyraźnie widać trend – dominują projekty związane z produkcją żywności, hodowli prawie nie ma. Ten konkurs więc rzeczywiście dał mi szansę pokazania tego, że robimy ważne i przełomowe badania. Ale dla mnie to także pokazanie odwagi w podejmowaniu tematów trudnych, bo przecież nauka nie powinna się bać wyzwań czy pójścia pod prąd utartych schematów – mówi prof. Alicja Kowalczyk, nie kryjąc, wiele firm pracujących nad konkurencyjnymi metodami sortowania plemników czeka na możliwość uniezależnienia się od jednego dostawcy technologii, która zmonopolizowała rynek. I przypomina, że hodowla zwierząt, jak cała produkcja rolna, to nie hobby, ale często podstawowe źródło utrzymania dla wielu rodzin. Produkcja zwierzęca nie uznaje choroby, gorszego samopoczucia, urlopu. W rolnictwie zawsze jest sezon. Na sianie, sadzenie, zbieranie, przerabianie, na rozród. Pochodzę ze wsi, w mojej rodzinie też prowadzono gospodarstwo rolne, sama prowadziłam hodowlę zwierząt różnego gatunku, więc nie teoretyzuję, ale jestem także praktykiem – podkreśla prof. Kowalczyk, dodając, że zawsze najbardziej interesował ją rozród zwierząt i ostatecznie zajęła się nim naukowo.  

Prof. Alicja Kowalczyk: – Ten projekt można rozpatrywać również w kategorii sukcesu we współpracy nauki i przemysłu, bo trudności w tej współpracy zwykle wynikają z tego, że naukowcy mają swoją wizję, przemysł ma swoją i trudno spotkać się tym wizjom z korzyścią dla obu stron

Konkurs „Kobiety tworzą innowacje”, w którym doceniono naukowczynię z UPWr, skierowany jest do przedstawicielek nauki, działających na rzecz rolnictwa (posiadających minimum status doktorantki), a także kobiet wdrażających nowatorskie rozwiązania w prowadzonej przez siebie działalności, której celem jest wspieranie rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich. Jego celem jest m.in. upowszechnienie informacji dotyczących roli kobiet we wdrażaniu innowacji w rolnictwie i na obszarach wiejskich. Laureatki konkursu mają stanowić dobre przykłady innowatorek, których postawa, zaangażowanie i otwartość na podjęcie ryzyka, jakim jest badanie i wdrażanie nowatorskich rozwiązań, będą motywacją dla innych kobiet działających na rzecz rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich. Dodatkowym celem konkursu jest identyfikacja zrealizowanych projektów, w tym prac naukowo-badawczych oraz innowacyjnych rozwiązań, które mają wpływ na rozwój rolnictwa i obszarów wiejskich.

kbk

Powrót
28.10.2024
Głos Uczelni
sukcesy

magnacarta-logo.jpglogo European University Associationlogo HR Excellence in Researchprzejdź do bip eugreen_logo_simple.jpgica-europe-logo.jpglogo-1.png