eu_green_logo_szare.png

Aktualności

Granty NCN dla doktorantek biotechnologii

Trzy granty z programu Preludium 12 Narodowe Centrum Nauki przyznało doktorantkom Wydziału Biotechnologii i Nauk o Żywności. Dofinansowanie do badań – łącznie ok. 250 tysięcy złotych – dostaną Dorota Rzechonek, Joanna Kozłowska i Sandra Sordon.

Największy grant przyznano Dorocie Rzechonek – 146 tysięcy złotych – na identyfikację kluczowych genów biorących udział w regulacji metabolizmu erytrytolu, jako odpowiedzi komórkowej drożdży Yarrowia lipolytica na stres osmotyczny.

dorota_rzechonek-1

Dorota Rzechonek: – Erytrytol, który produkowany jest przez drożdże
Yarrowia lipolytica to po prostu słodzik
fot. Tomasz Lewandowski

– Stres osmotyczny to sytuacja zagrożenia dla organizmu, związana z występowaniem wysokiego stężenia związków takich jak cukry albo sole w środowisku. Gdyby drożdże nie umiały poradzić sobie z tym zagrożeniem, utraciłyby wodę i obumarły. Na szczęście przez miliony lat wypracowały metody adaptacji do trudnych warunków. Yarrowia lipolytica produkuje erytrytol, który jest szczególnie interesujący dla biotechnologów – tłumaczy Dorota Rzechonek i od razu wyjaśnia, że pod fachową nazwą kryje się słodzik. – Erytrytol nie jest metabolizowany przez organizm człowieka i zostaje niemalże w całości wydalony, dzięki czemu nie dostarcza nam kalorii. Najciekawsze jest to, że nie potrafią go również zmetabolizować mikroorganizmy, które żyją na naszych zębach, a więc minimalizuje ryzyko wystąpienia próchnicy. Lepsze poznanie procesów jakie zachodzą wewnątrz komórek drożdżowych może przyczynić się do wydajniejszej produkcji erytrytolu na skalę przemysłową.

Prawie 50 tysięcy dostanie Joanna Kozłowska, która w swoich badaniach zajmuje się azotowymi pochodnymi flawonoidów jako źródłem nowych biologicznie aktywnych związków i ich biotransformacjami.

– Flawonoidy to związki pochodzenia roślinnego charakteryzujące się szerokimi aktywnościami biologicznymi takimi jak przeciwnowotworowe, antyoksydacyjne czy przeciwgrzybiczne. Ja w swoich badaniach najpierw będę syntezować azotowe pochodne flawonoidów, potem zajmę się ich biotransformacjami, a następnie będę badać aktywność biologiczną otrzymanych związków. Najbardziej interesuje mnie ich działanie prozdrowotne i lecznicze, a konkretnie antyoksydacyjne i przeciwnowotworowe – mówi Joanna Kozłowska, która studia doktoranckie na Uniwersytecie Przyrodniczym – podobnie jak Sandra Sordon – rozpoczęła z dyplomem magistra biotechnologii zdobytym na Politechnice Wrocławskiej. Na studiach drugiego stopnia zajmowała się badaniem bisfosfonianów, czyli związków stosowanych w terapii osteoporozy. – Można powiedzieć, że obie jesteśmy żywym dowodem na współpracę wrocławskich uczelni – uśmiechają się obie doktorantki.

flawonoidy

Joanna Kozłowska i Sandra Sordon to absolwentki Politechniki Wrocławskiej,
ale na studia doktoranckie wybrały naszą uczelnię
fot. Urszula Markowska

Sandra Sordon, której NCN również przyznało blisko 50 tysięcy na badania – będzie szukać odpowiedzi na pytanie, jak z pomocą drożdży uzyskiwać cenne naturalne flawonoidy występujące w naturze w niewielkich ilościach.

– Drożdże z rodzaju Rhodotorula mają duży potencjał biotechnologiczny. Mogą być źródłem biopolimerów, karotenoidów, a my wykorzystujemy je w biokatalizie, czyli flawonoidy poddajemy przekształceniom przy użyciu tych drożdży, by uzyskać cenne produkty. Wiemy już, że wyselekcjonowany przez nas szczep drożdży jest zdolny do hydroksylacji flawonoidów, wiemy, że związki, które chcemy otrzymać są znane, ale występują naturalnie w bardzo niewielkich ilościach, stąd też pozyskiwanie ich z materiału roślinnego jest trudne. I tutaj pomaga nam biotechnologia, bo dzięki niej możemy uzyskać je w ilości potrzebnej do badań, a w przyszłości być może na potrzeby przemysłu – tłumaczy Sandra Sordon.

Granty przyznane przez NCN zostaną przeznaczone na kupno odczynników i materiałów do zaplanowanych badań. – Uzyskane finansowanie na pewno znacząco ułatwi nam naszą pracę – przyznają doktorantki. – Ja, żeby uzyskać do badań diosmetynę, kupowałam do tej pory w aptece suplementy diety zawierające diosminę i pozyskiwałam pożądany związek, przeprowadzając żmudne procesy ekstrakcji, hydrolizy i oczyszczania, teraz część substratów będę mogła po prostu kupić, a zaoszczędzony czas poświęcić na realizację kolejnych zadań projektu – przyznaje Sandra Sordon.

– Idealnie, gdyby efekt naszej pracy znalazł zastosowanie praktyczne, tak, by mógł pomagać ludziom – mówi Joanna Kozłowska, a Sandra Sordon dodaje, że kluczem jest tutaj współpraca nauki z przemysłem.

Jakie mają najbliższe plany? Sfinalizować badania, których efektem będą prace doktorskie. I zostać w nauce, bo biotechnologia daje ogromne możliwość badawcze i otwiera nowe horyzonty.

kbk

Powrót
09.06.2017
Głos Uczelni
studenci

magnacarta-logo.jpglogo European University Associationlogo HR Excellence in Researchprzejdź do bip eugreen_logo_simple.jpgica-europe-logo.jpglogo-1.png