Prezydent Jacek Sutryk będzie gościem Uniwersytetu Przyrodniczego

Środowisko akademickie to jeden z filarów rozwoju Wrocławia. Jak wyobraża Pan sobie współpracę z wrocławskimi uczelniami?

Kolegium Rektorów było pierwszą instytucją jaką miałem przyjemność gościć jako Prezydent Wrocławia w swoim gabinecie. W tak dostojnym i doświadczonym gronie nie chciałem nawet powtarzać truizmów, o tym jak ważny jest filar akademicki dla naszego miasta. Wiemy przecież dobrze, że bez wrocławskich uniwersytetów i akademii, nie mielibyśmy magnesu do ściągania zagranicznych inwestycji, ani nowych kadr dla fundamentalnie przecież ważnej lokalnej przedsiębiorczości, bo nie mielibyśmy również zdolności do zatrzymywania młodych ludzi w naszym mieście. Dzięki uniwersytetom, nie tylko mamy tę zdolność, możemy także zapraszać do Wrocławia studentów z Polski i zagranicy.

Chcemy kontynuować dobre praktyki z lat minionych, dodając i lub rozwijając kilka projektów. Chcę aby Wrocław rozwinął swoją markę, jako miasta „stale uczącego się”. Stąd obok akademii silnie inwestujemy w szkolnictwo, a także w edukację osób dorosłych i seniorów. Na każdym z tych poziomów jest miejsce dla środowiska akademickiego.

Współpraca z uczelniami opierała się zawsze na partnerstwie dwóch stron i wiem, że stronom tym nadal na dobrej i twórczej współpracy zależy. Jestem więc spokojny o przyszłość. Jesteśmy otwarci na inicjatywy uczelni, ze strony miasta pewne pomysły na nowe projekty już wkrótce do wspólnej dyskusji przedstawi Wrocławskie Centrum Akademickie.

Czy możliwy jest powrót do koncepcji federalizacji wrocławskich uczelni w jeden organizm, taka Unia Akademicka 2.0?

To pytanie bardziej do Kolegium Rektorów. Ze swojej strony będę wspierał każde działania jednoczące. Z punktu widzenia Wrocławia, to strategiczny kierunek, wart naszej najwyższej uwagi. Zważywszy na mądrość i doświadczenie władz akademickich w naszym mieście, przypuszczam, że wkrótce możemy być świadkami pewnych miękkich działań o charakterze federalizacyjnym.

Czy w planach miasta są wspólne kampanie promocyjne lub wizerunkowe wrocławskich uczelni? Jakie ma Pan pomysły na przyciągnięcie nowych studentów, lub na wsparcie uczelni w działaniach rekrutacyjnych? W czasie kampanii był Pan gościem targów Student Science Expo. Czy miasto powinno się zaangażować w promocję studenckich kół naukowych? W perspektywie mogłoby to być wsparciem dla młodych naukowców i szukaniem sposobów na zatrzymanie ich na wrocławskich uczelniach, by mogli budować kapitał intelektualny miasta.

Chciałbym zachować dobrą zasadę pomocniczości w działaniach instytucji miejskich. Chcemy wspierać już rozwinięty i sprawny system akcji promocyjnych prowadzonych przez same uczelnie. Jestem przekonany, że najlepiej wiedzą, co może im pomóc. Miasto jest gotowe włączać się w takie akcje i wspomóc koordynację wspólnych projektów. Chcemy kontynuować wspieranie inicjatyw kół naukowych, możemy spodziewać się w roku 2019 przynajmniej jednego ciekawego wydarzenia w tym obszarze i to w wymiarze międzynarodowym.

Chcemy to robić także w trosce o przywoływany przez panią kapitał intelektualny miasta, a nawet szerzej – perspektywę rozwojową miasta. Jak wspomniałem wcześniej – uczelnie wyższe to także pewna gwarancja zapełniania rynku pracy wykwalifikowana kadrą, to zaś zapewnia bezpieczeństwo lokalnym przedsiębiorcom oraz inwestorom, przez co skłania ich do powiększania swoich firm lub otwierania nowych oddziałów, co z kolei finalnie skutkuje większymi wpływami do budżetu miasta i jego szybszym rozwojem. Większa liczba dobrych absolwentów, to także większy potencjał oddolnej, samodzielnej lokalnej przedsiębiorczości. Miasto to system naczyń połączonych.

Jakie w tych planach jest więc miejsce Wrocławskiego Centrum Akademickiego?

Podobnie jak do tej pory – ma być przestrzenią spotkania struktur miejskich i środowiska akademickiego, ma inicjować i wspierać wszystkie te działania, które służą współpracy uczelni, instytucji i biznesu. WCA jest niedużą, ale ważną komórką mojego urzędu, zależy mi na jej kreatywności i aktywności.

Zostaną utrzymane programy takie jak Wrocławska Magnolia czy Visiting Professors?

Na pewno zostaną podtrzymane tego typu formuły współpracy. Nie chcę teraz skupiać się na konkretnych nazwach. WCA na moją prośbę pracuje nad nowymi formułami programów. Niektóre chcemy poszerzyć, w innych dołożyć nowe zadania, wreszcie stworzyć nowe przestrzenie działań.

Studenci też mają do Pana pytania. Pierwsze dotyczy tego, czy przewiduje się rozszerzenie formuły bezpłatnych przejazdów MPK o tę grupę, liczną, pasażerów?

Wraz ze środowiskiem akademickim chcemy opracować koncepcję strategii mobilności dedykowanej studentom. Obecnie bilet semestralny kosztuje 185 zł. Możemy pomyśleć nad kwestią jego ceny, ale myślę, że sprawa jest bardziej złożona. Mówimy o tendencji, którą chcemy wspierać we Wrocławiu generalnie, zwiększając liczbę osób korzystającą z komunikacji miejskiej i innych alternatywnych dla aut środków transportu. W naszym mieście mamy blisko 115 tysięcy studentów, bardzo zależy nam na przekonaniu ich, że auto nie jest potrzebne dla codziennego sprawnego poruszania się.

Czy podobnie jak w 2018 roku miasto będzie partycypowało we wspólnych dla wrocławskich studentów Juwenaliach?

Na moją prośbę podległe mi jednostki prowadzą już rozmowy ze środowiskiem akademickim, w tym i studenckim, w sprawie organizacji najbliższych Juwenaliów. Miasto oczywiście – podobnie jak to było w tym roku - będzie wspierać i aktywnie włączać się w proponowanie rozwiązań w kwestiach organizacyjnych, przede wszystkim – dotyczącym bezpieczeństwa i porządku publicznego. Sam wymiar kultury studenckiej, w tym oferty artystycznej z natury pozostaje oczywiście domeną akademickiej wolności i autonomii.

***

Spotkanie z prezydentem Wrocławia Jackiem Sutrykiem, organizowane przez Stowarzyszenie Absolwentów UPWr, zatytułowane „Wizja prezydentury w latach 2018-2023” odbędzie się 19 grudnia w Auli Jana Pawła II w Centrum Naukowo-Dydaktycznym Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Spotkanie rozpocznie się ok. godziny 18.00. Wstęp wolny.

rozmawiała Katarzyna Kaczorowska