Odszedł dr Zbigniew Jurzyk

Dr Roman Dąbrowski, przyjaciel dr. Zbigniewa Jurzyka nie kryje, że nie wie, jak rozpocząć to wspomnienie. – Był człowiekiem wielkodusznym i ciepłym. Jego stentorowy głos niósł wiadomości, ale też śmiech i radość, a rozsądek i matematyczna staranność świetnie współgrały z umiłowaniem przyrody – zwłaszcza lasu – mówi starannie dobierając słowa i przypomina, że szanował pracę, a tych, którym pomógł, można liczyć w dziesiątki osób.

Dr Zbigniew Jurzyk pracę w Katedrze Matematyki Uniwersytetu Przyrodniczego rozpoczął w 1975 roku i pracował tu aż do emerytury w 2016 roku. Ta jednak nie oznaczała odejścia od społeczności akademickiej, bo był jeszcze do niedawna kierownikiem Międzywydziałowego Studium Pedagogicznego oraz prezesem Związku Nauczycielstwa Polskiego.

– Był osobą charyzmatyczną, lubianą i szanowaną nie tylko z racji wielu funkcji, jakie pełnił na uczelni. Umiał budować relacje z każdym, od portiera do rektora – opowiada Roman Dąbrowski.

A przyjaciele: dr Krzysztof  i Teresa Gwara, prof. Józef Nicpoń, dr Krystyna Pogoda, Iwona Sawicka, Renata Stygar i Wanda Żebrowska dodają, że był człowiekiem towarzyskim i miał liczne pasje. Z żoną Ewą i córką Anią stanowili zgodną i kochającą się rodzinę. Lubił grzybobrania, wędkarstwo, karawaning, swój ogródek działkowy i kochał pieska Kropka.

– Pomagał naszym dzieciom w szkolnych problemach z matematyką. Często trafiały do niego też dzieci jego byłych uczniów. Jako pracownik Katedry Matematyki prowadził zajęcia z przedmiotów matematycznych na wszystkich wydziałach. Był świetnym wykładowcą, wymagającym, ale sprawiedliwym. Studenci cenili jego dar przekazywania nawet najbardziej skomplikowanych zagadnień w zrozumiały sposób – przypomina Roman Dąbrowski.

To dr Zbigniew Jurzyk, wieloletni prezes Zarządu Uczelnianego Związku Nauczycielstwa Polskiego Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, wpadł na pomysł organizowania w Ośrodku Hodowli Zwierzyny Łownej UPWr w Złotówku pikników dla pracowników i emerytów uczelni. Tamże też zorganizował spotkanie robocze Zarządów Uczelnianych ZNP wrocławskich uczelni. Najwięcej serca włożył jednak w pracę Komisji Socjalnej Uniwersytetu Przyrodniczego, której przewodniczył przez wiele lat, kształtując jej charakter i postępowanie. Organizacja Związkowa kierowana przez dr. Zbigniewa Jurzyka zorganizowała ponad 30 jedno- lub dwudniowych wycieczek w Polsce, Niemczech, Czechach, Słowacji i Austrii dla wszystkich pracowników uczelni, a sekretariat ZNP obsługiwał również organizacyjnie karty MultiSport. Za swoje zasługi i ogrom pracy odznaczony został  m.in. Złotą Odznaką ZNP.

– „Wyliczanka”  byłaby pewnie dłuższa, ale nawet najgorętsze słowa nie oddadzą subtelnej prawdy o przyjacielu, koledze, o wspaniałym człowieku. Opatrzność darowała mu życie w 2011 roku po udanej transplantacji wątroby, ale nie uchroniła od zakażenia przez Covid-19. Będzie nam go bardzo brakowało – mówi dr Roman Dąbrowski, nie kryjąc wzruszenia.

kbk