eu_green_logo_szare.png

Aktualności

Doktorantka UPWr ze złotym medalem w Genewie

Joanna Kozłowska z Katedry Chemii zdobyła złoty medal w kategorii medycznej i nagrodę specjalną Malezyjskiego Stowarzyszenia Badań Naukowych podczas 46. Międzynarodowej Wystawy Wynalazków w Genewie.

Joanna Kozłowska, doktorantka w Katedrze Chemii UPWr, pojechała do Genewy jako zwyciężczyni konkursu „Student-wynalazca”. Na Międzynarodowej Wystawie Wynalazków zaprezentowała cykl 46 wynalazków dotyczących otrzymywania nowych pochodnych flawonoidów, czyli związków organicznych naturalnie występujących w roślinach.

joanna-kozlowska_genewa
fot. archiwum prywatne

– Pierwszego dnia każdy prezentował swój wynalazek. W mojej klasie – M, czyli związanej z medycyną, chirurgią, higieną, ortopedią i materiałami dla osób niepełnosprawnych – zgłoszonych zostało prawie 120 wynalazków z całego świata – Tajlandii, Iranu, Iraku, Chin, Sri Lanki, Korei, Szwajcarii, Rosji, Malezji, Włoch… Naprawdę zewsząd. Zaprezentowanie tego, nad czym pracowało się kilka lat w pięć minut, nie jest takie proste, do tego konkurencja też miała imponujące dokonania. Ale widziałam, że jest zainteresowanie tym, co robię również podczas samych targów – podchodzili do mnie ludzie z innych uczelni, przemysłu lub zajmujący się transferem wiedzy z nauki do biznesu, wypytywali, robili wstępny research – mówi doktorantka, która zwyciężyła w swojej kategorii i zdobyła złoty medal oraz nagrodę specjalną Malezyjskiego Stowarzyszenia Badań Naukowych.

– Mieliśmy też okazję zwiedzić Światową Organizację Własności Intelektualnej i CERN, czyli Europejską Organizację Badań Jądrowych, gdzie oprowadzono nas po zderzaczu hadronów. Harmonogram wyjazdu był bardzo napięty, ale całość była dla mnie niesamowitym doświadczeniem. Musze też dodać, że furorę zrobiły nasze uczelniane gadżety, czyli roślinki in vitro, które ze sobą zabrałam. Ludzie byli nimi zafascynowani – opowiada Kozłowska.

joanna-kozlowska_genewa2
fot. archiwum prywatne

– Badania nad tymi wynalazkami prowadziłam dwutorowo. Z jednej strony zajęłam się naringeniną, czyli flawonoidem występującym w owocach cytrusowych, m.in. w grejpfrutach czy pomarańczach. Przeprowadzałam modyfikacje chemiczne, czyli przyłączałam do naringeniny inne cząsteczki chemiczne, aby zwiększyć jej aktywność antyoksydacyjną, przeciwnowotworową i przeciwdrobnoustrojową. To takie złoto z cytrusów, które dodatkowo ulepszyłam. Osobno przeprowadzałam biotransformacje pochodnych chalkonu występującego w chmielu i zawierającego różne ugrupowania chemiczne. Tutaj do badań wykorzystywałam bakterie tlenowe. Wspólnie z Uniwersytetem Medycznym we Wrocławiu sprawdzamy jaka jest aktywność otrzymanych przez mnie związków na liniach komórek nowotworowych. W naszych badaniach skupiamy się na nowotworze jelita grubego, w przyszłości planujemy badania na innych liniach komórkowych, m.in. nowotworu piersi. Pierwsze wyniki są bardzo obiecujące – przyznaje doktorantka, która swoje badania prowadzi wspólnie z promotorem prof. Mirosławem Aniołem.

Powrót
17.04.2018
Głos Uczelni
studenci
sukcesy

magnacarta-logo.jpglogo European University Associationlogo HR Excellence in Researchprzejdź do bip eugreen_logo_simple.jpgica-europe-logo.jpg