eu_green_logo_szare.png

Aktualności

Od nich się zaczęło: Stanisław Tołpa

Był najwybitniejszym uczniem pierwszego rektora Uniwersytetu i Politechniki Wrocławskiej, powstałych w 1945 roku i jednym z twórców wrocławskiej szkoły torfoznawczej. Profesor Stanisław Tołpa w 1952 roku objął stery nowo powołanej Wyższej Szkoły Rolniczej we Wrocławiu.

Dekret powołujący we Wrocławiu polskie uczelnie – uniwersytet i politechnikę – datowany jest na 24 sierpnia 1945 roku. Zgodnie z nim do 31 sierpnia 1946 roku – zakładano, że tyle potrwają wszystkie prace organizujące działalność uczelni – „rektorowie Uniwersytetu Wrocławskiego i Politechniki Wrocławskiej mają kompetencje senatu akademickiego i rad wydziałowych”. W gazecie „Pionier. Dziennik Dolno-Śląski” z 31 sierpnia 1945 roku w artykule „Najbogatszy Uniwersytet Polski we Wrocławiu” pisano:

„Uchwalenie dekretu (…) spotkało się z żywym uznaniem społeczeństwa. Cały świat naszej nauki czekał z upragnieniem na tę chwilę. Albowiem – pomimo wielkiego zniszczenia miasta – ocalała we Wrocławiu większość gmachów uniwersyteckich. Jest ich około 80-ciu. Kryją w sobie skarby bezcenne dla nauki: biblioteki, laboratoria, kliniki o pierwszorzędnych urządzeniach. Tak bogato wyposażonej uczelni nie posiadamy obecnie w całej Polsce. Nic więc dziwnego, że całe pielgrzymki studentów przybywały do Wrocławia w celu zapisania się na uniwersytet, bądź też politechnikę (…). Mury najbogatszej w Polsce uczelni stoją otworem dla licznych rzesz spragnionych wiedzy. Nie tylko młodzież jest żywo zainteresowana akademią wrocławską, lecz również cały szereg naszych profesorów, asystentów i lektorów, którzy znajdą tu odpowiednie placówki”. (pisownia oryginalna).

jubileusz-3.jpg
Dziennik Ustaw z rozprządzeniem powołującym Wyższą Szkołę Rolniczą we Wrocławiu

Jesienią 1945 roku ruszyła jedna uczelnia – Uniwersytet i Politechnika we Wrocławiu, ze wspólnym rektorem, senatem i administracją. Powołano sześć wydziałów uniwersyteckich: prawno-administracyjny, humanistyczny, matematyczno-przyrodniczy, lekarski z oddziałem farmaceutycznym, medycyny weterynaryjnej i rolnictwa z oddziałem ogrodniczym, oraz cztery wydziały politechniczne: chemiczny, mechaniczno-elektrotechniczny z oddziałami: mechanicznym i elektrotechnicznym, budownictwa z oddziałami: inżynierii lądowej i wodnej oraz architektury, hutniczo-górniczy. Pierwszym rektorem został prof. Stanisław Kulczyński. Przez rok jako prorektor uniwersytetu wspierał go prof. Stanisław Loria, a przez dwa – jako prorektor politechniki prof. Edward Sucharda.

Pierwszy wykład akademicki dla studentów wygłosił prof. Ludwik Hirszfeld – na wydziale lekarskim w sali bez szyb w oknach 6 września wybitny polski naukowiec opowiedział złaknionym wiedzy młodym ludziom o najnowszych kierunkach badań w bakteriologii. Oficjalnym początkiem pierwszego powojennego roku akademickiego jest jednak wykład, który rozpoczął się 15 listopada o godzinie 9.30 w sali nr 305 politechniki. Profesor Kazimierz Idaszewski wygłosił go przed studentami IV Oddziału Elektrycznego Wydziału Mechaniczno-Elektrotechnicznego. Datę władze uczelni wybrały celowo – wykład odbył się w rocznicę inauguracji działalności Cesarsko-Królewskiej Szkoły Politechnicznej we Wrocławiu, której spadkobierczynią w 1945 roku stała się Politechnika Lwowska.

Praca wybitnych naukowców rozpoczęła się jednak wiosna 1945 roku. Wtedy pełnomocnik rządu dr Bolesław Drobner zaczął przygotowywać się wraz z ochotnikami do wyjazdu do Wrocławia. Dołączył do niego prof. Stanisław Kulczyński – jako pełnomocnik ministra oświaty kompletował tzw. Grupę Kulturalno-Naukową. Pod koniec kwietnia 1945 r. Drobner skupił wokół siebie 140 osób, 26 z nich do wyjazdu przekonał Kulczyński. Do miasta dotarli trzy dni po kapitulacji Festung Breslau. W sposób szczególnie oryginalny do Wrocławia – w czerwcu – wjechał uczeń Kulczyńskiego, Stanisław Tołpa, który 7 lat później zostanie pierwszym rektorem nowo powołanej Wyższej Szkoły Rolniczej. Ówczesna Rada Ministrów 17 listopada 1951 roku podjęła uchwałę, wydzielającą z Uniwersytetu Wrocławskiego i Politechniki Wrocławskiej cztery wydziały: rolny, weterynaryjny, melioracji wodnych i zootechniczny. Tak powstała uczelnia, która w 1972 roku została Akademią Rolniczą, a w 2006 roku – Uniwersytetem Przyrodniczym we Wrocławiu, jedną z najlepszych w Polsce o tym profilu.

Stanisław Tołpa to niejedyny spośród wybitnych naukowców, którzy budowali jej podwaliny, tradycję i historię. Kolejni to m.in. Stanisław Bac, Zygmunt Golonka, Tadeusz Konopiński, Tadeusz Olbrycht, Alfred Senze, Kazimierz Szczudłowski, Bolesław Świętochowski, Aleksander Tychowski czy Aleksander Zakrzewski. Ich sylwetki przybliżać będziemy w cyklu prezentującym ojców-założycieli Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Otwiera go pierwszy rektor uczelni, wybitny polski botanik, torfoznawca, prof. Stanisław Tołpa.

jubileusz-7.jpg
Prof. Stanisław Tołpa – już jako rektor WSR
fot. archiwum UPWr

Urodził się 3 listopada 1901 r. w Rudzie Łańcuckiej na Rzeszowszczyźnie. Po maturze zdanej w Gimnazjum Realnym w Leżajsku rozpoczął studia na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie, na specjalizacji biologicznej, którą ukończył w roku 1928. Już na studiach podjął pracę w Katedrze Systematyki i Morfologii Roślin, kierowanej przez prof. Stanisława Kulczyńskiego, pod którego promotorstwem opracował dysertację doktorską pt. „Z badań nad wysokogórskimi torfowiskami Czarnohory”, obronioną w 1930 roku.

W latach 1928-1934 w grupie badawczej Biura Projektów Melioracji Polesia uczestniczył w szeroko zakrojonych badaniach terenowych i kameralno-laboratoryjnych. Jako uczestnik kampanii wrześniowej dostał się do niewoli i przebywał w różnych obozach jenieckich. W czerwcu 1945 r. dotarł do Wrocławia, dołączając do grupy naukowej prof. Stanisława Kulczyńskiego.

Przyszły rektor Wyższej Szkoły Rolniczej habilitował się w 1946 roku – na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytetu Poznańskiego na podstawie pracy pt. „Biologia torfowiska wysokiego. Mchy Jelnieńskie koło Dzisny na Wileńszczyźnie”. W roku 1948 został wybrany dziekanem Wydziału Rolniczego.

Od 1951 r. był organizatorem wyodrębnionej z uniwersytetu Wyższej Szkoły Rolniczej i Wydziału Rolniczego. W latach 1952-1954 sprawował funkcję pierwszego rektora Wyższej Szkoły Rolniczej we Wrocławiu. Stworzył wrocławską szkołę torfoznawczą, odwołującą się do lwowskiej szkoły jego mentora prof. Kulczyńskiego.

Profesor Tołpa wraz z gronem współpracowników w latach 1960-1980 prowadził badania na największych kompleksach torfowiskowych kraju, szczególnie na terenie Bagien Biebrzańskich, dla których w późniejszych latach wywalczył status Parku Narodowego. Zinwentaryzował i opisał ponad 500 tysięcy hektarów bagien, przedstawiając postulaty ich regionalnego zagospodarowania.

tolpa-7.jpg
Profesor słynął z wyjątkowej kondycji, którą zaskakiwał podczas wypraw naukowych na torfowiska
fot. archiwum UPWr

W latach 70. ciężar prac przeniósł na badania torfów pod kątem obecności w nich biostymulatorów i bioinhibitorów. Ostatecznym osiągnięciem w tym zakresie było wprowadzenie na rynek farmaceutyczny oficjalnego leku TTC, stosowanego jako preparat immunologiczny. W roku 1985 otrzymał tytuł doktora honoris causa Akademii Rolniczej we Wrocławiu. Jego imieniem nazwano we Wrocławiu dwie szkoły podstawowe, park i jedną z ulic miasta.

Tyle oficjalny biogram. Profesor był jednak nie tylko światowej klasy naukowcem, ale też niebywale barwną postacią.

Po studiach nie szukał pracy na uczelni. Został nauczycielem biologii w Kaliszu, w Państwowym Gimnazjum im. Tadeusza Kościuszki, a pasję naukową rozwijał w Komisji Fizjograficznej Polskiej Akademii Umiejętności. Był żołnierzem września 1939 roku, uczestnikiem bitwy nad Bzurą, jeńcem oflagu. Jego wielka kariera zaczęła się już po wojnie, we Wrocławiu – dotarł do niego w czerwcu 1945 r., ale pod Trzebnicą natrafił na opór krasnoarmiejców, którzy nie chcieli przepuścić wysokiego i postawnego mężczyzny przez posterunki i szlabany. Tołpa jednak w pewnym momencie na pobliskiej łące zobaczył... wielbłąda, możliwe, że zwierzę było zdobyczne, wszak żołnierze mają różne łupy zdobyte w czasie walk. Do legendy wrocławskiego środowiska naukowego przeszła opowieść o tym, jak to profesor, który dziwnym trafem miał przy sobie samogon – najlepszą walutę w tamtym czasie – za ten samogon wielbłąda kupił i wjechał na nim do Wrocławia...

tolpa-4.jpg
Profesora Tołpę studenci nie tylko szanowali, ale też lubili
fot. archiwum UPWr

Uwielbiali go studenci, a w sali, gdzie miał wykład, zanim przyszedł, już był tłok. Wysoki, zawsze w garniturze i kapeluszu – taki przedwojenny szyk. Pracował według ściśle przestrzeganego harmonogramu. Na uczelnię przyjeżdżał codziennie o ósmej rano. Pracował do godziny 14. O drugiej ubierał się, zabierał teczkę, z którą się nie rozstawał, i szedł do domu na obiad. Jak w zegarku. Z Norwida spacerkiem szedł na Rozbrat, gdzie mieszkał. Po obiedzie i krótkiej sjeście wracał tą samą trasą na uczelnię, gdzie pracował do późnego wieczoru. Po raz pierwszy proszek, który już na zawsze będzie się kojarzył z nazwiskiem Tołpy, uzyskano w Pracowni Biologii i Biochemii Torfu w latach 60. Pierwszym ssakiem, na którym sprawdzono działanie substancji aktywnych znajdujących się w preparacie, był pies znajomych Tołpy. Zwierzę zachorowało na nowotwór. Właściciele nie uśpili czworonoga, ale poili go wodą z torfowym preparatem i robili okłady na miejsce zmienione chorobą. Ku zdumieniu wszystkich, pies wyzdrowiał – guz znikł.

Zespół badawczy, którym kierował Stanisław Tołpa, liczył kilkanaście osób. Pracownia Biologii i Biochemii Torfu miała swoją siedzibę najpierw przy ul. Cybulskiego 32, a po przejściu profesora na emeryturę – przy ul. Rozbrat 7, gdzie na laboratorium przerobiono piwnice i parter budynku.

W 1987 roku w telewizyjnym Teleexpressie wyemitowano na cały kraj krótki materiał o cudownym preparacie antynowotworowym opracowanym przez wrocławskiego botanika, który z ekranów do widzów powiedział, że właśnie zamykają listę chętnych do testowania – jest tylko 100 miejsc i koniec.

tolpa-5.jpg
W 1985 roku profosr Tołpa został doktorem honoris causa uczelni, której był pierwszym rektorem
fot. archiwum UPWr

Dwa lata później w sierpniu do profesora Tołpy o preparat zwrócił się Lech Wałęsa. W czerwcu obóz solidarnościowy wygrał częściowo wolne wybory, powstał rząd, na czele którego stanął Tadeusz Mazowiecki. Lech Wałęsa, przyszły prezydent Polski, poprosił naukowca z Wrocławia o cudowny preparat dla działacza, u którego rozpoznano czerniaka, a który leczony był przez warszawskich onkologów. Ocenia się, że w połowie lat 80. preparat torfowy uzyskiwany w Pracowni Biologii i Biochemii Torfu Akademii Rolniczej we Wrocławiu przyjmowało około 2000 ludzi rocznie. Zwykle były to osoby, u których leczenie nie przynosiło już żadnych efektów. 

Ocenia się, że w połowie lat 80. preparat torfowy uzyskiwany w Pracowni Biologii i Biochemii Torfu Akademii Rolniczej we Wrocławiu przyjmowało około 2000 ludzi rocznie. Zwykle były to osoby, u których leczenie nie przynosiło już żadnych efektów.

W 1987 roku państwowy Instytut Leków rozpoczął badania nad preparatem prof. Stanisława Tołpy. Na pierwsze prace rząd przeznaczył 760 milionów złotych i 200 tysięcy dolarów. Kolejne 40 milionów dołożyli indywidualni darczyńcy. Łącznie w badaniach uczestniczyło ponad 200 chemików, biologów, farmakolgów, toksykologów, bakteriologów, alergologów i immunologów podzielonych na zespoły pracujące w ośrodkach we Wrocławiu, Warszawie, Łodzi, Krakowie i Białymstoku.

Najlepsi specjaliści w kraju pracowali przez trzy lata. W tym czasie powstało kilkadziesiąt prac naukowych, z których wniosek był jeden: PTT – Preparat Torfowy Tołpy – jest środkiem naturalnym bez właściwości toksycznych, za to ma właściwości regenerujące tkanki i wzmacniające układ odpornościowy organizmu. W 1989 roku jedna z najbogatszych kobiet świata, wrocławianka Barbara Piasecka-Johnson, kupiła od Akademii Rolniczej licencję na produkcję preparatu wynalezionego przez prof. Stanisława Tołpę. Rok później pod Wrocławiem uroczyście otworzono fabrykę Torf Corporation. Profesor Stanisław Tołpa był honorowym gościem fety i to on przeciął wstęgę w towarzystwie najważniejszych oficjeli nie tylko z miasta i województwa, lecz także z kraju. Wyraźnie wzruszony 89-letni naukowiec powiedział do zebranych osób: – Czeka nas jeszcze wiele niezbadanych tajemnic związanych z torfem, stoimy dopiero na początku drogi, która doprowadzi do szczęśliwego końca.

Po uruchomieniu produkcji w aptekach pojawiły się pierwsze tabletki. Na ich opakowaniu można było przeczytać wskazania do stosowania: zapalenia dróg oddechowych, kości, paradontopatie, nadżerki, owrzodzenia podudzi. Sława preparatu była tak wielka, że tabletki schodziły na pniu. Do 1995 roku, kiedy zniknęły z rynku. Ministerstwo Zdrowia, dając zgodę na ich produkcję – za pośrednictwem Instytutu Leków – zastrzegło, że jest ona możliwa tylko do 1995 roku. Później należało kontynuować badania kliniczne. I tych badań zabrakło.

Profesor Stanisław Tołpa zmarł w 1996 roku. Dzisiaj jego ukochany park we Wrocławiu – między ulicami Prusa, Wyszyńskiego i Nowowiejską, w którym lubił spacerować, nosi jego imię. W parku jest też obelisk upamiętniający profesora, który związał swoje naukowe życie z wrocławską uczelnią i torfowiskami.

kbk 

magnacarta-logo.jpglogo European University Associationlogo HR Excellence in Researchprzejdź do bip eugreen_logo_simple.jpgica-europe-logo.jpg