Adoptuj, nie kupuj
Studenci i profesorowie Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu na czele z rektorem prof. Tadeuszem Trziszką apelują, by nie tylko przed świętami nie traktować zwierząt jak zabawki kupowane na prezenty.
Studenci i profesorowie Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu na czele z rektorem Tadeuszem Trziszką apelują, by nie tylko przed świętami nie traktować zwierząt jak zabawki kupowane na prezenty. Do apelu „adoptuj, nie kupuj” promowanego przez studentów i profesorów UPWr dołącza Grupa Ratuj – stowarzyszenie organizujące adopcje porzuconych psów i kotów.
Bartek Jakubiak, student architektury krajobrazu na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu małego kundelka wziął od koleżanki – studentki zootechniki na Wydziale Biologii i Hodowli Zwierząt.
– Znalazła go na wycieraczce. Ktoś podrzucił malucha – opowiada Bartek i przyznaje, że ów maluch miał wyjątkowe szczęście, bo trafił na ludzi, którzy nie wahali się go przygarnąć.
Dokładniej zaś trafił na Bartka, który szczeniaka wziął do siebie. – U koleżanki nie mógł zostać, a u mnie w domu był już kiedyś pies, więc nie zastanawialiśmy się z rodzicami zbyt długo – uśmiecha się Bartek, który „studenckiemu” psiakowi dał na imię… Rektor. Nic więc dziwnego, że w końcu musiało dojść do spotkania czworonożnego Rektora z prawdziwym rektorem uczelni, która promuje adopcje bezpańskich zwierząt.
Spotkanie na szczycie odbyło się w patio gmachu głównego. Rektor profesora Tadeusza Trziszkę próbował ugryźć z ogromnym zapałem w nos (– wypadają mu mleczaki i gryzie co się da – przyznaje Bartek Jakubiak ze śmiechem), a ten oczywiście nie dał się długo prosić i nie tylko wytarmosił psiaka za uszy, ale i pogłaskał po brzuchu, co spotkało się ze zrozumiałym zachwytem. Podekscytowany przestrzenią i nowym miejscem Rektor biegał jak szalony, z trudem dając fotoreporterce choćby chwilę spokoju na zrobienie mu zdjęć. Z tej ekscytacji przytrafiła mu się też mała kłopotliwa przygoda, ale w ruch poszły papierowe ręczniki i obyło się bez skandalu.
– Mogę tylko przyklasnąć decyzji pana Bartka, który adoptując Rektora pokazał, że postawy i wartości, jakie przekazujemy naszym studentom nie są słowami bez pokrycia, ale przechodzą w czyny – mówi z niekłamaną satysfakcją rektor prof. Tadeusz Trziszka.
Adopcje porzuconych psów i kotów promuje też Stowarzyszenie Grupa Ratuj z Wrocławia, z którym związana jest Patrycja Starosta, niegdyś pracownik Biura Informacji i Promocji UPWr, a później Ekostraży. Stowarzyszenie organizuje adopcje, zbiórki darów, karmy, prowadzi interwencje w przypadku zwierząt, będących ofiarami znęcania się. Działa rok, a już skupiło wokół siebie 100 wolontariuszy, uratowało 456 zwierząt i przeprowadziło 370 szczęśliwych adopcji.
– Dla nas to oczywiste, że hasło „adoptuj, nie kupuj” powinniśmy sobie powtarzać nie tylko przed świętami. Pies, kot czy świnka morska to jest żywe zwierzę, a nie pluszak. Wymaga troski, niesie ze sobą obowiązki, uczy odpowiedzialności. Kiedy zawodzi człowiek, zwierzę cierpi, a wtedy do akcji wkraczamy my, ratując porzucone psy koty – mówi Patrycja Starosta i dodaje, że adopcje są najlepszym sposobem na zmniejszanie liczby bezpańskich zwierząt. – Równie ważna jest sterylizacja kotek i suczek, bo to ogranicza populację, ale też zmniejsza ryzyko wystąpienia różnych chorób. A więc nie tylko przed świętami przypominamy „adoptuj, nie kupuj”!
kbk