eu_green_logo_szare.png

Aktualności

Po co na UPWr Komisja antydyskryminacyjna?

Rektorska Komisja ds. przeciwdziałania dyskryminacji na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu – dlaczego jej działalność jest ważna dla społeczności naszej uczelni?

Zgodnie z regulaminem przyjętym zarządzeniem rektora, do jej zadań należy opracowanie zasad standardu antydyskryminacyjnego, propozycji regulacji dotyczących przeciwdziałania dyskryminacji i przemocy oraz wspierania równego traktowania do statutu i innych aktów wewnętrznych obowiązujących na uczelni, stworzenie kompleksowego programu podnoszenia kompetencji antydyskryminacyjnych całej społeczności akademickiej (w tym w obszarze edukacji), opracowanie jasnej procedury diagnozowania, zgłaszania i reagowania na przypadki dyskryminacji i przemocy, w tym przemocy motywowanej uprzedzeniami oraz monitoring i ewaluacja działań antydyskryminacyjnych. Kadencja komisji trwa cztery lata. W jej składzie przyjęto parytet co najmniej 30% reprezentacji kobiet lub mężczyzn.

standardy-antydyskryminacyjne1

– Komisja powstała, by utworzyć na naszej uczelni standardy mające na celu zapewnienie równego traktowania wśród pracowników, studentów i doktorantów. Nasze dotychczasowe zadania skupiły się na opracowywaniu propozycji zmian w nowym Statucie UPWr, w taki sposób, by uwzględniał rolę naszej uczelni w promowaniu postaw antydyskryminacyjnych oraz wyrównywaniu szans kobiet i mężczyzn. Zajmujemy się opracowaniem jasnej procedury diagnozowania, zgłaszania i reagowania na przypadki dyskryminacji i przemocy, które mogą mieć miejsce w naszym środowisku. Naszym kolejnym celem jest stworzenie kompleksowego programu podnoszenia kompetencji antydyskryminacyjnych całej społeczności akademickiej – mówi przewodnicząca komisji dr Anna Serwotka-Suszczak i dodaje, że komisja chce także pomóc obcojęzycznym członkom naszego środowiska m. in. poprzez tłumaczenie dokumentów. A kolejną istotną kwestią jest również pomoc kobietom wracającym na uczelnię po urlopie macierzyńskim. – Przywracamy pod dyskusję temat żłobka i/lub przedszkola dla dzieci studentów, doktorantów i pracowników UPWr. Jako komisja chcemy wdrażać standardy równego traktowania i przeciwdziałania dyskryminacji. Uważamy, że w ten sposób możemy ulepszać kulturę nauczania i pracy poprzez zapewnienie wszystkim osobom związanym z uczelnią bezpiecznego otoczenia, wolnego od przemocy – podkreśla przewodnicząca komisji.

RPO o dyskryminacji

W 2016 roku Rzecznik Praw Obywatelskich skierował do przewodniczącego Konferencji Retorów Akademickich Szkół Polskich, prof. Jana Szmidta pismo, w którym podkreślał wagę problemów związanych z dyskryminacją. Pisał w nim: „Dyskryminacja w różnych postaciach dotyka przedstawicieli różnych grup społecznych – dyskryminacja ze względu na wyznanie czy narodowość w skrajnych przypadkach przybiera postać przemocy motywowanej uprzedzeniami, a przejawem dyskryminacji ze względu na płeć są przypadki molestowania seksualnego. (…) Z zachowaniami o podłożu dyskryminacyjnym, a także z niechęcią, czy niekiedy agresją wynikającą z uprzedzeń, mierzą się studiujący na polskich uczelniach cudzoziemcy. (…) Odnosząc się do dyskryminacji ze względu na płeć na uczelniach wyższych, z docierających do mnie informacji wynika, że nierozwiązanym dotąd problemem pozostaje kwestia molestowania seksualnego, na które narażone są zwłaszcza studentki. Zgłaszanie tego rodzaju problemów władzom uczelni często skutkuje jedynie długotrwałym i stygmatyzującym ofiarę postępowaniem dyscyplinarnym, które nie prowadzi do rozwiązania sytuacji satysfakcjonującego z punktu widzenia pokrzywdzonych”.

Rzecznik podkreślał, że na osobach zgłaszających przypadek molestowania spoczywa ciężar udowodnienia – a nie uprawdopodobnienia – niewłaściwego zachowania ze strony pracownika uczelni, co niekiedy jest dla nich bardzo trudne. Co więcej, nie mają one też gwarancji anonimowości.

„Chciałbym podkreślić, że brak adekwatnej reakcji na nierówne traktowanie na uczelniach wyższych może prowadzić do ograniczenia prawa do nauki tych studentów, którzy doświadczają dyskryminacji i przemocy. Tymczasem prawo do nauki gwarantowane jest każdemu na gruncie art. 70 Konstytucji, zgodnie z którym władze publiczne mają obowiązek zapewnienia obywatelom powszechnego i równego dostępu do wykształcenia. Niezwykle istotny w tym zakresie jest także art. 32 ust. 2 Konstytucji, który stanowi, że nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny” – napisał do przewodniczącego KRASP Adam Bodnar.

standardy-antydyskryminacyjne2

Zaczęli Amerykanie

Politykę równości szans bez względu na płeć w 1972 roku wprowadziły Stanu Zjednoczone – prawem federalnym, tzw. Title IX, zgodnie z którym „Żadna osoba w Stanach Zjednoczonych nie może z powodu płci zostać wykluczona z udziału w programie, pozbawiona korzyści lub dyskryminacji w ramach jakiegokolwiek programu edukacyjnego lub działalności otrzymującej federalną pomoc finansową”. Jedna z najbardziej rozpoznawalnych amerykańskich uczelni, MIT, na swojej stronie internetowej nie pozostawia wątpliwości, że „Massachusetts Institute of Technology przestrzega zasady równości szans w zakresie edukacji i zatrudnienia. Instytut zakazuje dyskryminacji osób ze względu na rasę, kolor skóry, płeć, orientację seksualną, tożsamość płciową, ciążę, religię, niepełnosprawność, wiek, informacje genetyczne, status weterana lub pochodzenie narodowe lub etniczne w zarządzaniu polityką edukacyjną, polityką przyjęć na uczelnię, polityką zatrudnienia, programy stypendialne i pożyczkowe oraz inne programy i działania Instytutu; Instytut może jednak faworyzować obywateli amerykańskich lub mieszkańców w zakresie przyjęć i pomocy finansowej.”

Biura zajmujące się pomocą osobom dyskryminowanym są na wszystkich amerykańskich uczelniach, które na swoich stronach internetowych podają nie tylko ich adres, czy telefon kontaktowy i e-mail, ale też informacje o szkoleniach, statystyki i raporty roczne.

Biura zajmujące się pomocą osobom dyskryminowanym są na wszystkich amerykańskich uczelniach, które na swoich stronach internetowych podają nie tylko ich adres, czy telefon kontaktowy i e-mail, ale też informacje o szkoleniach, statystyki i raporty roczne.

Zasady działalności są precyzyjne: rozpatrywane są wyłącznie skargi imienne (anonimowe są przyjmowane w celach informacyjnych i statystycznych, ale nie skutkują wszczęciem oficjalnej procedury), biuro ma określony czas na podjęcie działań, a postępowanie często podzielone jest na trzy etapy. Pierwszy to nieformalny proces, który pomaga w identyfikacji problemów oraz daje możliwość podjęcia świadomych decyzji. Na tym etapie nie ma formalnego dochodzenia ani ustalenia dowodów. Te zachodzą na etapie drugim i trzecim, kiedy rozpoczyna się formalny proces, wymagający pisemnego oświadczenia o zażaleniu (w celu przeprowadzenia postępowania pojednawczego lub dochodzenia w sprawie niewłaściwego postępowania).

Czas na Polskę

W Polsce pierwszy zespół ds. przeciwdziałania dyskryminacji powstał w 2010 roku – na Uniwersytecie Warszawskim. Jego zadaniem jest dbanie o „przestrzeganie na terenie Uniwersytetu Warszawskiego równego traktowania kobiet i mężczyzn oraz przeciwdziałanie wszelkim innym formom dyskryminacji, w szczególności ze względu na płeć, wiek, rasę, wyznanie, religię, niepełnosprawność czy orientację seksualną”. Komisja nie tylko monitoruje sytuację na uczelni, czy udziela pomocy osobom dotkniętym nierównym traktowaniem, ale przygotowała też poradnik Równoważni, który dostępny jest w internecie: http://rownowazni.uw.edu.pl/

Sześć lat po pierwszym kroku zrobionym przez Uniwersytet Warszawski RPO w swoim piśmie do przewodniczącego KRASP pisał: „kluczowe wydaje się zatem zachęcenie rektorów uczelni wyższych do przyjęcia programów na rzecz zapewnienia realizacji zasady równego traktowania, w tym wewnętrznych procedur antydyskryminacyjnych, i podejmowania aktywnych działań prewencyjnych”. Jednym z polecanych przez RPO narzędzi jest (objęty jego patronatem) „Standard antydyskryminacyjny”, dokument przygotowany w ramach projektu pn. „Uniwersyteckie standardy przeciwdziałania przemocy i dyskryminacji”, będący propozycją systemowych rozwiązań.

Na apel RPO odpowiedział rektor Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu – w listopadzie 2016 r. powołał pełnomocnika oraz komisję ds. przeciwdziałania dyskryminacji. W maju 2019 zespół antydyskryminacyjny powstał na Uniwersytecie Łódzkim. Decyzję ogłoszono na Facebooku, a pod wpisem znalazło się kilkaset komentarzy, w większości w sposób agresywny atakujących i obrażających członków zespołu, który tworzą przedstawiciele Biura Współpracy z Zagranicą, Akademickiego Centrum Wsparcia, Human Resources, Centrum Innowacji Społecznych, Zespołu ds. Społecznej Odpowiedzialności Uczelni, prawnik i pełnomocnik rektora. Atak wywołał szok nie tylko na uczelni, nic dziwnego, że pojawiły się głosy, iż to najlepszy dowód na zasadność powstania takiego zespołu.

Raport HFRC

W lipcu 2019 roku Helsińska Fundacja Praw Człowieka ogłosiła raport o molestowaniu, mobbingu i dyskryminacji na polskich uczelniach. Według oficjalnych statystyk w latach 2010-2018 w całym kraju rozpatrywano 50 zgłoszonych przypadków. Zdaniem prawniczki Julii Gerlich, autorki raportu, ta liczba nie oddaje faktycznego stanu rzeczy – większość przypadków dyskryminacji, molestowania i mobbingu nie jest nigdzie zgłaszana.

Przedstawione w raporcie badania i analizy były prowadzone w 2018 i 2019 roku, a zaprezentowane wyniki ankiet uzyskano z 94 publicznych uczelni w kraju. Dane zbierane były za lata 2010-2018. – Analiza przesłanych odpowiedzi skłania do wniosku, że uczelnie w Polsce nie wykazują aktywności w zakresie zapobiegania zjawiskom molestowania i molestowania seksualnego. Tylko 14 spośród 93 uczelni ma w swoich strukturach organ, którego zadaniem jest przeciwdziałanie dyskryminacji – tłumaczyła Julia Gerlich, dodając: – Można zatem wnioskować, że na uczelniach brakuje pracowników, którzy mogliby koordynować działania prowadzące do zapobiegania tego typu zjawiskom, ale także że osoby dotknięte tymi zjawiskami nie wiedzą do kogo należy się zwrócić w podobnej sytuacji.

Jakie są wnioski z raportu HFPC? Standardowym sposobem reagowania jest stosowanie procedury odpowiedzialności dyscyplinarnej. Nie wprowadzono szczególnych rozwiązań, które miałyby zapewnić bezpieczeństwo i poczucie komfortu potencjalnym ofiarom oraz sprawiedliwy „proces” ewentualnym sprawcom. Niemal każda z uczelni wyższych wprowadziła procedury antymobbingowe i antydyskryminacyjne, natomiast ich adresatem są wyłącznie pracownicy pozostający w stosunku pracy z daną jednostką. Nieliczne spośród badanych uczelni publicznych zdecydowały się na wprowadzenie regulacji kierowanych także do studentów, których celem jest zagwarantowanie przyjaznej i wolnej od dyskryminacji przestrzeni akademickiej. Uzyskane dane pokazują, że przeważająca część polskich uczelni publicznych nie podejmuje działań o charakterze prewencyjnym, a wprowadzone procedury reagowania nie są skuteczne.

Porównanie badań przeprowadzonych i przedstawionych przez Rzecznika Praw Obywatelskich w raporcie „Doświadczenie molestowania wśród studentek i studentów” wraz z odpowiedziami na pytanie dotyczące liczby zgłoszonych przypadków skłania do tego samego wniosku. Jak wynika z raportu, od momentu rozpoczęcia studiów 40,7% studentów i studentek doświadczyło molestowania. W podziale na płeć było to 31,10% mężczyzn i 47% kobiet.

Komisja ds. przeciwdziałania dyskryminacji na Uniwersytecie Przyrodniczym
dr Anna Serwotka-Suszczak – przewodnicząca
dr Agnieszka Śmieszek
dr Magdalena Zatoń-Dobrowolska
dr Maja Słupczyńska
dr Katarzyna Kosek-Paszkowska
prof. Aleksander Chrószcz
dr Małgorzata Kandefer-Gola
dr Dominik Poradowski
prof. Ewa Burszta-Adamiak
dr Marta Kuźmińska-Bajor
prof. Zbigniew Lazar
dr Sylwia Lewandowska
Kamil Chojaczyk
Dagmara Kaleta

kbk

Powrót
23.10.2019
Głos Uczelni
studenci

magnacarta-logo.jpglogo European University Associationlogo HR Excellence in Researchprzejdź do bip eugreen_logo_simple.jpgica-europe-logo.jpg