eu_green_logo_szare.png

Aktualności

Kadencja 2020-2024: Zarządzanie i konsolidacja

CIT, klinika i konsolidacja administracji – prorektor ds. organizacji i rozwoju uczelni prof. Adam Szewczuk o planach na nadchodzące cztery lata, o systemie oceny pracowników niebędących nauczycielami akademickimi i inwestycjach.

Panie rektorze, zacznijmy od inwestycji.

Przede wszystkim czeka nas zakończenie bardzo dużego i kosztownego przedsięwzięcia, jakim jest Centrum Innowacyjnych Technologii, składające się tak naprawdę z sześciu części w różnych lokalizacjach. Rozpoczęliśmy je w poprzedniej kadencji ze wsparciem z Regionalnego Programu Operacyjnego, więc funduszy unijnych, za których przeznaczenie odpowiada samorząd województwa. Już mamy ukończone Centrum Diagnostyki Chorób Roślin oraz Ośrodek Zaawansowanych Technologii Produkcji Ogrodniczej, ale oczywiście przed nami zamknięcie i rozliczenie kolejnych czterech jednostek CIT-u. Poważną inwestycją będzie też budowa kliniki dużych i małych zwierząt, która jest niezbędna dla pracy naukowej i dydaktyki na weterynarii. W planach jest też budowa zaplecza dla Centrum Zasobów, które zostanie powołane z trzech dotychczas odrębnych jednostek. Inwestycje w, nazwijmy to, bazę naukową będą szły w parze z inwestycjami czysto infrastrukturalnymi, bo do takich zaliczam termomodernizację kolejnych obiektów na uczelni. Tutaj, podobnie jak w przypadku kliniki czy centrum, będziemy starać się o dofinansowanie zewnętrzne.

Czy w planie inwestycyjnym uwzględnione są też remonty?

Uczelnia zawsze miała plan remontów, który był w gestii komisji rektorskiej ds. inwestycji, remontów i gospodarki lokalami. System działał tak, że kierownicy jednostek zgłaszali potrzeby remontowe, te potrzeby analizowano i wpisywano do ogólnouczelnianego planu. Taki plan chcemy również realizować, a priorytetowe będą prace wynikające z zagrożeń bhp i pożarowego. Ścieżka finansowania remontów też będzie ważna i pozwoli nam zrealizować ich jak najwięcej. Inwestycje, o których mówiłem, są związane z nowym rozdaniem funduszy unijnych w ramach RPO (Regionalnego Programu Operacyjnego). Ale są też inwestycje realizowane ze środków ministerialnych, jak choćby remonty naszych akademików. W ostatnim czasie uzyskaliśmy zgodę na dofinansowanie remontu akademika Arka, a z własnych środków remontujemy m.in. Labirynt. Tutaj akurat różnica między remontem a inwestycją jest bardzo subtelna, ale jedno jest pewne, nowe warunki mieszkaniowe naszych studentów były zawsze jednym z ważnych celów każdej kolejnej ekipy zarządzającej uczelnią. I dla nas też są ważne.

Odpowiada Pan za organizację uczelni. Rektor prof. Bosy opowiada się za konsolidacją. Czy na te najbliższe cztery lata jest już przygotowana nowa struktura?

To jest pewna filozofia: nie rozdrabniać się i próbować łączyć istniejące działy w większe jednostki po to, aby usprawnić ich działanie. Przyświeca nam strategiczny cel, by spróbować w poszczególnych pionach rektora łączyć pewne jednostki. Takie działania były już podjęte w poprzedniej kadencji, czego najlepszym przykładem jest stacja badawczo-dydaktyczna w Swojczycach. 

Przyświeca nam strategiczny cel, by spróbować w poszczególnych pionach rektora łączyć pewne jednostki. Takie działania były już podjęte w poprzedniej kadencji, czego najlepszym przykładem jest stacja badawczo-dydaktyczna w Swojczycach.

Wiele istniejących tam bytów wzajemnie się przenikało, za poszczególne jednostki były odpowiedzialne różne osoby, ale ostatecznie od 1 stycznia tego roku mamy tam przejrzystą strukturę, a więc jedną stację, skupiającą wszystkie jednostki, które działały na tym terenie. Okazuje się, że dało się je scalić. Podobna jest strategia działania w stosunku do administracji. Oczywiście można powiedzieć, że stacja na Swojczycach ma do spełnienia funkcję dydaktyczną, badawczą, też produkcyjną, a jednostki administracyjne mają inne cele, ale łącząc pewne obszary, chcemy usprawnić ich działanie. To jest zadanie na najbliższe cztery lata.

To etap dyskusji czy już konkretnego planu?

Przy tego typu strategii ważny jest czas. Jeśli wiemy, jakie są plany dotyczące administracji, a więc że oznaczają one odejście od rozdrobnienia jednostek, to czasu dużo nie mamy. Nie mam wyznaczonego terminu, ale chcielibyśmy to zrobić na początku kadencji, która się właśnie rozpoczęła, po to by mieć czas na doskonalenie tego systemu, na korekty, których nie unikniemy. Jak mówi rektor prof. Bosy, ten proces powinien być ewolucyjny, a nie rewolucyjny. Konkretyzuje się kilka spraw, pomysłów. Nasz system zarządzania jest systemem rektorskim, a więc rektorzy mający w swoich pionach konkretne jednostki, muszą się zastanowić, jak tę strategię konsolidacji zrealizować, jak usprawnić zarządzanie. Właśnie dlatego cały czas rozmawiamy, negocjujemy, analizujemy. Wspomniałem stację na Swojcu, ale przecież wyzwaniem jest też umiejscowienie jednostek wchodzących w skład CIT-u. Trudno je dobrze umiejscowić w obecnej strukturze uczelni, w której zmieniła się funkcja wydziałów. Po wejściu w życie Ustawy 2.0 dziekan odpowiada przede wszystkim za dydaktykę, ale przecież dydaktyka przenika się z badaniami. Czasami trudno rozdzielić choćby aparaturę, bo jest używana na cele badawcze, dydaktyczne, ale też i komercyjne. Jak widać, przed nami jest naprawdę wiele rzeczy do zrobienia, uporządkowania, przedyskutowania.

tryby-900px.jpg
fot. Shutterstock

Trwa też dyskusja nad systemem oceny pracowników niebędących nauczycielami akademickimi.

System uzgadniamy ze związkami zawodowymi. Chcemy, aby była to ocena czteroletnia, tak jak jest w przypadku nauczycieli akademickich. Do końca roku chcemy zamknąć temat w sensie organizacyjno-prawnym. To ważna kwestia choćby ze względu na awanse stanowiskowe. Pracownicy, zgodnie z regulaminem wynagrodzeń, mogą awansować. Ale każdy awans stanowiskowy będzie poprzedzany oceną, czyli, pracownik występując o awans, de facto będzie składał wniosek o ocenę. Pewne jej kryteria są w załączniku do regulaminu, my jednak chcemy bardziej rozbudować system, zarazem zachowując jego przejrzystość.

To znaczy?

Zależy nam na tym, by każdy pracownik wiedział, jaka jest ścieżka awansowa, znał kryteria. Na razie były dwa spotkania komisji, uznaliśmy jednak, że musimy sobie narzuć reżim spotkań tygodniowych, i mam nadzieję, że szybko uda nam się wypracować materiał do dyskusji. Oczywiście ile osób, tyle koncepcji przeprowadzenia takiej oceny, a chcemy, żeby propozycja komisji była akceptowana przez pracowników. Temat jest trudny, bo jeżeli chodzi o ocenę nauczycieli akademickich, to jest ona narzucona przez ustawę Prawo o szkolnictwie wyższym. Ocena pozostałych pracowników pozostaje już wewnętrzną sprawą uczelni. My zdecydowaliśmy i zgodziły się z nami związki zawodowe, że na Uniwersytecie Przyrodniczym jest to potrzebne.

rozmawiała Katarzyna Kaczorowska

Powrót
07.10.2020
Głos Uczelni
rozmowy

magnacarta-logo.jpglogo European University Associationlogo HR Excellence in Researchprzejdź do bip eugreen_logo_simple.jpgica-europe-logo.jpg